Dzięki technologii wirtualnej rzeczywistości można podróżować w czasie i przestrzeni, ale można też koić ból lub uczyć empatii. Na European Startup Days w Katowicach o rozmaitych zastosowaniach technologii VR, czyli wirtualnej rzeczywistości, opowiadała Katarzyna Jaklewicz z "Gazety Wyborczej".

Zakładając okulary do VR, przenosimy się w inny świat. Wszystko zależy od naszego wyboru i wyobraźni twórców aplikacji do VR. W okularach wyglądamy z zewnątrz nieco dziwnie i śmiesznie, ale wrażenia są znakomite.


- Uważam, że VR dzięki  nieograniczonym możliwościom pozwala człowiekowi być lepszym – mówi Katarzyna Jaklewicz z „Gazety Wyborczej”, dyrektor programowa European VR Congress. Przykłady można mnożyć bez końca.

Z tej technologii korzysta m.in. medycyna. Dzięki okularom VR można bowiem koić ból i ulżyć nieco dzieciom, które... nie lubią strzykawek. Wystarczy odwrócić uwagę zlęknionego malucha podczas pobierania krwi czy robienia zastrzyków. – Zakładamy dziecku gogle VR, a w nich wysyłamy go w mocno absorbującą podróż do jakiejś rzeczywistości. Uwaga dziecka skupiona jest na tym, co dzieje się w okularach, i mniej odczuwa ono ból wbijanej igły – tłumaczyła Jaklewicz podczas trwającej w Katowicach imprezy European Startup Days.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze