- Myślę, że we współczesne łowiectwo jest wpisana potrzeba kontrolowania dzikiej przyrody. Chodzi tu o dreszczyk emocji, który wiąże się z tym, że życie od śmierci dzieli tylko naciśnięcie spustu. Ale też o zabawę, bo polowania na ptaki to po prostu sport i zabijanie dla przyjemności. Nie bez przyczyny obserwacje dzikich ptaków czy ich fotografowanie nazywane są „bezkrwawymi łowami". Czynności te wyzwalają zapewne te same emocje i te same mechanizmy w organizmie człowieka. Tyle że nie wiążą się z zabijaniem.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
co z tego, ze kalendarz pokazuje wiek XXI jak większa część cześć społeczeństwa, a niemal całość "suwerena" jest mentalnie w wieku XIX... albo i wcześniej...
Lisiaka oczywiście, na Misiaka nie zasłużył.
lepiej w ramach ochrony przyrody odstrzelić menela z bronią, czyli tzw "myśliwego" (celowo w "" bo z myśleniem oni już dawno nie maja za wiele wspólnego...)
Dziwny masz system wartości.