Tim Walz to kandydat ze snów feministek, J.D. Vance - z ich koszmarów.
Komentatorzy w USA z pewnym zdziwieniem odnotowują nietypowy jak na obecne czasy, stonowany i kulturalny przebieg debaty kandydatów. Wielu podkreśla udany występ J.D. Vance'a.
Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" oglądają setki, a bywa, że tysiące zdjęć z kraju i ze świata. Tylko niewielki ułamek z nich ilustruje potem wydarzenia opisywane przez naszych dziennikarzy. Wiele wspaniałych fotografii nie ma szansy...
J.D. Vance i Tim Walz we wtorkowy wieczór zmierzyli się ze sobą w debacie w CBS News. Republikanin pokazał, jak sprawnym jest mówcą. Demokrata przeplatał celne ciosy słabszymi momentami.
Równo pięć tygodni przed wyborami miliony widzów obejrzą starcie dwóch polityków z Midwestu i kandydatów na wiceprezydenta, którzy odwołują się do tradycyjnych amerykańskich wartości. Kto okaże się bardziej wiarygodny?
"Jeśli nigdy nie doświadczyliście piekła, jakim jest niepłodność, zapewniam Was, że znacie kogoś, kto to przeżył. Pamiętam codzienne modlenie się o telefon, ścisk w brzuchu, kiedy dzwonił, i absolutną agonię, kiedy słyszeliśmy, że leczenie nie...
Odpowiedzi na tytułowe pytanie należy z dużym prawdopodobieństwem szukać w Pensylwanii.
Konwencje przedwyborcze partii mają pokazać jedność, entuzjazm i wiarę w zwycięstwo. To się Demokratom udało. Jednak do ewentualnego zwycięstwa Kamali Harris nad Donaldem Trumpem w listopadowych wyborach daleka droga.
Podczas trzeciego dnia konwencji Demokratów w Chicago jowialny gubernator Minnesoty, którego wybrała Kamala Harris, opowiadał o sobie Amerykanom i ostrzegał przed Donaldem Trumpem. Na scenie niespodziewanie pojawiła się Oprah Winfrey.
- Musisz być gotowy, trzymać się planu i przekonać do niego innych - mawia były trener futbolu amerykańskiego Tim Walz, kandydat na wiceprezydenta USA u boku Kamali Harris.
Partia Kamali Harris, która podczas konwencji formalnie zaakceptuje nominację do walki o Biały Dom, wzywa do podniesienia podatków najbogatszym i korporacjom, ulg dla pracujących rodzin oraz walki o prawo do aborcji, klimat i ograniczenie dostępu do...
W publicznej debacie nie tylko nie porusza się kwestii wieku Kamali Harris, ale też niemal nie dyskutuje się o jej wyglądzie, emocjonalności czy życiu rodzinnym
Obaj kandydaci na wiceprezydenta USA - J.D. Vance i Tim Walz - pochodzą ze środkowego zachodu. Bo właśnie tam może się rozstrzygnąć walka o prezydenturę.
Rezerwa Federalna traktuje tę regułę jako ważny wskaźnik świadczący o zbliżającej się recesji.
Popularny "Tata Ameryki" jako kandydat na wiceprezydenta to próba podtrzymania pozytywnych tonów w kampanii i podkreślenia, że pod rządami Demokratów USA mają dbać o słabszych. Choć sztab Trumpa już zaatakował Walza jako "ekstremistę".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.