Rezerwa Federalna traktuje tę regułę jako ważny wskaźnik świadczący o zbliżającej się recesji.
Opinie publikowane w serwisie wyrażają poglądy osób piszących i nie zawsze muszą odzwierciedlać stanowiska całej redakcji

W piątek 9 sierpnia nowojorska giełda odnotowała zyski, które zniwelowały tylko część strat poniesionych przez inwestorów na początku miesiąca. Indeks największych spółek S&P 500 wyniósł 5344,16 i był niższy niż w ostatnim dniu lipca o 3,2 proc. Giełda Nasdaq, na której notowane są spółki technologiczne, straciła w tym czasie prawie 5 proc., choć odbiła się od najniższego poziomu.

Wygląda na to, że na giełdzie wygasła panika, która wybuchła w poniedziałek 5 sierpnia wywołana rozczarowującym raportem o zatrudnieniu, w którym zawarta była informacja, że stopa bezrobocia wzrosła w lipcu z 4,1 proc. do 4,3 proc. Ekonomiści przypomnieli sobie regułę Sahm, czyli sytuację, gdy trzymiesięczna średnia stopa bezrobocia wzrasta o 0,5 pkt proc. lub więcej w stosunku do swojego najniższego poziomu z poprzednich 12 miesięcy. Reguła ta traktowana jest przez Rezerwę Federalną jako ważny wskaźnik wyprzedzający świadczący o zbliżającej się recesji.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Sebastian Ogórek poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Kilka dni temu rozmawiałem ze znajomym, który mieszka w USA ok. 40 lat. Zupełnie nie przejmujmował się spadkami giełdy na początku miesiaca, bo przeżył już kilka takich sytuacji i nigdy nie doszło do tragedii.
    @EK96
    Bo tak właśnie wygląda inwestowanie w USA. Nie ulegać panice i "kupować dołki".
    W 2008/09 w dołku (ponoć największy kryzys od 1929) główny indeks S&P500 poniżej 700 pkt. Obecnie 5 500 pkt. Wzrost prawie 900% w ciągu 14 lat.
    Dla porównania od dołka w Wielkim Kryzysie indeks wzrósł 1000 x i dotąd zawsze tak było więc dlaczego miałoby się to zmienić?
    Ciekawostka - gdyby Trump nie "inwestował" w swoje szemrane biznesy tylko zwyczajnie kupił akcje indeksu w 70-tych za odziedziczone po ojcu kilkaset mln $ byłby dzisiaj wśród najbogatszych ludzi świata.
    już oceniałe(a)ś
    6
    1
    @EK96
    Przejmuja się tylko dlatego bo od tego zależy ich emerytura. Przejmowac sie powinni tylko ci co musza zaczac z niej korzystac w czasie spadkow bo ogolnie to snp od 100 lat daje 10 procent zysku rocznie - srednio. I w srednio pies jest pogrzebany
    już oceniałe(a)ś
    5
    1
    Jako ciekawostkę dodam jeszcze,
    że złoto aż do 1933 - niecałe 21 $/ uncja, obecnie prawie 2 500 $.
    "Tylko" 120 x , taki "skromny" podatek inflacyjny :-)
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @EK96

    Banksterzy z Wall Street graja w ruletke
    emeryturami strażaków i nauczycielek.

    Zelazna Kopula nie potrafi ochronić bohaterskiej armii
    przed pociskami Katiusza.
    Tyle dolarów na nic !!!
    już oceniałe(a)ś
    0
    7
    @DonDiaz @EK96
    Generalnie to diabeł tkwi w szczegółach, np. kiedy potrzebujesz pieniędzy. Bo jeśli musisz wyjść z rynku, ze względu na pilny wydatek, a jest dołek to masz problem.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @disillusioned_and_in_denial.
    Nie, nie od tego zalozy emerytura w Stanach. Kazdy ma opcje inwestowac w szeroki wachlarz z czego generuje sie dochody na emeryturze. Zbyt skomplikowane by wyjasnic w jednym paragrafie.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @rmarcin5555
    Roadko ktos majacy kontrole nad wlasnymi finansami ma tego typu ‘Pliny wydatek by sprzedac udzialy na dole gieldy’
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @rmarcin5555 "Generalnie to diabeł tkwi w szczegółach, np. kiedy potrzebujesz pieniędzy."
    Dlatego inwestuje się nadwyżki (jeśli się je ma), a nie pieniądze "na życie".
