Stowarzyszenie Nowe Horyzonty i Netflix zapowiedzieli uruchomienie wspólnego programu, który ma pomóc aspirującym scenarzystkom rozpocząć karierę. Uczestniczki programu będą mogły przekuć pomysły w swój pierwszy scenariusz.
Stowarzyszenie Nowe Horyzonty i Netflix ogłosili rozszerzenie wieloletniej współpracy w trakcie trwającego do niedzieli we Wrocławiu Międzynarodowego Festiwalu Filmowego mBank Nowe Horyzonty.
Program Nowych Horyzontów i Netflixa jest kierowany do wszystkich twórczyń, które mają kreatywną wizję i pomysł na historię. Nie ma ograniczeń wiekowych i wymogów wobec wykształcenia. Zgłosić może się każda scenarzystka, która nie ma za sobą debiutu w pełnometrażowej produkcji (twórczynie, które pracowały przy filmach krótkometrażowych, mogą wziąć udział w programie).
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Czy to znaczy, że wspierają od lat osoby producenckie i reżyserskie czyli bez genitaliów, ale już co do scenarzystek to zamierzają, przynajmniej na razie, wspierać tylko kobiety czyli dyskryminować mężczyzn? Czy po prostu autorka tej wypowiedzi nie wytrzymała do końca tego politycznie poprawnego bełkotu, bo ile można nazywać reżyserów osobami reżyserskimi i zachować powagę?
ja to nie kumam o co chodzi z dyskryminacją kobiet i ich wspieraniem jak płeć to konstrukt społeczny i płcie nie istnieją, są tylko bezosobowe osoby reżyserskie, także niebinarne-bipolarne
I dlaczego tylko dyskryminacja kobiet jest problemem. Przez cały zeszły rok krzyczeli, że są 53 płci, a kobiety to cis kobiety, czyli tylko jedna z płci. Przecież o płeć nr 22 też trzeba się upomnieć.
Kiedyś, jeśli ktoś twierdził że jest krzakiem albo Napoleon to lądował w Tworkach, niestety obecnie trzeba udawać, że się w te baśniowe stwory wierzy (przynajmniej oficjalnie). W innym wypadku można wylecieć z pracy, przynajmniej na Zachodzie.
A przez miesiąc trzeba nie tylko udawać, że się w to wierzyć ale jeszcze głupio się uśmiechać, bo to miesiąc dumy. Ja do tego nie dołączyłem. Owszem wierzę, że możemy być kim chcemy. Ale rozumiem przez to realizację ambicji. Wierzysz, że możesz osiągnąć marzenie, to pracuj i je osiągnij. Ale że zaciśniesz zęby i zmienisz płeć to nie wierzę.
Praktycznie 100% opiekunek w przedszkolu to kobiety.
100% zarządu Strajku Kobiet - to kobiety
65% nauczycieli - to kobiety
itd itp. Kobiety do pewnych prac idą chętniej a do innych mniej chętnie. Wciskanie na siłę kogoś kto nie chce do jakiegoś zawodu - jest bez sensu.
praca w finansach - 80% osoby kobiece
Osoby z waginami.
wulwami.
To nie jest kwestia chęci do zawodu tylko blokowanie kobietom takich możliwości. Niewielu facetów jest w stanie to pojąć, nie macie zielonego pojęcia o tym, co tu wypisujecie o tych niby równych szansach.
Facet który spróbuje pracować w przedszkolu od razu łapie łatkę pedofila i każe mu się wypie...ć. Wręcz są protesty rodziców.
Błędne postrzeganie "możliwości". Społeczeństwu wydaje się, że praca scenarzysty jest prestiżowa - dlatego zaczyna się wchodzić w statystykę płci, Praca scenarzysty bardzo rzadko bywa prestiżowa. To gnój i znój, niewdzięczność...
Praca scenarzysty to ciągła niepewność, bardzo wysoka konkurencja, zarobki niskie, przemocowe środowisko filmowe. Nic dziwnego, że trzeba mieć "toksyczne jaja", żeby w to brnąć.
(...)
Art. 3. Ilekroć w ustawie jest mowa o:
dyskryminacji bezpośredniej – rozumie się przez to sytuację, w której osoba
fizyczna ze względu na płeć, rasę, pochodzenie etniczne, narodowość, religię,
wyznanie, światopogląd, niepełnosprawność, wiek lub orientację seksualną
jest traktowana mniej korzystnie niż jest, była lub byłaby traktowana inna
osoba w porównywalnej sytuacji;(...)
Art 4
Ustawę stosuje się w zakresie:
1) podejmowania kształcenia zawodowego, w tym dokształcania, doskonalenia,
przekwalifikowania zawodowego oraz praktyk zawodowych"
Rozumiem, że ta ustawa to świstek papieru bez jakiegokolwiek znaczenia i wyborcza może promować łamanie jej zapisów bez żadnych konsekwencji.
Ten projekt to odpowiedź na dyskryminację, najwyraźniej niczego nie zrozumiałeś
Odpowiedzią na dyskryminację byłoby sprawdzenie ile kobiet, w porównaniu do mężczyzn, chciałoby zostać scenarzystami a ktoś im to uniemożliwił. Identyfikacja problemu i wdrożenie działań korygujących.
Mam wrażenie, że ty nie rozumiesz na czym polega dyskryminacja. Podaj może przykłady kiedy to aspirujące do zawodu scenarzystki nie mogły nią zostać. Jeden przykład?
Raport o kobietach w branży filmowej dostępny jest po wklepaniu w wyszukiwarkę - „raport kobiety w zawodach filmowych” - nie wiem dlaczego GW blokuje wklejenie linku do niego.
Zawody gorzej płatne w filmie należą do kobiet, zawody lepiej płatne takie jak reżyseria, scenopisarstwo są okupowane przez mężczyzn. I nie będziesz tu wciskał kitu, że kobiety nie chcą pracować w tych zawodach dlatego w nich nie pracują