Nie będzie Caracali, będą za to Wojska Obrony Terytorialnej. Rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o powszechnym obowiązku obrony, który zakłada powołanie Wojsk Obrony Terytorialnej jako samodzielnego rodzaju sił zbrojnych. Mają one uzyskać zdolności operacyjne do prowadzenia typowych działań zbrojnych lądowo-militarnych we współdziałaniu z wojskami operacyjnymi, a także zdolności do prowadzenia działań antykryzysowych i antyterrorystycznych. To ma być odpowiedź na nowe zagrożenia np. na wojnę hybrydową. Pomysł ostro krytykuje opozycja. Platforma Obywatelska akcentuje, że powstanie formacja, która będzie miała 'niewielkie' znaczenie wojskowe, a pochłonie 'olbrzymie' środki przeznaczone na obronę.
Wszystkie komentarze