    I najlepiej w okolicach dołka, a to ze się nie trafi w punkt (to praktycznie niemożliwe) w przypadku inwestycji powyżej 10 lat, jak się okazuje, nie jest problemem.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @komentatorka333, @DonDiaz
    A skąd w ogóle wiadomo, że jest dołek?
    Masz racje, w USA wypłata pieniędzy z 401k na pokrycie kosztów leczenia w ogóle się nie zdarza.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @rmarcin5555 "A skąd w ogóle wiadomo, że jest dołek?"
    W dołek nigdy nie trafisz jak wyżej napisałem. Ale wcale nie musisz.
    Jeżeli indeks w 2009 spadł z 1550 na 650 pkt w ciągu 1 roku,
    to czy kupisz za 800 czy 1000 pkt nie ma wielkiego znaczenia w perspektywie 10+ lat. Obecnie po 15 latach 5 500 pkt więc gdybyś kupił po 1000 miałbyś "tylko" 4 500 zamiast 4 850. Wielka różnica?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @rmarcin5555
    Jest duzo wiecej zrodel finansowania emerytur niz 401k - wyjasnilam to powyzej. Podobnie z ubezpieczeniem na zdrowie - Stany to kraj, gdzie kazdy ma w pewnym sensie obowiazek zabezpieczyc sie jak utrzymac sie na emeryturze, z czego bedzie zyl i jakie bedzie mial ubezpieczenie medyczne etc etc. Jest to System, ktory uczy odpowiedzialnosci, przy pewnym poziomie opieki, ktora pochodzi od panstwa - ale, ktory nie jest wystarczajacy Jesli chce sie utrzymac poziom zycia, do ktorego jest sie przyzwyczajonym. Powinno byc w GW wiecej artykulow na ten temat.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @DonDiaz
    Ja rozumiem, że wszyscy jedziemy na wózku ciągłego wzrostu, ale to nie znaczy, że coś jest gwarantowane. Dopóki nie zamkniesz inwestycji to nie wiesz czy zarobiłeś czy nie. I tylko o tyle mi w tej dyskusji chodzi.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @rmarcin5555
    Oczywiście, że tak, co do tego sporu nie ma.
    Gwarantowana jest tylko śmierć i ponoć podatki, ale to drugie od dłuższego już czasu to raczej tylko bajka dla szaraków :-)
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Pomaranczowy kretyn caly czas babra sie w przeszlosci,natomiast duuet Harris&Walz koncentruje sie na przyszlosci,ze szczegolnym naciskiem na nierownosci spoleczne.Gospodarka ,jak na razie,nie jest motorem napedowym kampanii.
    @majak
    Zupelnie nie o to chodzi. Miejmy nadzieje, ze Trump nie wygra. Ale plan Kamali-Walza nie jest jasny.
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    Nie gospodarka, a zwycięska narracja o gospodarce wpłynie na wynik wyborów, jeśli już. "Polska w ruinie".
    Reguła Sahm. Przepis.
    Bierzemy recesje z ostatniego stulecia. Aż tak dużo tego nie było. Liczymy kilkaset "wskaźników wyprzedzających", najlepiej dla wiarygodności mających coś wspólnego z ekonomią, a jak najmniej z dynamiką wzrostu. Wybieramy te, które zaistniały przed każdą recesją. Matematyka gwarantuje, że się takie znajdą (jak nie, można doliczyć nowych). Wybieramy najbardziej seksowny medialnie. Hop, i jest małpolud. Magia.
    już oceniałe(a)ś
    26
    4
    Od reguły Sahm jest lepsza krzywa Laffera.
    Mówi ona o tym, że po osiągnięciu pewnego poziomu długów - dłużnik ma w dupie ich spłacanie i problem praktycznie zostaje przeniesiony z dłużnika na wierzyciela.
    @Tenare24
    To wie każdy bankowiec w Polsce: klient zaciągnął kredyt, przestaje spłacać i mówi, że "teraz to wasz problem".
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @Tenare24
    Dokladnie!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @Tenare24
    Normalnie to problem, inaczej jak się jest największym mocarstwem militarnym na świecie i posiada większość firm z top 500 firm na świecie, wtedy można mieć dług w d00pie i zadłużać się dowoli :), a w Europie trzeba robić hamowanie gospodarką przez procedury nadmiernego deficytu 4% XD it’s over Europe
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    Red. Gadomski tak już ma, że musi nieco pogrzebać kijkiem w kałuży, za co go cenię, bo to inspirujące, Ale jego obawy przed demokratyczną wygraną w USA są wysoce przesadzone. Trump w Białym Domu i Trumpowe lekceważenie krępujących go norm i reguł, prawa i konstytucji gwarantuje recesję choć nieco odłożoną w czasie.
