Władze ligi hiszpańskiej drastycznie ograniczają zarobki piłkarzy. Płacowe budżety klubów uszczuplą o 610 mln euro, zbiednieją zwłaszcza giganci.

Skutki międzynarodowe: Barcelona i Real tracą zdolność przyciągania megagwiazd, bo tracą zdolność konkurowania z angielską Premier League. A wkrótce czekają ich negocjacje z kapitanami i najjaśniejszymi gwiazdami – Leo Messim oraz Sergio Ramosem.

Skutki krajowe: wyraźnie zmaleje przewaga obu potentatów nad rywalami, dzięki której przejęli rozgrywki ligowe na własność – podzielili między sobą 15 z ostatnich 16 tytułów mistrzowskich, ten jeden jedyny raz pozwalając się przechytrzyć Atlético Madryt. Dominowali zawsze, ale nigdy aż tak, w latach 80. potrafili na cztery kolejne sezony oddać prymat klubom baskijskim.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Panie redaktorze Stec! Cieszy mnie ten artykuł datowany 17 listopada, zatem sprzed dwóch dni, bo oznacza, że (chyba) cieszy się pan dobrym zdrowiem. Bardzo mi wczoraj brakowało pańskiego komentarza do klęski Niemców z Hiszpanią. Już widziałem okiem wyobraźni te metafory, poetyckie porównania, coś jak "Stalingrad Loewa", czy jakoś tak, a tu - nic, zero. Aż się zaniepokoiłem o stan pańskiego zdrowia!
    Rozumiem, że dziś to trochę jak musztarda po obiedzie, ale może jednak? ;-D
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    I bardzo dobrze. Liga bedzie ciekawsza i rodzimi wychowani w ich szkolkach pilkarze beda mieli okazje w koncu do gry i rozwoju co w przyszlosci tym klubom wyjdzie tylko na dobre.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Rafale - mistrzostwo zdobył poprzednio Real Zidane'a
    Zapewne chodziło o to, że latem - gdy rozpoczynała się wielka barcelońska wyprz - drużyna jeszcze broniła tytułu mistrzowskiego. Przynajmniej ja tak zrozumiałem.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0