Wszystko, co dobre w życiu, zaczyna się od marzenia - mówi mama Willy'ego Wonki w nowym zwiastunie jednego z najbardziej baśniowych i gwiazdorskich filmów tego roku. W roli głównej Timothee Chalamet.

Timothee Chalamet jako Willy Wonka, Sally Hawkins (znana m.in. z "Happy Go Lucky" czy "Kształtu wody") jako jego mama. A do tego m.in. Matt Lucas, Rowan Atkinson, Olivia Colman, Hugh Grant.

Tak wygląda gwiazdorska obsada filmu "Wonka", prequelu filmu "Willy Wonka i fabryka czekolady" z 1971 roku  zrealizowanego na podstawie powieści Roalda Dahla. Wtedy w tytułowego bohatera wcielił się Gene Wilder.

Trailer "Wonki". W roli głównej Timothee Chalamet

Film opowiada o przygodach Willy'ego Wonki, które doprowadziły go do otwarcia sklepu z czekoladą.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Wyjaśni nam ktoś dlaczego ciagle nagrywają te same filmy z inną obsadą ? Teraz ma powstać Superman z kolejnym aktorem . Ile można ?
    @KogoToObchodziWhoCares
    Bo im się kreatywność wypaliła do cna.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @KogoToObchodziWhoCares
    Leo Beenhakker mógłby Ci odpowiedzieć.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Hollywoodzka oryginalność at its finest: jak nie 14 film VIII fazy uniwersum Marvela, to kolejny rebooto-prequel ekranizacji książki sprzed pół wieku ;)
    @flaner
    No i jeszcze Wakanda ;-)
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    Willy Wonka, Willy Wonka, To czekolady król.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Hollywood już od dłuższego czasu nie potrafi zaskoczyć niczym nowym, tylko odgrzewa stare hity. Autorzy scenariuszy za to od dłuższego czasu strajkują. Może czas zastąpić ich AI?
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    Dla kogo jest ten film?
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    Gów...ne cyfrowe seledynowo żółto pomarańczowe pseudokolory. Tego sie nie da oglądać! Czarni ludzie są pomarańczowi a biali jakby mieli żółtaczkę. Wszystko jest ciemne i "smutne" coś jakby kręcone na Śląsku w latach 80tych. Czy widział ktoś słoneczny dzień nakręcony cyfrówką? Nie! Bo się nie da. Wszystko wygląda jakby właśnie było częsciowe zaćmienie słońca.
    Ale to wszystko mają szansę dostrzec tylko osoby ktore oglądały kiedyś w prawdziwym kinie prawdziwe FILMY nakręcone na kliszy filmowej gdzie piekno kolorów, głębia i trójwymiarowość postaci oszałamiają.
    Współcześni Ludzie! Robicie zdjęcia tymi swoimi cyfropseudoaparatami, oglądacie filmy na tych swoich lcd-kach nanagrywane cyfropseudokamerami i nie macie szans doświadczyć tego piękna co my, troche starsi od Was, jeszcze tak niedawno mogliśmy doświadczać na co dzień.
    Pozdrawiam wszystkich trochestarszych ;-)
    już oceniałe(a)ś
    2
    2
    Chalamet nie tylko im dorówna ale nawet przebije, bo to aktor o talencie jakiego dawno nie było. A w dodatku miło się na niego patrzy, co jest bardzo istotne w zawodzie aktora Hollywoodu, a czego nie można powiedzieć o pozostałych panach.
    już oceniałe(a)ś
    4
    6