Jak w nowatorski sposób połączyć gastronomię z działalnością społeczną? Czy poprzez jedzenie można opowiedzieć historie osób, które uciekając przed wojną przybyły do Warszawy? 'Kuchnia Konfliktu' to restauracja oraz miejsce spotkania kultur! Gościem dzisiejszej 'DeGustacji' jest jej założycielka i koordynatorka Jarmiła Rybicka. - Nie tylko tworzymy przestrzeń do dialogu i integracji, dając uchodźcom i imigrantom w Polsce miejsca pracy oraz szansę podzielenia się znakomitą kuchnią swoich regionów. Przede wszystkim każdy przynosi tu ze sobą swój dom i choć są one inne, to mają też części wspólne - wyjaśnia Rybicka.
'Kuchnia Konfliktu' to zdaniem jej założycielki bardziej bistro niż restauracji. - To skromne miejsce, gdzie serwuje pyszne jedzenie - mówi Jarmiła Rybicka. I dodaje, że menu jest zależne od tego, kto przychodzi danego dnia do pracy. Wśród kucharzy są osoby, które pochodzą z Dagestanu, Afganistanu, Czeczeni, Iraku i Tadżykistanu. Założyciele 'Kuchni Konfliktu' uważają, że w obliczu radykalizacji debaty publicznej i braku woli politycznej do działania wobec kryzysu uchodźczego należy tworzyć okazje do spotkań i lepszego zrozumienia się. - Jest to istotne zarówno dla społeczności cudzoziemców, jak i dla nas samych. Dajemy przykład, że nie trzeba być biernym wobec narastającej ksenofobii i mowy nienawiści - twierdzi Jarmiła Rybicka.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze