Francuzi wybrali stabilną kontynuację centrowo-liberalnego kursu dotychczasowego prezydenta, a nie propozycję nacjonalistyczno-populistycznej rewolucji przedstawioną przez skrajną prawicę. Według wyników exit poll Emmanuel Macron zdobył 58,2 proc. głosów, a Marine Le Pen - 41,8 proc.

Rezultat osiągnięty przez urzędującego szefa państwa zapewnia mu drugą pięcioletnią kadencję w Pałacu Elizejskim, ale jest wyraźnie niższy od uzyskanego w poprzednich wyborach, w 2017 r. (66,1 proc.). To sygnał, że nie wszystko wszystkim się podobało i że dalszą realizację swojego programu będzie musiał prowadzić uważniej i ostrożniej.

Tym bardziej że z pewnością całkiem spora część oddanych na niego głosów pochodziła od wyborców, którzy w pierwszej turze głosowali na kandydatów o programach często bardzo różniących się od tego, co proponuje Francuzom Emmanuel Macron.

Twoja przeglądarka nie ma włączonej obsługi JavaScript

Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej

Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.

Roman Imielski poleca
Czytaj teraz
Więcej
    Komentarze
    Jeśli dla autora La France insoumise jest partią skrajną, to znaczy, że nie ma pojęcia, co to są partie skrajne. Naprawdę nigdzie w Europie bycie nieco na lewo od Matki Boskiej nie uchodzi za skrajność.
    @Jael

    Koszta życia podwoją się w całej Europie,
    populisci przejmą władzę.
    już oceniałe(a)ś
    1
    19
    @JimmyDore
    I od tego te koszty spadną czy może - vide Ameryka Łacińska - wprost przeciwnie?
    już oceniałe(a)ś
    6
    3
    @Jael
    Boksuje Pan(i?) w powietrzu. Melenchon nigdzie w tekście nie jest określany jako skrajna lewica. Ani razu. Jest natomiast przedstawiany jako radykalna lewica, co jest całkowicie zgodne z prawdą. Czyżby chciał Pan go przedstawiać jako lewicę klasyczną lub umiarkowaną? To niech go Pan spyta, czy chce współpracować z socjalistami, socjaldemokratami albo z Zielonymi.
    już oceniałe(a)ś
    7
    2
    @a1b2c3d4e5
    Przecież w LFI są właśnie socjaliści, ekolodzy, związkowcy... i wszystkiego po trosze. Na francuskim podwórku to jest bardziej klasyczna lewica, niż obecni socjaliści (? - jeśli po licznych kompromitacjach można ich jeszcze tak nazywać).
    OK, przepraszam - tu jest "radykalna lewica"; "skrajna" musiała mi się przyczepić z innego omówienia - przyznaję, że wieczór jest dość gorący. Niemniej LFI to też nie radykałowie.
    Zastanawia co innego: w polskich komentarzach diabelnie łatwo "radykalizuje się" czy zgoła "uskrajnia" wszystko, co nie jest prawicowym fundamentalizmem; ten zaś przedstawia się notorycznie jako "normalną prawicę" lub zgoła "centroprawicę". To daje pewne pojęcie o specyficznej, powiedzmy, wadzie wzroku.
    już oceniałe(a)ś
    12
    4
    @JimmyDore
    U nas koszty życia wzrosną, a wy pozdychacie z głodu w tej kacapii. Jak dla mnie super.
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    @Jael

    Macron musi podwyższyć placę minimalną, żeby wyrwać Le Pen broń z ręki.
    już oceniałe(a)ś
    1
    3
    @realista_eu

