W maju 2019 roku gościem programu "Dzień Dobry TVN" był Marcin Kostrzyński - znany w mediach społecznościowych jako Marcin z Lasu. Pokazywał nagrane przez siebie filmy ze zwierzętami.
Kiedy na ekranie pojawił się utykający na prawą nogę młody dzik współprowadząca - obok Piotra Kraśko - Kinga Rusin powiedziała: - Cieszę się, że pokazałeś tego postrzelonego dzika, bo tak niestety wyglądają polowania w Polsce, panowie podchmieleni nie są w stanie trafić.
Zaś materiał filmowy pokazujący małego łosia z łoszą Rusin skomentowała tak: - Wielu myśliwych ma zakusy, by polować na łosie, żeby powiesić sobie głowę łosia nad łóżkiem koniecznie. Były takie zakusy, udało się uratować dwa razy polskiego łosia przed odstrzałem, ale pewnie te zakusy będą więc trzeba być bardzo uważnym.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
To nie myśliwi a psychopatyczne, sadystyczne bestie udające myśliwych.
To nadal myśliwi. Myśliwy zabija.
Człowiek, który zabija dla przyjemności, to psychopata i to myśliwy.
Należy zamknąć te wszystkie organizacje. Przecież tych ludzi, noszących broń po lasach, nie bada się w żaden sposób. Ilu tam jest pijaków, ilu chorych psychicznie, ilu niezrealizowanych życiowo sadystów?
100% racji.
100% racji
200% racji!
Zgoda, ale nie obrażaj neandertalczyków. Oni polowali, żeby przeżyć, używając do tego samodzielnie skonstruowanych narzędzi - jak to się ma do zwyroli ze związku łowieckiego?
Polowanie to degeneracja.
Precz z degeneratami!!!!!!!!
W tych czasach i sytuacji ekologicznej myślistwo rekreacyjne to zbrodniczy anachronizm. Trzeba z tym skończyć natychmiast!
Tak samo jak trzeba skończyć natychmiast z przepisami o obrazie uczuć religijnych, które Polskę XXI zamieniają w policyjne państwo wyznaniowe.