Piotr Pogonowski po raz drugi nie stawił się przed sejmową komisją śledczą do spraw Pegasusa. Jak informuje PAP, Komisja wyznaczyła ostatni już termin przesłuchania świadka na 11 października i przegłosowała wniosek o zwrócenie się do sądu o zastosowanie kary porządkowej w związku z nieuzasadnioną nieobecnością.
Piotr Pogonowski nie stawił się na przesłuchanie pomimo doręczenia mu wezwania. Pierwsze przesłuchanie było zaplanowane na 18 września. Magdalena Sroka (PSL-Trzecia Droga) , przewodnicząca komisji, powiedziała, że komisja otrzymała korespondencję od Pogonowskiego, w której poinformował, że nie stawi się na posiedzeniu komisji, ponownie powołując się na orzeczenie TK o niekonstytucyjności komisji.
Komisja wyznaczyła kolejny termin na 11 października i przegłosowała wniosek o zwrócenie się do Sądu Okręgowego w Warszawie o zastosowanie wobec świadka kary porządkowej w związku z nieusprawiedliwioną nieobecnością.
Wszystkie komentarze
Temu "TK" wyszło, że konstytucja jest niekonstytucyjna. Gdyby nasza konstytucja miała odrobinę przyzwoitości to uczyłaby się konstytucyjności od Przyłębskiej.
Katolicki Uniwersytet Lubelski i wszystko jasne.
Ten Uniwersytet w nazwie to jakieś szyderstwo z nauki, albo żart nieśmieszny, coś jak Dom Kultury Milicjanta.
Ależ 'Dom Kultury Milicjanta' jest śmiesznym żartem.
Podobnie jak KUL-wa pracownik
Ale o co chodzi? Jeśli Tuski pozwalają działać Wolfgangowej, to są tacy jak ten kapral/pułkownik Pogonowski co z "orzecznictwa" tego czegoś korzystają.
Ale Przylebska tez jest niekonstytucyjna, a tak naprawde, to cala Polska jest niekonstytycyjna; chociazby odddzial panstwa od kosciola - ten zapis konstytucyjny jest lamany przy kazdej okazji: Konkordat, religia w szkole, nietykalnosc kleru, polityczna agitacja w kosciolach i t.p. zwyrodnienia panstwa polskiego. A koalicja udaje, ze rzadzi!
Chce "afery" w koło swojej osoby.
"Co się odwlecze, to nie uciecze".
Problem, że jak dalej będą te rozliczenia ślimaczyć się w tym tempie to dożyje spokojnej starości.
Czego się boi?
Przecież niewinni nie mają się czego bać.
/chyba, że wypadnie sroce spod ogona/
No ale właśnie to państwo tym się właśnie charakteryzuje, że za fraki nie bierze, bo wszyscy chcą tu być superwygodni.
Wibrator XXXXL w esicę i akumulator do jajec. Od razu mu ten robespieryzm pójdzie w pis du.
A jak!
Rozumiem,że my wszyscy pozostali obywatele również możemy!?
Ostentacyjne lekceważenie prawa to ich znak firmowy.
Podobnie jak mordercy drogowi
Podobnie jak cała rzesza zaburzonych ludzi, którzy mając jakąkolwiek władzę, czy to władza nad państwem, czy nad odcinkiem drogi, czy nad kijem, użyją tej władzy, by zaleczyć swoje zaburzenie. Im mniej władzy (jakiejkolwiek) w rękach ludzi zaburzonych, tym lepiej dla ogółu.
Bo jest!