    Rosja jest samowystarczalna zywnosciowo,
    nawet polskich sadowników jabłek zastąpili rosyjscy.
    już oceniałe(a)ś
    0
    8
    @Jael
    W przypadku Melenchona jak i każdego innego francuskiego czy niemieckiego polityka dla mnie nie jest ważne co on czy ona myśli o Matce Boskiej czy kimś innym z tej półki ale jego/jej podejście do Nato Ukrainy i Rosji. A tutaj Melenchon może nie jest pro" matkkoboskowy" ale pro " matrioszkowy". A to nie budzi mojego entuzjazmu.
    już oceniałe(a)ś
    5
    3
    @marekpoplawski
    A, tu za mało wiem, jak przebiegała francuska debata we Francji (trudno, nie ma mnie tam), żeby się wypowiadać, czy M. jest "promatrioszkowy". Wiem, że z polskiej perspektywy łatwo jest taką etykietę przykleić każdemu, kto nie jest entuzjastycznie proukraiński. Tyle że ta proukraińskość właśnie w Polsce brzmi mocno fałszywie. Bo, o ile wiem, opiera się ona na udawaniu, że nie ma żadnych zadr, urazów itd. Ten zbiorowy wysiłek milczenia, trwający od blisko 30. lat, nie wróży najlepiej. I obym się myliła, ale jednak obawiam się, że to milczenie może za kilka miesięcy eksplodować.
    już oceniałe(a)ś
    2
    8
    @Jael
    W Polsce nie ma " proukraińskości" jest tylko pomoc kobietom i dzieciom których mężowie i synowie walczą w obronie swego kraju i to budzi szacunek. Ukraińcy którzy zostawiali spokojne posady w Polsce i dobrowolnie wracali do swego kraju by walczyć przypominali " błękitną armię " generała Hallera też złożoną z ochotników którzy zostawiali bezpieczne życie w USA i Kanadzie. Nikt nie mówi że nie ma dawnych urazów i ofiar w przeszłości bo są i to po obu stronach. Ale ten zryw pomocy może być fundamentem pod budowę nowych lepszych relacji.
    już oceniałe(a)ś
    7
    1
    @marekpoplawski
    No to analogia rzeczywiście dająca do myślenia - bo reputacja hallerczyków była (szukam dyplomatycznego określenia) mocno niejednoznaczna. Zwłaszcza a propos ich sposobu traktowania ludności cywilnej.
    Nowe, lepsze relacje nigdy nie zaszkodzą... nadal jednak mam więcej, niż spore obawy. Bo przecież w tym zbiorowym wysiłku milczenia w Polsce bardzo się starano nie wiedzieć, jakie są np. treści programowe nauczania literatury i historii ukraińskiej. A to właśnie niebawem się okaże, zwłaszcza w grupie uczniów 13 - 15-letnich. Ktoś może jest na to przygotowany?
    już oceniałe(a)ś
    4
    2
    @Jael
    "Zbiorowy wysilek milczenia"? A to na jakiej podstawie? Polecam np. film "Wołyn" Wojciecha Smarzowskiego, który cieszył się olbrzymią popularnościa.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @Jael
    Co do armii Hallera to wiem że miała też mało chlubne karty, inna sprawa że wtedy nie było" świętych wojsk": Semen Petlura zabity na emigracji we Francji przez młodego Żyda z zemsty za pogromy na Ukrainie ( przeciwko którym protestował) a konna armia Budionnego w temacie " kobiety i jeńcy" to wiadomo. Chodziło mi tylko o podobną postawę Polaków i Ukraińców w chwili gdy " ojczyzna wzywa": rzucamy wygodne życie i " bywaj dziewczę zdrowe ojczyzna mnie woła idę za kraj walczyć wśród rodaków koła".... i taka postawa budzi sympatię wśród Polaków którzy znają ją z własnej historii.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @Jael
    Jak się Ukraińcy nauczą narzekać to nadal będziemy bratnimi narodami.
    Bo to że jesteśmy do siebie mentalnie podobni to widać gołym okiem.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @marnier13
    Pomiędzy obejrzeniem (jakiegokolwiek) filmu a ugruntowaną wiedzą - nie profesorską, taką zupełnie podstawową - jest bardzo znaczna różnica. A tego właśnie nie ma. Czyli nie ma takiego przygotowania, które pozwoliłoby reagować spokojnie i konsekwentnie na to, o czym myślę.
    Że nie myślę "nadmiarowo", wskazuje podany przykład: film. Czyli coś, co wywołuje emocje. To bardzo niedobre rokowanie dla relacji społecznych.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @Jael
    >>wszystko, co nie jest prawicowym fundamentalizmem<<

    A co jest "prawicowym fundamentalizmem", bardzo proszę?
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    @JimmyDore
    Koszty !
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @Jael
    Ty już wyjmij te zadrę z doopy ! Polski rząd jest skrócony z wszystkimi sąsiadami. Wieczne wywlekanie zadr. I pomachiwanie szabelką (i husarią).
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @Jael
    Ty spójrz w idiotyzmy naszego nauczanie - dla odtwórców, nie kreatorów - w XXI WM Bozia nas do XXII wieku nie wprowadzi. Będziemy robolami Europy i Świata.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @babajaga99
    Miało być skłócony.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @simr1979.V
    Ależ proszę bardzo: polska Zjednoczona Prawica. Nie dość, że sama umysłowo tkwi w okolicach XIX/XX wieku, to jeszcze jest prowadzona na bardzo krótkiej smyczy zarówno przez instytucjonalny KK (jego krajowa wersja jest imponująco obskurancka), jak i przez osobliwości w rodzaju Ordo Iuris.

