Tym razem nie biedna cyganeria biesiadowała, ale najmożniejsi tego kraju, a przynajmniej regionu.
W mansardzie nad dachami Paryża malarz Marcello próbuje coś namalować, ale nic mu nie wychodzi. Jego przyjaciel Rodolfo próbuje napisać tragedię w pięciu aktach wierszem — też mu się nie udaje. Wchodzi Colline, filozof, który próbował sprzedać swoje książki w antykwariacie, ale bezskutecznie. Są załamani. Wspólnie wynajmują pokoik, jednak nie mają już pieniędzy ani na czynsz, ani na opał. Stają przed dylematem: czy porąbać krzesło, czy zapalić w kominku rękopisami. Rodolfo poświęca rękopisy, ale te palą się szybko, i to słabym ogniem, więc dalej marzną. Aż tu nagle — ich los się odmienia! Do pokoju wchodzi czwarty przyjaciel, który także wynajmuje tę samą mansardę, muzyk Schaunard, a razem z nim pojawia się nie tylko drewno na rozpałkę, ale także jedzenie, napitki i cygara! Muzyk znalazł sobie pracę u pewnego arystokraty: miał tak grać znienawidzonej przez niego papudze, by ta wyzionęła ducha. Po trzech dniach ciężkich starań Schaunardowi wreszcie się udaje (choć trochę oszukuje) i zgarnia honorarium. Teraz więc wszyscy czterej przyjaciele mogą zasiąść do uczty.
Wszystkie komentarze
Symfonia i teatr - łohohoho!
Klasycyzm wenecki - łohohoho!
Majtecki w kropecki - łohohoho!
w tłumaczeniu na chiński (uproszczony)
????!
Dziękuję panu profesorowi za zacytowanie słów (lyrics) tej Pieśni o treści bez mała pedofilskiej; nie były mi wcześniej znane. Ale po Pieśniarz wykonywał ją po chińsku? Kardynałowi by się spodobało po polsku, dobrze rozumie te sprawy.
Ale po co ...
Staniczek, guziczek, kropeczki, majteczki, śpiewanko pioseneczek za pieniążki.
nawet Tuwim nie przewidział takiej hołoty u władzy
full bajer i pełne kieszenie
Ale co się dziwić. Ten od majteczek i ten od edukacji i nauki wyglądają zgoła jak bliźniacy.
Ale Archikratora przewidział.
Piątek.To radość czekać na felieton, no i oczywiście przeczytać.
doskonaly, jak zawsze!
Łajdacy urządzili sobie w Polsce Sodomę i Gomorę.
"Dzisiaj wielki bal w Operze, sam potężny Archikrator Dał najwyższy protektorat
Wszelka dziwka majtki pierze I na kredyt kiecki bierze..."
Jaki ten Tuwim wciąż aktualny:))
No nie. Czarnek zalatany jest i na pranie sobie gaci czasu nie ma. :)
A wśród niej, szacowni rektorzy wrocławskich uczelni. Tytuły można zdobyć, z olejem w głowie jest, niestety, trudniej.
"Tego typu uroczystość"przy udziale wielu ministrów jest już cyklinaczna w świątyni w Toruniu.Tańce i prysiudy prowadzi ślusarz z Olkusza zwany ojcem dyktatorem.Macierewicz i Ziober osobiście wymienieni przez wodzireja mało się n nie poszczali że szczęścia.
Hołota najczystszej wody.
Stanowimy. Ale nie chodzimy na wybory. I tłuszcza wygrywa walkowerem.