Środowe głosowanie w parlamencie potwierdziło, że następcą 65-letniego Prayutha będzie... on sam. Jedyny liczący się rywal byłego generała, 40-letni miliarder Thanathorn Juangroongruangkit, przywódca demokratycznej partii Anakot Mai (Partia Przyszłości), nie mógł nawet być obecny tego dnia w parlamencie. Krótko przed wyborami posłuszny armii Trybunał Konstytucyjny odebrał mu bowiem immunitet za zachowanie udziałów w jednym z prywatnych mediów, choć Thanathorn twierdził, że się ich wcześniej pozbył.
Wszystkie komentarze
a to ci dopiero harcownik!
dałby kolega-pan już spokój. artykuł o tajlandii -- _naprawdę_ nie ma co porównywać.