I nie chodzi tylko o walczących o nominację Koalicji Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego i Radosława Sikorskiego, ale i o potencjalnych kandydatów PiS Mateusza Morawieckiego czy Dominika Tarczyńskiego.
Tarczyński od dawna łasił się do ludzi Donalda Trumpa, w kampanii jeździł za nim po wiecach, mobilizował Polonię. Morawiecki podkreśla, że jako premier utrzymywał z administracją Trumpa dobre relacje.
Trzaskowskiego na antenie telewizji publicznej poparła była ambasador USA w Warszawie, bliska stronniczka Trumpa, która zresztą nadawała z jego rezydencji na Florydzie. Sikorskiemu zaś w tej konkurencji przypisuje się same minusy: że miał bliskie związki ze zwalczanym przez Trumpa skrzydłem Partii Republikańskiej, że jest członkiem rządu, który do Trumpa nie ma należytego szacunku, a jego żona, dziennikarka Anne Applebaum, zażarcie krytykowała Trumpa w artykułach.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Rzadko można ujrzeć takie skundlenie ludzi, zwanych dumnie parlamentarzystami.
Prawda. Ale skupmy się na tym, o czym pisze red. Wieliński. Że te wybory są nasze i mamy sobie wybrać prezydenta dla Polski dobrego, a nie takiego, który gdzieś tam komuś będzie się podobał.
Chodzi mi o to, ze ta skundlona partia, jaką jest Pis, wystawi prawdopodobnie kopię Trumpa, np. niedorozwoja Błaszczaka albo chama Czarnka. Samo wystawienie kogoś takiego jest po prostu żenujące.
A nie ulega wątpliwości, że wybrać musimy prezydenta dobrego dla Polski, człowieka cywilizowanego, który będzie godnie i odpowiedzialnie pełnił swój urząd i nie przyniesie nam wstydu za granicą.
Tak.
NIe ważne dla Amerykanów jaki jest, ważne co obiecuje,
Fetowali po prostu podobnego sobie,
a raczej wzór, do którego dążą i który starają się naśladować.
Bo w pisiakach jest taki gen serwilizmu. A poza tym nie mają żadnych sukcesów, to się podpięli pod Trumpa.
Urzekło mnie bardzo stwierdzenie "Ten, kto twierdzi, że przetarcie szlaków do Białego Domu pod rządami Trumpa zapewni przepustkę do prezydentury w Polsce, chyba naszym krajem pogardza. "
Mam nadzieję, że koledzy Szanownego Autora, tudzież publikowani na łamach Wyborczej publicyści, zrozumieją bardzo ważne przesłanie, zawarte w cytowanym zdaniu. Bo inaczej skończymy jako białoruski lub, co gorsza, ruski klon państwowości.
Błaszczak na prezydĘta, on bez Trumpa nie może się nawet wypróżnić. Jedynie widok Kaczyńskiego pomaga mu w tej niezbędnej czynności:))
No patrz! A ja sądziłam, że pomaga temu podnóżkowi czyszczenie kuwety:)
I to na oba końce naraz;)
Wnioski z wyborów w USA są źle interpretowane. Nie jest ważne, kto ma lepszy dostęp do Trumpa, ale kto wygra z Czarnkiem w drugiej turze. Amerykańskie wybory dowodzą za to, że prosty, radykalny, a wręcz chamski przekaz popłaca. Czarnek taki jest, ale Trzaskowski - ani trochę. A Sikorski też potrafi być chamski, więc będzie właściwym przeciwnikiem dla Czarnka.
Wystawiając Trzaskowskiego ryzykujemy przegraną i kolejne 5 lat pisowskiego prezydenta, gorszego niż obecny.
I czemu ma służyć ta promocja pisiego Dzbanusza i willowego przekręciarza?
Zwłaszcza, że herszt pisiej szajki jeszcze nie podjął decyzji, którego ćwoka wystawi jako muła w wyścigu prezydenckim.
No cóż @jaras sądzi, że obywatele naszego pięknego kraju, uwielbiają wyłącznie wrzaskunów, krzykaczy, chamów i prostaków, oczywista oczywistość mój wpis dotyczy zarówno Czarnka, Tarczyńskiego, Błaszczaka i im podobnych gangusów. Trzaskowski spokojnie sobie poradzi z tą bandą Kaczyńskiego, byle tylko nie narozrabiali Hołownia z Kamyszem:))
A mnie jednak niepokoi zapowiedziana przez Szymka zamiana 3D na "niezależność".
I tak mnie niepokoi, że nawet nie jestem w stanie okrasić swojego komentarza w tej sprawie żadną emotką.
Wybacz Korabie.
Facet po prostu pieprzy bez sensu, niezależni są wyłącznie nieboszczycy:))
Od czego Szymon jest niezależny, to raczej wiadomo. Mnie ciekawi, kto tę "niezależność" będzie finansował.
Mam nadzieję, że prawybory wygra Trzaskowski. Bo jeśli w KO wygra konserwatywna frakcja to będę miała problem z głosowaniem.
Poważny problem.
Ja również z niekłamaną przyjemnością przeczytałem kolejnego nikforka p. Wielińskiego.
Przyjemność była tym większa, ponieważ wystarczyło zwycięstwo p. Trumpa, żeby praktycznie 90% produkcyjniaków p. Wielińskiego "brzydko się zestarzało".
Bo to nie kto inny, ale właśnie ten pracownik PPHU "Wyborcza", przez wszystkie lata pisowskiej nocy, tłukł do główek maluczkich, że nic nie znaczymy w tzw. szerokim świecie, bo rzeczonych pisowców "nikt nie lubi". Że dopiero właściwe władze spowodują, że tzw. wielki świat zechce z nami łaskawie porozmawiać i ewentualnie posłuchać.
