Tekst aktualizowany
Co wiemy o zamachu na Donalda Trumpa:
Sztab kampanii Republikanów zapewnił, że – mimo dramatycznych sobotnich wydarzeń w Pensylwanii – Donald Trump nie zamierza przerywać kampanii prezydenckiej.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
to jest ekstremalna USA- alkoholu nie kupisz ,w tym wieku ale bron mozesz
Ale wniosek z tego, że to była wewnętrzna sprawa Republikanów i tak to powinny rozegrać media.
Wewnętrzna walka o to, kto ma być kandydatem na Prezydenta.
Jednemu młodziakowi się nie spodobał Trump, a że u Republikanów jest apoteoza przemocy, broni i pochwała brania czynu w swoje ręce, to skutek jest.
Więc aż dziw, że nic takiego do tej pory się jeszcze nie stało.
Na przyszłość zalecam wybieranie kandydata na prezydenta USA w pojedynkach rewolwerowych. Na placu boju zostanie ten, który nie ma już wrogów.
No tak. Typowy komentator Wyborczej - specjalista od tego, jak media powinny kreowac rzeczywistosc.
Fajna ta wasza banieczka, ale nudna. :)
Zapewne zistał dobrze przygotowany do "zadania" przez agentów Puyina. Na Kremlu strzelają szampany
Trochę jak w tym żarcie: Matka pyta: Cila, gdzie jesteś. W piwnicy, odpowiada córka. Co robisz? Dupczę się, odpowiada córka. Na to matka: no, już się bałam, że palisz.
Marnacja pocisków...
...
za trzeźwy był...
.
Ze 120 metrów przestrzelił mu ucho by wyglądało dramatycznie. Na drugie miał zapewne Wilhelm Tell.
typowa wypowiedz wielbiciela mein kampf i blablablabla , po cholera wogole ludzie wala takie bezensowne wypociny?? ;)
Proszę czytać ze zrozumieniem. Nie musiał wcale dziada trafić.
Czy to on naprawde wystrzelił?
twoja nie jest za to dudna darwinizm spoleczny i obozy koncentrqacyjne. juz to bylo.
No to spiedralaj z tej bańki w podskokach.
Mysle, ze tak wlasnie bylo. Sfingowany „zamach” i gawiec wspolczujac glosuje.
Ma fakt przyklady jak to sie robi na wielka skale od swojego mocodawcy w Rosji co to ladunki podkladal a potem szukal sprawcow
A jaka jest prawda? Bo rozumiem, ze pan wie
Gdyby go nie trafil tylko kogos z publiki, to efekt bylby ten sam. Tylko piesc ze stali Trumpa mialaby troche mniej dramatyczny efekt. Ustawka byla, bo sluzby, gdyby to bylo naprawde, nie powinny mu pozwolic lba wystawiac, tylko na nim siedziec a potem calkowicie przykrytego wyprowadzic. Tak to pomaranczowy cwok narazil tez ochroniarzy, bo mogl byc drugi zamachowiec. Wtedy jeszcze nic nie bylo wiadomo.
Akurat ten karabin podwedzil ojcu - to nie byl jego. Ciekawe czy starego pociagna do odpowiedzialnosci za niewlasciwe przechowywanie broni. Czasami to sie zdarza.
...też mi się tak wydaje.
Chyba mogę aplikować do FBI! :)
Słabiutki ten zamach, bez rozproszonego helu, bomby termobarycznej, trotylu, pancernej brzozy, bez dobijania rannych. Antoni pewnie uśmiecha się z politowaniem nad banalnością tego przypadku.
Ale przecież to był właśnie mikroładunek wybuchający w uchu w momencie strzału!
Zamach, tak - ale ustawiony przez putinowskich kretów w FBI!
To oczywista oczywistość
Ja od początku uważałem, że dach powinien być obstawiony przez służby. Widziałem, że tak robią na filmach amerykańskich.
Również będę aplikował do FBI.
Jestem tym zamachem wstrząśnięty. To straszne. Jak można nie trafić?!?!
W punkt!
To był zamach.
Na nagraniu wyraźnie słychać strzały!
Jak sie dobrze wsłuchać, to wszystko staje się jasne!
To mógł być wypadek przy czyszczeniu broni.
Czy do FBI to nie wiem, ale do zespołu macierewicza pewnie tak.
e tam, strzelal na wiwat ;)
a masz obywatelstwo?
nie no to nie bylo w punkt ale blisko
Ochrona trumpa nie sprawdzila oczywistego miejsca:) to bajka dla naiwnych. Znadego zamachu nie hylo. Zwykla ustawka zeby zwiekszyc szanse w wyborach. Niech go pies jepal.
Ziobro tez nie jest chory.
No właśnie! Dlatego Ucho Prezesa wybuchło w momencie strzału!
chcesz trollu wsączyć krzywą narrację, że to kreml strzelał?
