Osoby cierpiące na migreny mają specyficzny zestaw bakterii jelitowych. To one mogą powodować, że ser, czekolada czy czerwone wino wyzwalają ból głowy.

Jeśli uczeni mają rację, odkrycie to mogłoby tłumaczyć, dlaczego niektórzy ludzie są bardziej podatni na migreny i dlaczego niektóre pokarmy zdają się wyzwalać silny ból głowy. Pacjenci często widzą związek między atakiem migrenowym a zjedzeniem przez nich wcześniej serów pleśniowych, czekolady czy wypiciem czerwonego wina.

Badania wykazały, że osoby cierpiące na migrenę miały w jelitach więcej bakterii, które biorą udział w przetwarzaniu azotanów. Związki te zwykle znajdują się w przetworzonych mięsach, warzywach liściastych i w niektórych winach.
Możliwe, że u takich osób atak migrenowy pojawia się wtedy, gdy azotany pochodzące z żywności są szybciej rozkładane przez przystosowane do tego mikroby, powodując, że naczynia w mózgu i skórze głowy się rozszerzają.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    może to być także słaba wchłanialność histaminy (wywołana złym stanem jelita cienkiego)
    już oceniałe(a)ś
    1
    2