Furda realpolitik, furda rzeczywistość. Jak już np. nie dało się ukryć fatalnej roli Niemiec w osłabianiu Unii i kompromitacji na Ukrainie, to co zrobił p. Wieliński? To, co każdy pracownik PPHU "Wyborcza" robi w takiej sytuacji: przestaje temat widzieć i opisywać.
Nie wszyscy czytelnicy mają jednak pamięć złotej rybki. Tzn. tutejsi forumowicze oraz trollnie - muszą mieć, ale to jest dla mnie zrozumiałe.
Panie Wieliński! Mądrość etapu w pełnej krasie :)
Nie wygra! Rafał Trzaskowski wygra, i idiotyczne prawybory, i wybory na prezydenta. Trzask jest lepszym kandydatem.
Trzaskowski to ewenement na polskiej scenie politycznej - format polityka spotykany nie często, nawet za granicą, z którym wygrywa się każde - pod warunkiem, że niesfałszowane przez Pegazusa - wybory. Przedstawicielem takiego formatu był przykładowo 6. prezydent Niemiec - Richard von Weizsäcker.
Nawet jak w Polsce jesteśmy zaściankowi, nie rozróżniamy korelacji.
Rafał Trzaskowski herbu Trzaska, dr nauk humanistycznych, z ukończonymi dwoma fakultetami, stypendystą Uniwersytetu w Oxfordzie i Instytutu Bezpieczeństwa w Paryżu, władajacy 5 językami mieszka skromnie we własnym 3 pokojowym mieszkaniu z żoną i 2 dzieci na Ursynowie, a mieszkanie po rodzicach wynajmuje, aby wspierać budżet rodzinny.
Pochodzący z bydgoskiego blokowiska - sam tak twierdzi, nawet w tvn24, z licencjatem Uniwersytetu w Oxfordzie, władający językiem angielskim mieszka z żoną - amerykańską publicystką - w dworku w byłym majątku Falkenbergów w Chobielinie i udaje lorda.
Do opinii publicznej przebija się nie tytuł naukowy i szlacheckie pochodzenie Trzaskowskiego, tylko dwór w Chobelinie i amerykańską żona Sikorskiego. Taki mamy klimat.
Tym niemniej - nie Sikorski, a Trzaskowski jest jockerem w tej partii. Takiej charyzmy jak Trzaskowski nie ma - nie tylko Tusk, ale nikt inny na polskiej scenie politycznej. Z Trzaskowskim wygrywa się każde niesfałszowane wybory - w 2020r wygrał Pegazus, a nie Duda.
Możliwe, sa również zupełnie inne powody i inne scenariusze Konserwa z PO, która była kiedyś związana z PiSem - Sikorski, Giertych, Kluzik-Rostkowska, Kamiński i cała reszta uciekinierów do PSLu - założą nowe ugrupowanie, gdy 3D się rozpadnie. PSL w dzisiejszym sondażu ma 4%.
Kto raz zmienił sztandar, zrobi to ponownie.
Obyś miał rację co do szans Trzaskowskiego.
Jak się dowiedziałam o tych tzw. Prawyborach to przyznaję, że mnie trafiło.
To, że jaśnie pan Sikorski chce startować i sam siebie zgłasza, to nie powód by mu ulegać. PO robi błąd. I to się wcześniej czy później zemści.
Hmmmmm... Żeby nie był wsiowym głupkiem?
Ani pajacem.
ani debilem
Ani uroczym i przesympatycznym poliglotą, który na świecie nie ma nic do powiedzenia, ale owszem by mial te co to Hiszpanie mają, no te tzw cojones.
Przepraszam coś mi umknęło - kto to jest Jenot?
Pytasz poważnie?
Przecież nawet dzieci wiedzą, kto jest Jenotem. Ostatnio widziano go na trybunach w otoczeniu Trampa
No, bez jaj. Tarczyński, ofkors:)))
Cholera, siedemdziesiątka prawie na karku, a Jenota jakoś nie znam. W każdym razie nie tego - widywałem wprawdzie jakieś, ale nie z Trumpem na trybunie.
Aaaaaa, ofkors! Dziękuję
Szmalcownuk - bardzo precyzyjne :)
Pomocnik egzorcysty wszystko może !
Ja też.
Ale chciałabym aby startował Trzaskowski.
Popieram całkowicie i myślę że Prezydenta Polski wybiorą Polacy,
ale ci myślący, którzy nie ulegają przekupnym obietnicom otrzymywania
ochłapów od korupcyjnych i sprzedajnych polityków pis i jego bandy !!!
W 100% ZGODA!!!!!
i to jest właściwe podejście do sprawy,
a nie dzielenie włosa na cztery
Powinien mianować, bo to jego kompetencje, ale tylko kandydatów wskazanych zgodnie z przepisami.
Lepiej będzie, jeśli nwy Prezydent będzie w ogóle miał rozum.
Bo ten dudowy wart równe zero, nawet pomnożony przez nieskończoność, da w wyniku zero.
Tak że ... jednak precyzyjniej wyrażajmy nadzieje i marzenia.
No jednak coś rozumie bo do szafy nie sra
A czy to jest sprawdzone i pewne?
10 dudów ma mój pies. Nie chcę, żeby był prezydentem, choć jest wierny i uczciwy, w odróżnieniu.
Nigdy nie uważałem mojej psicy za jakoś szczególnie mądrą, ale bałbym się ją obrazić mówiąc, że ma rozum 10 x większy od Dudy. Nawet wspartego Mastalerkiem i Kempą. To nie jest komplement.
Ani jednej "szarej komórki" podobnych do "szarych komórek" debilastej DU..Y