W czwartek o godz. 20 z orędziem wystąpił marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Obiecał PiS, że w prezydium Sejmu czeka miejsca na przedstawiciela tej partii.
- Jest taki moment, w którym wypada się przedstawić, powiedzieć, co chcielibyśmy zrobić i jakich zmian należy oczekiwać - powiedział Hołownia na konferencji prasowej we wtorek w Sejmie, zapowiadając tym samym swoje czwartkowe orędzie do Polaków.
Wystąpienie marszałka Sejmu rozpoczęło się o godz. 20. Pokazały je TVP, prywatne stacje informacyjne, a także Kancelaria Sejmu na swoim profilu w mediach społecznościowych. Od godz. 20 wystąpienie można było także zobaczyć na Wyborcza.pl.
Wszystkie komentarze
Niekoniecznie. Wyborcy nie są własnością kandydata, nie jest powiedziane, że gdyby Hołownia popierał Trzaskowskiego głośniej, to jego wyborcy poparli go jeszcze liczniej (bo i tak w przytłaczającej większości zagłosowali na Trzaskowskiego).
To Hołownia miał największe szanse przeciw Dudzie, bo nie był kojarzony z PO i Tuskiem, mógł przeciągnąć elektorat PiS. Gdyby w drugiej turze był on, to Dudy by dzisiaj nie było.
Fakt, to bylo niewybaczalne . No , ale mamy tu i teraz. Tez mam dlugie zeby na niego, ale pomalutku w dzisiejszej sytuacji punktuje.
Z tego co widzę Hołownia bardziej się nadaje na prezydenta wszystkich Polaków.
Trzaskowski jest zbyt ą ę warsiawski. Terenu nie zdobędzie.
to prawda, dzisiaj po Adrianie nie byłoby śladu a pisowcy przestaliby doić państwo
Ale nie został wybrany przez wyborców do drugiej tury.
Niestety przez wystawienie Trzaskowskiego nie wygrał Hołownia i musimy się męczyć z Dudą
Przez partyjniactwa Platformy
Moim zdaniem poparcie Hołowni niczego by nie zmieniło. Nie wiem co trzeba mieć w głowie, aby w wyborach politycznych kierować się rekomendacją polityka. Naprawdę uważasz, że w Polsce znajdzie się wystarczająco dużo ludzi, którzy zagłosowaliby na Trzaskowskiego, bo Hołownia tak powiedział? Uważam, że ludzie podatni na taką manipulację już od dawna są politycznie zagospodarowani - przez PIS.
Moim zdaniem, Hołownia w tamtych wyborach zagospodarował głosy tych, którzy nie chcieli brać udziału w wyborze między PO a PiS. Niezależnie od tego co powiedziałby Szymek, oni w znakomitej większości i tak w drugiej turze zostaliby w domach.
bo PO nie zależało na wygranej z Dudą. Zależało im na tym, żeby z Dudą wygrał ich członek. Nic to, że sondaże pokazywały, że w II turze to Hołownia ma szansę, a nie Trzaskowski. I dlatego mamy Dudę.
Nikomu nie ubliżył.
A dociął tym, którym miał dociąć.
Może części suwerena otworzył oczy. Reszcie otworzą się wkrótce (w co wierzę).
Dzień Trzydziesty Drugi Bez PiS.
Nadal piękny. A wkrótce kolejne...
i kto jest mozgiem :-) Ok, macie panowie moje TAK .
To przymus Dude by powołał normalna osobę na premiera a nie klamce I zobaczysz jak gang będzie szybko w celi
Zamiast oczekiwać lepiej działać