Klub o najwyższych przychodach w światowym futbolu musi do 5 listopada obciąć swoim gwiazdom pensje o 30 proc.

Według głównego katalońskiego radia RAC1 zarządcy Barcelony prowadzą desperacki wyścig z czasem. W piątek wysłali prawników na negocjacje z piłkarzami, a martwią się przede wszystkim sytuacją Leo Messiego, który wyrywał się z klubu – jeśli nie przedłuży kontraktu, będzie trzeba wypłacić mu premię za dotrwanie do końca obecnego.

Barcelona musi obciąć budżet na pensje o 190 mln euro, inaczej w styczniu będzie musiała ogłosić upadłość. A kierują nią obecnie menedżerowie tymczasowi, zastępujący – do przeprowadzenia nowych wyborów – członków zarządu, którzy w komplecie podali się do dymisji w ubiegłym tygodniu.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    Ojej co się stało? Czyżby lewicowy hiszpański rząd wolał utrzymywać służbę zdrowia niż hobby garstki dzieci? Wystarczy poszukać "Hiszpański futbol na kroplówce. Jak podatnicy płacą za sukcesy piłkarzy"
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Piłka nożna to nie jest gra uczciwa. Wygląda na to, że piłkarze biorą więcej lekcji gry od aktorów a nie od trenerów. Nie dotarało do ich głów to, że mecz obserwuje kilkadziesiąt kamer i widać jak na dłoni ich cyrkowe sztuczki. Przestałem oglądać, przestałem wyrażać zainteresowanie. W Mardycie poszedłbym do Prado a nie na stadion Realu.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Mam nadzieja ze zbankrutuja a po nich nastepne ,,wielkie" kluby. Moze za pare lat skonczy sie wreszcie ta nierowna pseudo konkurencja, kilka wielkich z reszta maluczkich klubow w Europie. Gdzie tych wielkich stac na wykupienie kazdego dobrego zawodnika od tych maluczkich nawet jak sa im niepotrzebni ale przez to oslabiaja konkurencje.Ta dominacja kilku bogatych klubow nad innymi jest nudna i nie do zniesienia i wlasnie z tym trzeba skonczyc.
    już oceniałe(a)ś
    13
    0
    Żaden piłkarz nie jest wart pieniędzy, które klub za niego zapłacił
    już oceniałe(a)ś
    10
    0
    bedziecie mielic teraz te bzdury dzien w dzien ?
    klub upadnie bo brakuje jakichs smieszych groszy?
    ciezko te pierdoly komentowac, ale temat nosny, bedzie mielony
    już oceniałe(a)ś
    1
    15
    Typowy kolos na glinianych nogach.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    W XXI w. był Ramol. Autor ramot. Dziennikarski jazgot trudny do zniesienia, choć informuje nas o tym, jak dętym zajęciem jest prowadzenie klubu, w którym gros pieniędzy idzie w błoto, do pralki (korporacji menedżersko-złodziejskiej unikającej płacenia podatków). Ta historia pokazuje, jak niemoralna jest dyscyplina, którą tak bardzo kochamy.
    już oceniałe(a)ś
    10
    0
    Czas skończyć z kopaczymi absurdami.
    już oceniałe(a)ś
    14
    1