Jak mógłby wyglądać w Polsce system kaucyjny na opakowania, opisaliśmy niedawno na przykładzie Łotwy. Mieszkańcy, kupując każdą butelkę (szklaną czy plastikową) albo puszkę, dokładają 40 eurocentów kaucji. Kwota jest wyszczególniona na rachunku, żeby producenci pod tym pretekstem nie podnosili cen. Potem opakowanie można oddać w małym osiedlowym sklepie czy w butelkomacie w centrach handlowych i odzyskać kaucję - w obu przypadkach nie trzeba pokazywać paragonu.
Polskie Ministerstwo Klimatu i Środowiska o wprowadzeniu systemu kaucyjnego mówiło już w styczniu, gdy pojawił się pierwszy projekt ustawy. Potem w czerwcu wiceminister Jacek Ozdoba przekonywał, że wersję po poprawkach zobaczymy „za miesiąc". Zapewniał przy okazji, że system obejmie też butelki po alkoholu, czyli też tzw. małpki - małe butelki po wódce. To one wpisały się na stałe w polski krajobraz, bo zaśmiecają ulice, lasy i parki. Wysypują się z koszy, wiszą na płotach, stoją na parapetach w turystycznych dzielnicach miast, walają na trawnikach.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
nie będziemy naśladować Niemców!! mamy swoje tradycje! ;)
Niemcy też na początku dali ciała, np przez niezrozumiały dla nikogo system kaucji na puszki (Dosenpfand) co spowodowało, że ludzie kupowali tylko napoje w butelkach szklanych i butelkach PET a sprzedaż w puszkach się załamała, linie produkcyjne zostały wtedy sprzedane do Polski. W sklepach zostało ok 400 mln EUR za nieodebrane kaucje na puszki przez klientów.
no z tym de to tak róznie, co do zasady działa ale często musisz oddać całą skrzynkę np. po piwach. Pojedynczych butelek automat w sklepie nie zawsze przyjmuje (sprawdzone wczoraj w Lidlu). Jest za to na ulicach sporo śmietników na poszczególne kolory butelek szklanych.
Powinlnniśmy budować więcej parkingów, bo zaparkować sie nie da, zamiast zajmować się fantasmagoriami ekoterrorystów.
W Niemczech system jest banalny i na prawdę dxiaja. Wszyscy od pani w futrze po 5 łatki ganiają do punktów zbiórki.
No to sobie zbuduj.
Na własnej ziemi, za własne pieniądze.
nie jest ok to co prawisz człowieku, ale państwa bałtyckie, Rumunia dały radę? słabo
Nie chcemy być dyskryminowani jako obywatele dbający o środowisko i czystość otoczenia. Dość podwójnych standardów i dość imposybilizmu władz! Dość dbania o interesy silniejszych kosztem naszym i przyrody! Dość!
Rozumiem, że zgadzasz się na wzrost cen produktów objętych kaucją. W końcu sklepy będą miały dodatkowe koszty w organizowaniu segregacji.
Jeśli na droższe produkty objęte kaucją nie będzie mnie stać to ich po prostu nie kupię. W czym problem?
"...jak to ma miejsce w cywilizowanych krajach"
I tu masz od razu odpowiedź, dlaczego w Polsce "SIĘ NIE DA".
Właściwie wszystkie butelki staną się jednorazowe. To jest po prostu tak cyniczne i jawne robienie laski lobby alkoholowemu, że bardziej jawne nie może
Na dzisiaj wszystkie butelki praktycznie SĄ jednorazowe :/
Wystarczy wprowadzić podatek ekologiczny od opakowań jednorazowych i problem zniknie.
Nie pamiętam by za PO/PSL sytuacja była zasadniczo inna.
Jest też druga możliwość - Heineken będzie o złotówkę tańszy od Harnasia. Obie opcje są dla mnie ok.
To żadna niespodzianka. Program "Polska w ruinie" PiS ogłosił już w 2015 r. i z od tego czasu konsekwentnie go realizuje. Zakończenie realizacji tego strategicznego programu przewidziane jest na jesień 2023 r.