Kreml mordowal i morduje
juz od dawna w to sie nie bawia, z malymi wyjatkami, taniej farma troli zalozyc i znalezc frajerow co za nich to zrobia
mało prawdopodobne, musiałby to być wysokiej klasy strzelec, by nie zrobić Trampowi krzywdy, potem oczywiście musiałby uciec lub zostać zlikwidowany
Rzeczywiście, to bzdura. Kreml truje.
Kraj Rad. Nasz Wielki Druzja
I pewnie od dziś zaciśnięta pięść będzie jeszcze częściej pokazywana.
Ale "To był zamach".
Kontrolowany.
Kontrolowane odstrzelenie ucha ruchomemu celowi ze 120 metrów?
To by oznaczało koniec legendy Wilhelma Tella...
"Cel" bardzo długo stał w jednej i nieruchomej pozycji.
Właśnie obejrzałam filmik na tt.
Tak, że ten....
Jeśli cel był nieruchomy to w takim razie obaj są mistrzami: Tell i ten drugi, jak mu tam... :)
ten drugi to centertel
Polkom Tell...?
Republikanin nienawidzący Republikanów ;-) I wpłacający pieniądze na Demokratów...
A ja się w ogóle zastanawiam czy Trump faktycznie został postrzelony. Ucho mocno krwawi, a tu krwi było niewiele..
Smoki były w tej bajce?
teoria spiskowa: stał nieruchomo, bo gdyby się ruszał, łatwiej byłoby w niego trafić przypadkiem, a przecież uraz ucha był zagwarantowany mikroładunkiem.
Więcej TVN i GW!
Mikrobomba termobaryczna wybuchła mu w uchu
Na wszelki wypadek FBI rozpyliła też sztuczną mgłę
Dokładnie tak
Teraz Trump będzie mógł jeszcze głośniej wrzeszczeć, jak to na niego nastają
Nie sprawdzono dachu w odległości 100 m? Ha!
"Debilizm nie boli, prawda?"
Nie udawaj że nie wiesz. :)
Nie, nie snujmy teorii spiskowych. Nie ma najmniejszych szans, by to mógł zaplanować ktoś ze sztabu Trumpa, przy całej ich moralnej zgniliźnie.
Tego ba pewno nie zaplanował nikt ze sztabu Trumpa. Niemniej wykluczyć nie można tego że ktoś to zaplanował. Oczywiście nie zranienie.
Nie można tego wykluczyć, ale nie sądzę, aby Trump wiedział. Jest za dużym tchórzem, aby coś takiego zagrać.
>> Republikanin nienawidzący Republikanów ;-)
Jest takich sporo, nazywają ich „never-Trumpers”. Na Nikki Halley sporo republikanów głosowało w prawyborach nawet po tym jak się wycofała z wyścigu.
TomiK
I krzyczał: Fuck! Fuck! Fuck !
Jak ktoś mówi to rusza i głową i rękami - także strzał z broni automatycznej 1cm od skroni to trafienie - zaryzykowałabyś życie dziecka dla testu z profesjonalnym wybranym przez ciebie snajperem żeby przestrzelił małej tylko małżowinkę? Nikt z odrobiną instynktu samozachowawczego nie podjąłby ryzyka.
Ale ksywa Uchol powinna zostać. Pasuje, jak w pysk strzelił.
Może ruscy - ale to też mało prawdopodobne. Widzę, że ludzie mnie tu flekują za tę opinię, ale naprawdę - uważanie, że to plan Trumpa to jest skrajna aberracja.
Poza wszystkim - zwizualizujcie sobie odległość 120-150 m i próbę trafienia w sylwetkę człowieka, albo koło o średnicy 20 cm.
Poza tym, to nie był karabin snajperski, tylko „cywilna” wersja karabinku szturmowego, nie służącego do takich celów, jak bardzo źle by to nie brzmiało. Ktoś to poniżej tłumaczy dokładniej, w wojskowych słowach.
Z tą sztuczna mgła to celnie i dowcipnie. Niemniej jednak gdyby pobawić się w teorię, to dobry iluzjonista nie potrzebuje nawet takich sztuczek. Trochę krwi w odpowiednim momencie da się zorganizować, no ale jest zdjęcie na którym widać kulę. Ale kąt sie nie zgadza, to nie ta kula, którą oberwał Trump. To kula, która może oberwał przypadkowy wyznawca. Co więc zostaje? Wyznawca, który jako zamachowiec odda życie za "sprawę", kilka strzałów w tłum wyznawców byle daleko od Trumpa i krew na policzku Trumpa. Po czym szybka egzekucja zamachowca.
Mial go nie trafi w ogole, ale spudlowal
Z drugiej strony, tam było mnóstwo służb mundurowych i nikt nie zauważył, że koło jest/wspina się na dach z karabinem półautomatycznym? Myśleli, że wnosi skrzypce na dach w futerale czy co?
