Czy polowania mają jeszcze jakiś sens w XXI w.? To jedno z najważniejszych pytań dotyczących ochrony przyrody w Polsce i na świecie.
Niedawno rozmawialiśmy o tym z dr. Andrzejem Kruszewiczem, dyrektorem warszawskiego zoo, niepolującym już sympatykiem łowiectwa. Rozmawialiśmy także o tym z Zenonem Kruczyńskim - byłym myśliwym i bezkompromisowym przeciwnikiem polowań. Zapraszamy również do przeczytania wywiadu z prof. Rafałem Kowalczykiem o tym, dlaczego łowiectwo należy zreformować, ale nie można z niego całkowicie zrezygnować.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Należy tępić myśliwych, dodawać trutki do bigosu.
Dodajmy - MŁODA służba leśna. Z najnowszą wiedzą, dobrze wyedukowani leśnicy-naukowcy.
Leśnicy jak świat światem są od lasów a nie od hodowli. Teraz nie ma leśników,są tylko drwale i księgowi
takiej bredni w zyciu nie widzialem. lesnik , nie ma pozwolenia na bron i nie umie strzelac. lesnik jest od drewna. czizas
Byłem na kilku polowaniach jako obserwator bo zgromadzeni myśliwi w dzierżawionej przez nich leśniczówce nigdy nie wyruszali na stanowiska.Urwali się z domów po to aby chlać bezkarnie alkohol.
Ilość alkoholu była przerażająca.
Ponieważ byłem jedynym trzeźwym uczestnikiem tych"polowań"
musiałem w nocy jeździć do pobliskiego miasteczka po uzupełnienie zapasów.Darzbór,Ole!
jakos w skandynawii nie narusza, w niemczech nie narusza, w UK nie narusza, w Kanadzie, USA, Hiszpanii ..... to co sie dzieje w ubojniach i na fermach drobiu...to jest dopiero horror. Wiec jedzcie sobie swoje piersi z kurczaczka, a od mojej dziczyzny wara
Nie odnowy, tylko likwidacji, po zakazie polowań - patrz mój poprzedni post.
Ależ my jesteśmy zacofanym, zapóźnionym krajem... Właściwie gdzie nie spojrzeć, w każdej dowolnej dziedzinie wyłazi prostactwo, prymitywizm i przekonania sprzed półwiecza i starsze. A rząd jeszcze bardziej nas w tę czarną d.... wciąga. Co za los.
A myśliwi i leśnicy - to jedna z bardziej skostniałych grup. Ot, proste, leśne dziady, skansen.