Sześć polskich uczelni, w tym Uniwersytet Rolniczy w Krakowie, dostanie łącznie 100 mln zł na badania związane z przemysłem mleczarskim. Choć w MEiN mówią o "jednym z najnowocześniejszych sektorów branży", naukowcy wskazują sporo problemów.
Polskie mleczarstwo żyje z eksportu, a rząd robi nagonkę na kilkanaście firm importujących mleko. - Nie można sekować importu i jednocześnie oczekiwać, że za granicą będą kupować nasze produkty - mówi szef Spomleku Edward Bajko.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.