Nie mam kryształowej kuli, ale wiem, że nie wolno nam się załamywać, świat się nie zawali. Zajmijmy się sytuacją w Polsce.
To, co się dzisiaj dzieje na drogach, to odzwierciedlenie charakteru Polaków i ich kompleksów. To głównie lekceważenie prawa i poczucie bezkarności. No i dość powszechne uznawanie bylejakości i chodzenia na skróty.
Dużo jeżdżę po Francji - szczególnie prowincjonalnej - niespotykana jest sytuacja, żeby jakiekolwiek gest życzliwości ze strony drugiego kierowcy nie wywołałby uśmiechu i obowiązkowego gestu otwartej dłoni w podzięce. Proszę mi coś takiego pokazać w...
Dzisiejsi obrońcy "polityki bezpieczeństwa" objawią się przyszłym pokoleniom, jak ci, którzy onegdaj nie chcieli wpuszczać Żydów wypchniętych z Niemiec i uwięzionych między jedną i drugą granicą. Także w imię "rozsądku". I także będąc w miażdżącej...
Agresję, źle pojętą "wolność" oraz poczucie bezkarności widać w całej okazałości na chodnikach polskich miast.
Nie ma policji, powinno przybyć fotoradarów - kolejne opinie czytelników w akcji "Jak jeździsz Polsko".
Szkoda, że w Polsce o sytuacji na drogach przypominamy sobie tylko po jakiejś spektakularnej katastrofie. To taka niechlubna cecha narodowa.
Kościół prowadzi biznesy od których nie płaci podatków: np. hotele zwane dla niepoznaki domami rekolekcyjnymi, drukarnie, bardzo dochodowe domy opieki, apteki, biura turystyczne zwane biurami pielgrzymkowymi itp.
Czytelnicy dyskutują o bezpieczeństwie na drogach i sposobach jego poprawienia.
Czytelnicy o jeździe rodaków za granicą i o drogowym prawodawstwie u sąsiadów.
Wszyscy muszą mieć świadomość, że spuszczenie zasłony milczenia nad konstytucyjnym bezprawiem ostatnich lat, oznaczać będzie dla prawników jasną wskazówkę na przyszłość: bierność i koniunkturalizm popłaca.
Zwycięstwo w pierwszej turze wyborów prezydenckich da ogromy impuls dla oczekiwanych zmian, ale i podniesie wiarygodność koalicjantów.
Dlaczego nikt się nie oburza? Gdzie jest policja? Gdzie są protestujący rodzice dzieci chodzących w takich warunkach do szkoły? Gdzie rodziny naszych babć i dziadków, którzy - często niepełnosprawni - też mają prawo do zrobienia zakupów, pójścia do...
Za dużo tolerancji dla piratów drogowych także ze strony służb - takie wnioski płyną z kolejnych listów, które otrzymaliśmy w ramach akcji "Jak jeździsz Polsko".
Fatalne oznaczenia obowiązującej prędkości, nieruchawość służb i nagminne łamanie przepisów przez kierowców - kolejne komentarze czytelników do akcji Wyborczej "Jak jeździsz Polsko".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.