Dwa tygodnie potrwa pierwszy Międzynarodowy Konkurs Muzyczny im. Karola Szymanowskiego w Katowicach. Takiego konkursu jeszcze w Polsce nie było: zmagania w pięciu różnych dyscyplinach będą się rozgrywać w tym samym czasie.

O miejsca na podium rywalizować będzie 44 skrzypków, 23 pianistów, 25 śpiewaków i siedem kwartetów smyczkowych z różnych stron świata. Ich występów publiczność wysłucha w sali koncertowej NOSPR i odległej o kilka przystanków tramwajem Akademii Muzycznej. Z kolei jurorzy przypisani do kategorii kompozycja, m.in. Krzysztof Penderecki i Eugeniusz Knapik, ocenią sto nadesłanych partytur.

Nagrody są wysokie: w kategoriach solistycznych na zwycięzców czeka 25 tys. euro, dla autora najciekawszej kompozycji – 7 tys., a dla najlepszego kwartetu smyczkowego – 38 tys. euro. Gala finałowa odbędzie się 23 września w sali NOSPR-u.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Wiadomo, że konkurs nie jest odpowiednią formą oceniania sztuki, gra na fortepianie, skrzypcach, śpiew czy kompozycja, to nie są dyscypliny lekkoatletyki. Nie sposób mierzyć sztukę w sposób sprawiedliwy, bo brak odpowiednich kryteriów, liczą się oczywiście w dużej mierze osobiste preferencje jurorów i czasem też konszachty - tak jak np. na Konkursie im. Henryka Wieniawskiego, gdzie każdy z szóstki laureatów miała wpisaną w życiorysie Prof. Zakhara Brona - członka Jury. Pamiętam jak to słuchałem w radiu, nieodłączna część każdej z zapowiedzi - Prof. Bron. Sprawdzałem teraz raz jeszcze dla pewności!

    Natomiast oczywiście nagrody w konkursach otwierają drzwi - do sal koncertowych, orkiestr, wytwórni, wydawnictw - ale też trudno oczekiwać od konkursów (i jej jury) wyłonienia co edycję Mauriziego Pollini, Krystiana Zimermana, Marthę Argerich.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0