Podobno ktoś to zauważył i zgłaszał policji niedługo przed strzelaniną.
Był beznadziejny bo nie trafił
z dalekiej Australi- w momecie kiedy zamachowiec wspinal sie na dach budynku- pewien czlowiek to zauwazyl i natychmiast poinformowal agentow ochrony-nikt niestety nie interweniowal-coz moze mysleli ze byla to polska wiwiorka:0 przepraszam za czarny chumor-faktycznie byl tlum ludzi i czesto w takich przypadkach trudno kontrolowac kompletnie sytuacje
Zwłaszcza trafić w ucho, żeby efekt był, a krzywda się nie stała.
Tja, już widzę jak Trump mówi: "i niech ten 20-latek z AR-15 trafi mnie w ucho". Serio, dziwię się że są ludzie, którzy są w stanie serio coś takiego łyknąć.
Trafić w głowę, to nieźle, ale też nie wyczyn.
Może się nie znam, może moje doświadczenia są inne -ja tylko z AK strzelałem, ale na 100 m to raczej bez problemu.
Potwierdzam.
Trafić w głowe z AK47 ze 100m to zaden wyczyn.
Strzela się w korpus nie głowę Ew poniżej głowy z takiej broni.
Oczywiście, że trochę poniżej .
Ten chłopak z pewnością dobrze swoją broń znał i tylko przypadkiem kula minęla Trumpa o centymetry.
I to jeszcze tak trafić, żeby tylko lekko zranić w ucho...
Przypadkiem...
Droga składnio, do kogo strzelał Trump?
Droga Redakcjo, likwidacja korekty Was nie tłumaczy, za takie błędy moja polonistka stawiała pałę
na początku liceum. To albo brak elementarnych umiejętności, albo niechlujstwo i brak szacunku dla czytelników - nie wiem co gorsze..
No nie, tu akurat składnia jest poprawna. Gdyby napisali "strzelanina z udziałem Trumpa na wiecu wyborczym" to by sugerowało, że był wykonawcą.
Strzelanina na wiecu wyborczym Donalda Trumpa. Kropka. Proste wypowiedzi to teraz problem.
Bez obrazy, ale poprawne rozumienie składni jest tu ewidentnie po stronie korekty GW, nie twojej. A rozbiór tego zdania jest przecież prosty:
co - strzelanina
gdzie - na wiecu wyborczym
jakim wiecu - z udziałem DT
Bo to może być wiec wyborczy z udziałem Trumpa...?
Obawiam się, że nie do końca masz rację, ale najlepsze rozwiązanie podał armag11. J. polski jest na szczęście na tyle elastyczny, że często można daną myśl można wyrazić na kilka sposobów. I jeżeli tylko inteligencja pozwala, można wybrać takie, które jest możliwie najmniej kontrowersyjne. A że w formie pisanej jest to łatwiejsze niż w mowie, dlatego też mnie wq..wia taka niechlujność.
Droga składnio, do kogo strzelał Trump? Udajesz czy jesteś?
nie na zgromadzeniu, tylko został wpuszczony przez obstawę i dostał sie na dach budynku, na wprost trybuny. To widac ze udtawka.
Półautomatyczne są np. działa albo karabin PTRD - przeładowanie odbywa się częściowo w sposób zautomatyzowany, ale jego część trzeba wykonać ręcznie.
W polskiej terminologii broń automatyczna to taka, której przeładowanie następuje bez ingerencji użytkownika - ten tylko naciska każdorazowo na spust, by oddać strzał.
Po angielsku automatic znaczy mniej więcej tyle, co broń samoczynna, czyli taka, która pozwala strzelać ogniem ciągłym - strzaly padają, dopóki nie zostanie zwolniony spust lub nie skończy się amunicja.
Głos wołającego na puszczy... Ja już parę lat temu przestałem na forach poprawiać ;-)
To co cywilom sprzedają to jest półautomat.
A jak w polskiej wersji nazywa sie automatic gun, tzn ten strzelajacy ogniem ciaglym, skoro automatic zostalo juz zarezerwowane stopien nizej?
tak wiec nie medrkuj jak nie znasz realiow w stanach
automatyczny to taki co strzedla tak dlugo jak trzymasz palec na spuscie i masz amunicje, polautomatyczny to taki gdzie musisz za kazdym razem nacisnac spust zeby wystrzelic. wlasnie zmienilismy jezyk polski i komunistyczne bzdury, dziekuje pozamiatane.
Chyba 'karabin maszynowy'?
bzdury, polska terminologia nie różni się od angielskiej. Żołnierze Berlinga czym strzelali? - pepeszami zwanymi także automatami: naciskasz spust i broń strzela serią dopóki nie puścisz. Półautomat oznacza że trzeba za każdym razem nacisnąć spust (półautomatem jest też pistolet i rewolwer). W USA legalne są półautomaty, sprzedaży automatów zakazano za Clintona.