W 2021 r. po raz pierwszy w historii największym sprzedawcą aut w USA był zagraniczny koncern. Toyota odebrała palmę pierwszeństwa General Motors, który był liderem amerykańskiego rynku przez 90 lat.
Kryzys wywołany przez pandemię koronawirusa praktycznie omija sprzedawców luksusowych aut. A mniej zamożni Polacy sprowadzają z Zachodu coraz starsze używane pojazdy.
Zarząd Dróg Miejskich za niemalże 100 tys. zł sprzedał siedem samochodów usuniętych z ulic Warszawy. Jeden z nich okazał się zdecydowanie najdroższy.
"Nie każdy wrak to faktycznie wrak" - zachęca Zarząd Dróg Miejskich. I wystawia na sprzedaż osiem usuniętych z ulic Warszawy samochodów. Są wśród nich perełki.
Sprzedaż nowych aut się rozpędziła. W pierwszej połowie tego roku do polskich rejestrów wpisano już 38 proc. nowych samochodów więcej niż w zeszłym roku kryzysu pandemii koronawirusa.
Pracownicy Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów dokonali przeszukań w firmach handlujących autami koreańskiego koncernu KIA. Urząd podejrzewa, że KIA zawarła z dilerami umowy ograniczające konkurencję.
W marcu zarejestrowano w Polsce po raz pierwszy 55,5 tys. nowych samochodów osobowych i lekkich dostawczych, ponad 63 proc. więcej niż przed rokiem. Wciąż też trwa hossa na auta luksusowych marek.
Trwa kryzys na rynku motoryzacyjnym. W styczniu rejestracje nowych aut w Polsce były prawie o jedną piątą mniejsze niż przed rokiem - poinformowała firma Samar.
W 2020 r. Toyota odzyskała tytuł lidera światowej motoryzacji przejęty cztery lata temu przez Volkswagena. Japoński koncern radził sobie w czasie pandemii lepiej niż jego rywal z Niemiec.
W 2020 r. na drogi UE wyjechało niespełna 10 mln nowych aut. Z powodu pandemii sprzedaż nowych aut spadła o niemal 24 proc. - najmocniej od co najmniej trzech dekad.
Niespodziewanie Ford postanowił zamknąć swoje trzy fabryki aut w Brazylii, kończąc całkowicie produkcję w tym kraju. Prezydent Brazylii Jair Bolsonaro uznał, że Ford podjął tę decyzje, bo odcięto mu dotacje.
W 2020 r. w Polsce zarejestrowano najmniej nowych aut od 2016 r., kiedy zaczęły się rządy PiS. To jednocześnie koniec siedmiu tłustych lat dla polskiego rynku motoryzacyjnego.
W 2021 r. japoński Nissan zamierza zlikwidować sieci sprzedaży swoich aut w 13 państwach Europy, przekazując ich sprzedaż dealerom Renault - napisał dziennik "Yomiuri".
We wrześniu pierwszy raz w tym roku rejestracje nowych aut w Unii Europejskiej były wyższe niż przed rokiem. To jednak tylko nieznacznie łagodzi kryzys wywołany przez pandemię koronawirusa.
We wrześniu Polacy zaczęli wracać do salonów sprzedaży nowych aut. Pierwsze rejestracje takich pojazdów wzrosły o ponad 9 proc., licząc zarówno rok do roku, jak i miesiąc do miesiąca.
Europejskie rządy walczą z zapaścią na rynku motoryzacyjnym, wypłacając premie - nawet do 10 tys. euro za zakup nowych aut. W niektórych krajach do premii muszą się dorzucić także sprzedawcy.
Importerzy używanych aut pokonali skutki pandemii szybciej niż sprzedawcy nowych samochodów. Znów narasta wwóz do Polski aut, które mają przeciętnie 11,8 roku.
W czerwcu kolejny raz z powodu koronawirusa kurczyła się sprzedaż nowych aut w Polsce. Po rekordzie z zeszłego roku w tym roku spadnie aż o jedną trzecią - prognozuje firma Samar.
W maju rejestracje nowych aut w UE były ponad połowę mniejsze niż przed rokiem. To już trzeci z kolei miesiąc kryzysu europejskiej motoryzacji z powodu pandemii koronawirusa.
W maju kolejny miesiąc z rzędu pandemia koronawirusa czyniła spustoszenia w salonach dilerów motoryzacyjnych. Rejestracji nowych aut było o 54 proc. mniej niż przed rokiem.
Już w kwietniu z powodu pandemii koronawirusa ponad połowa dilerów samochodowych planowała zwolnienia, głównie w działach sprzedaży i administracji - wynika z ankiety przeprowadzonej przez firmę Samar.
W 2019 r. w rejestracji nowych aut Polska wyprzedziła Belgię i przesunęła się na pozycję szóstego rynku motoryzacyjnego UE. Ale kupujemy głównie auta z importu, a ich produkcja w Polsce wciąż się kurczy.
Przed Gwiazdką Polacy szturmowali salony sprzedawców aut. Rok 2019 był najlepszy dla sprzedawców nowych aut w tym stuleciu.
W tym roku Niemcy są jedynym dużym rynkiem motoryzacyjnym UE, na którym rośnie sprzedaż nowych aut. A polski rynek pogrąża się w stagnacji.
W pierwszym kwartale 2018 r. sprzedaż nowych aut w UE była 3,3 proc. mniejsza niż przed rokiem. Spadki przekraczające tę średnią zanotowały Fiat i Opel, które mają fabryki w Polsce.
W zeszłym miesiącu zarejestrowano po raz pierwszy prawie 46 tys. nowych samochodów osobowych i lekkich dostawczych. To był najlepszy w tym stuleciu listopad dla sprzedawców aut - wskazuje firma analityczna Samar.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.