    @Diderrus
    kto sieje obawy przed demokratami, przed Harris i Walz? Kreml i Pekin!
    jak napisałem wyżej i niżej: Gadomski idzie jak po sznurku...
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @Diderrus
    Nie, nie dlatego Kamala-Walz maja szanse, rosnaca, wygrac.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @Pawel Gu(recki)
    Od razu Pekin i Kreml…
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    gospodarczo wyborcy zle oceniaja Bidena... nieslusznie, bo odbicie po covidzie bylo duzo lepsze niz w UE, ale przecietny wyborca tego nie wie... natomiast widza ceny, ktore wzrosly bardzo duzo, a stalo sie to przez drukowanie kasy przez Bidena (Trump tez drukowal ale mniej)
    @Costam11
    ah, Biden drukował a trump mniej... ty potworku cichcem atakujący demokratyczne USA!
    czyli: oczywiście, jak niżej wskazałem, grasz piłkę dla Kremla i Pekinu !
    już oceniałe(a)ś
    1
    2
    @Costam11
    Wyborcy nie maja pretensji do Bidena o stan ekonomi; jedynie o niezabezpieczenie granic; niekontrolowany naplyw milionow nielegalnych migrantow; i prowadzenie spraw zwiazanych z polityka zagraniczna - Kamala ma szanse zmienic wektor narzucony przez Bidena - co sie okaze na zblizajacej sie Democratic Convention - i dobrze by sie okazalo, co jest konieczne do wygranej. Amerykanie sa bardziej pragmatyczni niz emocjonalni.
    już oceniałe(a)ś
    0
    3
    @komentatorka333
    Bredzisz. Amerykanie cierpią z powodu inflacji, rosnących rat i czynszów. Sytuacja na granicy akurat się poprawia, bo Biden wynegocjował pewne działania ze strony Meksyku.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @rmarcin5555
    Mieszkam w Stanach i opisuje jakie sa nastroje… milo uslyszec tak kulturalny wspis.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    "Zwykły Amerykanin" nie ma żadnych akcji, więc bezpośrednio to kursy akcji mu wiszą.
    @diabollo
    A "401(k)" coś Ci mówi? System emerytalny w USA oparty jest na samodzielnym oszczędzaniu, w szczególności w akcję (np. przez indeksy)
    już oceniałe(a)ś
    10
    3
    @diabollo
    Ale ten zwykły Amerykanin mimo wszystkiego płaci za długi, które zaciągnął jego kraj.
    już oceniałe(a)ś
    0
    3
    @Anonimek07
    Nie, zrodla emerytur sa roznorodne: social security, ktory przysluguje kazdemu podatnikowi (w funkcji odkladanych nacten program skladek obowiazkowych, proporcjonalnie do zarobkow); niektorzy maja pension (ktorej wysokosc jest gwarantowana); pracodawca moze oferowac fundusz emerytalny (ze skladek pracownika nieopodatkowanych, plus wkladow pracodawcy - na indywidualne konto emerytow pracownika - z cala gama opcji inwestowania z wiekszym czy mniejszym stopniem ryzyka); prywatny indywidualny fundusz emerytalny, tez indywidualnie inwestowany. Tez inwestycje w nieruchomosci do wynajmu…
    Stad kazdy w ciagu zycia ma wybor jak roznorodnie zabezpieczyc sie na stare lata i byc unizaleznionym od cyklicznych fluktuacji rynku.
    już oceniałe(a)ś
    2
    2
    A dajcie spokój, mięsiac czy dwa temu giełda biła rekordy wszechczasów (mimo że wojna w Ukrainie, i kryzys na Bliskim wschodzie) nastąpiła maleńka korekta i już wszyscy narzekają.
    Rozumiem że giełda ma tylko iść w górę, w górę w górę, najlepiej o 20% rocznie.
    @Pawel Mercik
    no ale to Gadomski jest.. zatwardziały obstawiacz. i niestety, tym razem wstrzelił w sianie paniki przez Kreml. że ci ludzie z Wyborczej nie popatrzyli..
    już oceniałe(a)ś
    0
    0