Amerykanie, ale nie tylko, zastanawiają się, kim był Thomas Matthew Crooks - zamachowiec, który usiłował zabić Donalda Trumpa.
W USA polityka zawsze jest blisko scenariusza z Hollywood. W tej rysującej się teraz narracji Trump będzie bohaterem, który nie przejmując się kulami staje, aby uratować Amerykę. To ma być łatwy kontrast do słabnącego Bidena.
Jak podaje "Wall Street Journal", w zaparkowanym nieopodal wiecu samochodzie 20-letniego zamachowca znaleziono bombę.
Strzelanina na wiecu wyborczym z udziałem Donalda Trumpa w Pensylwanii zostanie potraktowana jako próba zamachu na kandydata na prezydenta
Doug Mills, zasłużony fotograf z "The New York Times", był w czasie konwencji Trumpa pod samą sceną. Oto co widział i słyszał.
Do Trumpa miał strzelać 20-letni mężczyzna z Pensylwanii Thomas Matthew Crooks. FBI podało, że służby nie mają jeszcze pewności, czy sprawca działał sam.
"Dziadek snujący wspomnienia dawnych triumfów i porażek", "Człowiek, którzy jako ostatni zdał sobie sprawę ze swojej sytuacji", "Nadal miał mocne momenty" - amerykańscy publicyści oceniają konferencję prasową Joe Bidena na szczycie NATO
To miało być dla prezydenta USA polityczne być albo nie być. Podczas niemal godzinnej konferencji prasowej dostarczył amunicji zarówno tym, którzy chcą, by pozostał w wyborach, jak i wzywającym do jego odejścia.
Mimo szczytu NATO wezwania do rezygnacji prezydenta ze startu w wyborach nie tylko nie ustały, a jeszcze się nasiliły.
Wierzę, że jest coś takiego, jak masa krytyczna strachu, która motywuje ludzi do pójścia do urn w obronie elementarnej uczciwości i wolności. Tak stało się w Polsce w październiku w ubiegłym roku, kiedy rekordowa frekwencja przy urnach wyborczych...
W USA nie ustają dyskusje wokół tego, czy Joe Biden jest zdolny do startu w listopadowych wyborach prezydenckich. Podsyciła je chaotyczna reakcja ludzi prezydenta na rewelacje "NYT" o wizytach w Białym Domu specjalisty od choroby Parkinsona.
Nawet gdyby jutro Joe Biden wykonał perfekcyjnie na lodowisku w centrum Manhattanu najtrudniejszą ewolucję w łyżwiarstwie figurowym, a widowisko transmitowały na żywo wszystkie telewizje świata, to i tak nie zatrze to wrażenia z nieszczęsnej debaty...
Podczas wyczekiwanego wywiadu w ABC News Joe Biden nie wypadł na tyle źle, by pogrzebać swoją kandydaturę. A jednocześnie nie zdołał uspokoić wątpiących, że jest w stanie zawalczyć z Donaldem Trumpem.
Kilkoro znaczących darczyńców wstrzymało datki dla Demokratów, inni tworzą fundusz dla jego potencjalnego następcy. Jednak Joe Biden próbuje udowodnić, że nadal jest w stanie zawalczyć z Donaldem Trumpem.
Kilka występów w najbliższych dniach to dla Joego Bidena szansa, by choć trochę uśmierzyć obawy innych Demokratów o to, czy nadaje się do pojedynku z Donaldem Trumpem. Jednak jego pozycja jest niepewna, a na giełdzie nazwisk następców rosną szanse...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.