Bez względu na to, kto zostanie prezydentem USA możliwość jego działania na forum globalnym będzie uzależniona od dostępnych na ten cel pieniędzy
Plakat "Hope" Sheparda Faireya był symbolem wielkich nadziei wiązanych z prezydenturą Baracka Obamy. Czy słynnemu streetartowcowi uda się je wzbudzić jeszcze raz?
Odpowiedzi na tytułowe pytanie należy z dużym prawdopodobieństwem szukać w Pensylwanii.
Konwencje przedwyborcze partii mają pokazać jedność, entuzjazm i wiarę w zwycięstwo. To się Demokratom udało. Jednak do ewentualnego zwycięstwa Kamali Harris nad Donaldem Trumpem w listopadowych wyborach daleka droga.
Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" oglądają setki, a bywa, że tysiące zdjęć z kraju i ze świata. Tylko niewielki ułamek z nich ilustruje potem wydarzenia opisywane przez naszych dziennikarzy. Wiele wspaniałych fotografii nie ma szansy...
Pomoc od państwa w wysokości nawet sześciu tysięcy dolarów na dziecko. Plus plan budownictwa socjalnego, w który chce zainwestować 40 mld dolarów. To propozycje kandydatki Demokratów.
Były prezydent przez dziesięć minut na gorąco atakował Kamalę Harris, kilkukrotnie ignorując pytania prowadzących i najwyraźniej przypadkowo wciskając klawisze na swoim telefonie.
- Mamy szansę, by zostawić za sobą gorycz, cynizm i dzielące nas spory. Będę prezydentką, która nie tylko rządzi, ale też słucha - obiecywała pośród aplauzów tłumu w Chicago Kamala Harris, ceremonialnie podejmując rękawicę w walce o Biały Dom.
Od początku było wiadomo, że startujący jako kandydat niezależny RFK jr. nie ma szans w starciu z dobrze naoliwionymi machinami obu głównych partii. Mógł jednak namieszać w starciu faworytów. Czy jego ewentualne poparcie pomoże Trumpowi?
Podczas trzeciego dnia konwencji Demokratów w Chicago jowialny gubernator Minnesoty, którego wybrała Kamala Harris, opowiadał o sobie Amerykanom i ostrzegał przed Donaldem Trumpem. Na scenie niespodziewanie pojawiła się Oprah Winfrey.
- Musisz być gotowy, trzymać się planu i przekonać do niego innych - mawia były trener futbolu amerykańskiego Tim Walz, kandydat na wiceprezydenta USA u boku Kamali Harris.
Drugiego dnia konwencji Demokratów w Chicago największymi gwiazdami na scenie byli Michelle i Barack Obama.
Podczas emocjonalnego pożegnania z wielką polityką prezydent Joe Biden podkreślał swoje osiągnięcia i zapewniał, że Kamala Harris będzie je kontynuować.
Partia Kamali Harris, która podczas konwencji formalnie zaakceptuje nominację do walki o Biały Dom, wzywa do podniesienia podatków najbogatszym i korporacjom, ulg dla pracujących rodzin oraz walki o prawo do aborcji, klimat i ograniczenie dostępu do...
Ponad trzy tygodnie po rezygnacji Joe Bidena z walki o reelekcję sondaże pokazują, że Kamala Harris ma lepsze od niego notowania w starciu z Donaldem Trumpem. Ale bliższe spojrzenie na kluczowe grupy wyborców w stanach wahających się pokazuje, gdzie...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.