Projekty ustaw wiatrakowych, w tym rządowy, który ma zliberalizować tzw. zasadę 10 H, zostały w piątek skierowane do pierwszego czytania w sejmowych komisjach aktywów państwowych oraz samorządu terytorialnego.
Oprócz rządowego przedłożenia są też trzy inne projekty poselskie oraz jeden senacki. Wiadomo jednak, że to rządowe rozwiązanie będzie podstawą ostatecznej ustawy.
Energetyka wiatrowa na lądzie nie rozwija się w Polsce z uwagi na obowiązującą od 2016 r., a forsowaną przez obecną europosłankę Annę Zalewską tzw. ustawę 10H (ustawa o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych).
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
rosyjscy propagandziście nawet nie dorastają do pięt szuj opłacanych przez farmy wiatrowe
OZE jest uzależniona w dużej mierze od gazu ziemnego, by stabilizować dostawy energii przez znaczną część czasu, więc myślę, że tu akurat Rosjanie nie mają w tym interesu.
widzisz dziecko drogie... cała afera z "ekologicznymi" źródłami energii to wymysł takich firm jak Gasprom, OMV, ERD
Wrzuć sobie w wujka "Energievende + GAZPROM" wyfiltruj art. z 2014, 2015... o ile choć trochę znasz niemiecki
zasada 10H obowiązuje w wielu krajach
Jak by tobie stawiali wiatrak przed oknem to też byś się angażował, żeby zniechęcać do odnawialnych źródeł energii.
Zastanawia mnie tylko dlaczego nie ma wiatraków w miastach, rondo jest na przykład idealną lokalizacją zaś energia dystrybuowana będzie na miejscu,najbliżej odbiorcy końcowego czyli po najmniejszych kosztach
Jest wiele alternatyw - jedna jest biometan, inną ropa, ale przede wszystkim dynamiczna cena. Przesuwanie popytu to najważniejszy sposób stabilizacji systemu.
O to to, qui bono
Dopiero parę dni temu profesor Kacejko tłumaczył czym NIE JEST ta monografia PAN.
"Media tak to przedstawiły i powielają, ale powtórzę: to nie jest klasyczna praca naukowa"
to nie pierwsze swobodne podejście do faktów przez Szanownego Pana Redaktora
Jaki ma w tym interes Ziobro? Jego celem jest zniszczenie panstwa polskiego i gospodarki. Na czyje zlecenie? Wiadomo.
Oj, naiwny, naiwny. Jak dziecko we mgle. Da Unia szmalec i wszystko się z powrotem odkręci.
Cytat z Boya brzmi "jak pijane dziecko we mgle".
Bawaria to takie pisuary. Na szczęście w innych landach mają więcej rozumu
W Bawarii 30% energii jest z atomu, no ale to pewnie już niedługo.
To czemu nikt nie czepia się Bawarii?
"Niemcy, gdzie wiatraki w 2021 r. produkowały jej około 23 proc., a rok wcześniej –aż 26,8 proc."
1. Niemcom kończy się resurs (25 lat) siłowni wiatrowych i.... rozbierają stare, a nie wymieniają. Czemu? To proszę pytać ornitologów z Schwarzwaldu i rząd federalny, któremu wyszło, że nakłady( czyt. dotacje) w OZE się nie zwróciły i nigdy się nie zwrócą bo były finansowane przy pomocy "taniego, ruskiego gazu" a to się ne vrati.
Niemcy budują za to nowe odkrywki węgla kamiennego - w Lützerath właśnie trwa bitwa ekoterrorystów (ponoć pod dowództwem najświętszej panienki, zawsze dziewicy Grety) z policją.
2. Czym zrekompensować ubytek 3% mocy? A jak nie wieje? Wyłączamy produkcję, czy gasimy światło? Jak można zaplanować działanie firmy, gdy we wrześniu energia jest po 400 E/MWh, a w grudniu 150?
ruski troll
Nie ma takich problemow poza Polska, ktora nie dorobila sie ani atomu, ani OZE, w przeciwienstwie do cywilizowanych krajow Europy.
jakieś dane prócz inwektyw, a jak już to arabski
wklej w wujka ( o ile władasz angielskim)
" wind-farm germany dismantled coal mine"
Niemcy byli w kuszeni ruskich tak jak ty trolu, teraz to odkręcają
O kolejna rzeczowa odpowiedz.
Ale masz racje Niemcy odkręcają i budują nowe kopalnie, podobnie UK i Australia i Chiny…