Nic w tym meczu nie poszło po naszej myśli i biorę za to odpowiedzialność - mówił trener reprezentacji Polski Fernando Santos po porażce 1:3 z Czechami w Pradze.

Korespondencja z Pragi

Polska drużyna w trzeciej minucie przegrywała już 0:2, dostała ciosy, po których już się nie podniosła. - Gratuluję drużynie Czech, która zasłużyła na to zwycięstwo. Gdy w pierwszych minutach traci się dwa gole, ciężko jest pojąć, jak miała wyglądać nasza gra. Wiele rzeczy w tym meczu nie poszło po naszej myśli, ja biorę za to odpowiedzialność. Piłkarze próbowali, starali się, ale nie zawsze na boisku zachowywali się odpowiednio - mówił wyraźnie przybity portugalski szkoleniowiec. - Musimy teraz ułożyć wiele rzeczy w naszej głowie, przed nami analiza tego meczu. Teraz zawodnicy muszą uwierzyć w siebie, podnieść głowy, mecz z Albanią [w poniedziałek] będzie dla nas bardzo ważny - dodał.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Po tym co pokazali piłkarze w meczu z Czechami, jedyne sensowne rozwiązanie to dać selekcjonerowi czas na przebudowę tej reprezentacji. Celem powinny być mistrzostwa świata, natomiast mistrzostwa Europy powinny być etapem, bez względu na to, czy się tam zakwalifikujemy, czy nie. Pytanie jest tylko takie, czy leśnym dziadkom z PZPN starczy cierpliwości, czy przypadkiem nie zaczną kopać dołków pod Santosem, aby wcisnąć na stołek selekcjonera kolejnego "Cześka"
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Żeby wygrać trzeba przegrać. Istota sportu.
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    przed nami analiza tego meczu

    Co tu jest do analizowania ?
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    No to się mlodzi popisali. Moneta do reprezentacji.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Nic naprawdę, nic nie pomoże....
    Tylko koni żal....
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    Zatrudnienie wypalonego zawodowo emeryta, to chyba nie najlepszy pomysl na nowe otwarcie frustrujacego stanu rzeczy w polskim futbolu.
    Ponadto brak werbalnej komunikacji, motoryki poludniowcow to kolejne bariery skutecznej pracy. Trafila sie facetowi niezla fucha, wiec wzial.
    Niestety, jestesmy skazani na pilkarski niebyt.
    @Karolsle
    To nie jest niezła fucha bo porażki z reprezentacją dużego kraju nie gwarantują mu potem renomy i dobrego kontraktu.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Ciekawe, kiedy Santos zrezygnuje ?
    już oceniałe(a)ś
    5
    1
    Pewne jest dla mnie że z Michniewiczem na ławce byśmy nie przegrali z Czechami. On wyciskal z naszych kopaczy ile się dało taktyki. No ale był be dla fachofcof....
    już oceniałe(a)ś
    4
    14