    @babajaga99
    Powiem zwięźle: to nie moje zadry, z żadnej strony. Ale masz właśnie świeżutki i ciepły przykład przymiarki do tego o czym mówiłam. Każe otóż niejaki Czarnek (exemplum tego, co powyżej) zdawać ukraińskim nastolatkom egzamin końcowy dla szkoły elementarnej według... polskiej podstawy programowej. No to ślicznie: te nastolatki znają swoje mity założycielskie (we wszystkich krajach to jest znaczna część historii, przykrawana na użytek szkolnej indoktrynacji) i swój kanon literacki. Teraz mają skonfrontować się z negatywem tego obrazu i przyswoić jako wersję obowiązującą. Przejdzie ulgowo, czy może mieć niejakie konsekwencje?
    To, między innymi, miałam na względzie, wskazując na możliwą eksplozję.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    "Mélenchon jest natomiast otwarcie prorosyjski" - nie, nie jest. Jest zdecydowanie antyputinowski. Z tym, że jest też antyamerykański.
    @thengel2
    On jest antyamerykański w tym stylu, o którym tak kąśliwie pisał zmarły w 2015 roku André Glucksmann. Glucksmann z jednej strony pomstował na tych, którzy syczą "AmeriKKKa", z drugiej na tych, którzy nie doceniają Putina za walkę z islamistami w Czeczenii. To daje pewne pojęcie o stopniu zaczadzenia Glucksmanna, ale nie daje podstaw do tego, aby Mélenchona taktować jako figurę z rozpraw Glucksmanna.
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    @thengel2
    Czy tylko mnie kojarzy się żarcik z Amelii - Melenchon tępy dzwon ;)
    już oceniałe(a)ś
    1
    6
    @thengel2
    Jest antyputinowski od bardzo niedawna i tylko w slowach. Glosowal przeciw pomocy wojskowej ukrainie, jest przeciw NATO i EU.
    już oceniałe(a)ś
    8
    1
    @thengel2
    Prostacka manipulacja, na którą jak widać wielu dało się złapać
    Jak to zabrzmi w takiej konfiguracji?
    Melenchon jest otwarcie propolski.
    Nie, nie jest. Jest zdecydowanie antypisowski.
    Równie absurdalnie?
    już oceniałe(a)ś
    2
    4
    @kala.fiorow
    To i tak lepiej, niż gdyby był proputinowski w czynach. Ale chyba nie ma w planach likwidacji świeckości republiki, trójpodziału władz, wolnych mediów ani upolitycznienia sądownictwa.
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    @thengel2
    Ojej, jest po prostu francuzocentryczny, wszystko ocenia francuskim okiem , pragnie dobrze wypaść -jak większość ideologów. Ale nikt nie wie co jego zwolennicy zrobią z jego doktryną.
    Mogą popłynąć w każdą stronę!
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @xerra1
    Tylko troski prawicowe są propiSSowscy.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Czy Duda poczeka do czerwca z gratulacjami dla Macrona?
    @zemanco
    Nie, do 31 maja
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @zemanco
    Duda jak Duda ale Morawiecki to dopiero się zwija z bólu!
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @zemanco
    Przecież przesłał już gratulacje.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Putin tą swoją rassiją zafajdał cały świat.
    już oceniałe(a)ś
    21
    1
    Duda pogratuluje udanej kampanii a Morawiecki opowie jakąś bajkę.
    już oceniałe(a)ś
    20
    0
    Przypadek Francji potwierdza, że w dążeniu do osłabienia i demontażu Unii Europejskiej i NATO Putin może liczyć na poparcie zarówno europejskiej neofaszystowskiej prawicy jak i skrajnej lewicy.
    już oceniałe(a)ś
    14
    2
    Tylko uniknięcie kohabitacji i zwycięstwo LREM oznacza kontynuację kursu i w perspektywie zwiększa szanse Frontu Narodowego i Le Pen przy kolejnych wyborach.
    Melenchon ze swoim programem mógłby to zmienić odciągając tych fanów Le Pen którym pasują jej hasła społeczne a nie są fanami prawicy. To spora grupa, o którą Marine walczy z sukcesem od lat.
    już oceniałe(a)ś
    10
    0
    Macron to skończony palant, ale wystarczy postawić go obok kreatury takiej jak LePen i nabiera blasku niczym pieprzona Nike. Co za czasy. Vive la France.
    @abrakadabraaaaa
    Ech, mimo wszystko miło zauważyć, że nie w pojedynkę ma się taki nastrój...
    już oceniałe(a)ś
    4
    2