- Poprosiłam miasto o dodatkowe środki, bo to jest już najwyższa pora. Strażnicy mają po jednym komplecie i to dość mocno zużytym - mówi Aneta Litwin, komendantka kieleckiej straży miejskiej.
Na wieszakach wiszą rzędem kurtki oficerów kawalerii, złocą się guziki z kotwicą na mundurach marynarki wojennej, świecą się buty mające na wyściółce napis "generał". Mało znoszone, choć ich właściciele 80 lat temu poszli na wojnę
Copyright © Agora SA