Macie czas, by wynosić na wyżyny przestępców, ale do tych najbardziej potrzebujących odwracacie się plecami. Nie zasługujecie nawet na jeden dzień władzy - mówił w Sejmie premier Tusk do niemal pustych ław PiS.
W czwartek rano prawie wszyscy posłowie PiS wyszli z sali po niespełna 40 minutach obrad, gdy wyczerpał się już temat obecności w Sejmie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, złożono już wszystkie wnioski formalne oraz swoją wypowiedź zakończył wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak.
Projekt podniesienia renty socjalnej. PiS wychodzi
Następnym punktem było wystąpienie posłanki Iwony Hartwich (KO), przedstawiającej obywatelski projekt podniesienia (do progu płacy minimalnej) wymiaru renty socjalnej dla opiekunów dzieci niepełnosprawnych. Ich przedstawiciele siedzieli na galerii. W tym momencie hasło do opuszczenia ław dał Jarosław Kaczyński i za chwilę miejsca PiS niemal opustoszały. W ławach zostali za to posłowie koalicji rządzącej oraz Tusk ze swoimi ministrami.
Wszystkie komentarze
Ależ nieludzką torturą było pozbawienie go możliwości konsumpcji alkoholu.
gdyby mu przez nos wlali gorzałę, to by było co innego!
Nie zgadzam sie.
Kaczynskiemu i Kaminskiemu poswieca sie az za duzo uwagi.