Do tragedii doszło na strzeżonym kąpielisku jeziora Sajmino w Kajkowie, niedaleko Ostródy.
W Piszu trwa walka z czasem o dokończenie porzuconej budowy domu kultury. Przed zimą trzeba natomiast obiekt doraźnie zabezpieczyć.
Policjanci będą wyjaśniać przyczyny i okoliczności tego zdarzenia, ustalając czy doszło do narażenia nastolatki na bezpośrednią utratę życia.
Nasz czytelnik mieszka na co dzień w Olsztynie, ale dobrze zna także Mazury. Niestety, jego ostatnia wyprawa tam sprawiła, że wcale nie chce mu się na Mazury wracać.
Wydaje się, że im więcej mówi się o skrajnych przykładach głupoty kierujących, tym więcej jest chętnych, żeby przelicytować opisywane przykłady.
Na Mazurach linia brzegowa staje się coraz większym luksusem. Często lepszy dostęp do jezior mają przyjezdni, niż miejscowi. Jeden z czytelników opowiada o swoim rozczarowaniu, kiedy dojechał do miejsca, z którego niegdyś obserwował Śniardwy. - Miał...
Na niewielkim polu wielkie plany zderzyły się z tymi małymi. Przez działkę pani Heleny ma przebiegać linia energetyczna. Nikt jej o zdanie nie pytał. - Okazuje się, że spółka Skarbu Państwa ma większe ode mnie prawa do dysponowania własnością,...
Prokuratura musi dokładniej zbadać sprawę dotyczącą sytuacji pracowników w Powiatowym Urzędzie Pracy w Kętrzynie. Pracownicy twierdzą, że dyrektor placówki stosuje mobbing.
Rozpoczęła się naprawa mostu w Jęczniku na drodze krajowej nr 53. To droga, którą kierowcy pokonują m.in, żeby dojechać do Szczytna i lotniska w Szymanach.
- W Polakach musi urosnąć przekonanie, że osoby bez uprawnień są zagrożeniem na drodze - mówi Łukasz Zboralski, redaktor naczelny portalu o bezpieczeństwie BRD24.pl.
Ministerstwo klimatu i środowiska namawia samorządy Warmii i Mazur do utworzenia parku narodowego w oparciu o Mazurski Park Krajobrazowy. Nie ma na to zgody. Jest za to inny pomysł.
Na Mazurach, gdzie nie ma żadnego przemysłu, tylko agroturystyka, powstają gigantyczne farmy fotowoltaiczne, które pod względem mocy wkrótce konkurować będą z elektrowniami w Opolu czy Zwartowie.
Kontynuujemy naszą dyskusję na temat parku rozrywki planowanego pod Olsztynkiem. Tym razem zapraszamy do sondy internetowej na ten temat. Pytamy, czy inwestycja przyniesie więcej korzyści, czy szkód?
Na przejeździe pod Olsztynkiem kierowca przejechał pod rogatkami i ustawił auto tuż przed torami. Niedawna tragedia na Mazurach, w której zginęło pięć osób, chyba nie wpłynęła na zachowania kierowców w okolicach torów.
W tej sprawie interweniowali m.in. przedstawiciele fundacji prozwierzęcych, którzy w 2021 r. wraz z policją i prokuratorem weszli na teren schroniska w Bystrym koło Giżycka.
Wokół lotniska w Szymanach na Mazurach można kupić grunty inwestycyjne. Czy znajdą się chętni?
Pretekstem do nazwania nowego ronda w Ostródzie jest zbliżająca się pięćsetna rocznica Hołdu Pruskiego.
Są tacy, którym bardzo nie podoba się próba ochrony krajobrazu Warmii i Mazur przed zapędami zewnętrznych inwestorów. Przypina się im łatkę "Warszawiaków" . Jednak to im SKO przyznało rację.
Drogi wojewódzkie stają się alternatywą dla DK16, która nie może doczekać się przebudowy.
Miało być szybko, sprawnie i z rozmachem. Starostwo olsztyńskie zdążyło nawet ogłosić rozpoczęcie prac przy budowie parku rozrywki w Łutynówku pod Olsztynkiem. Teraz wojewoda uchylił pozwolenie na budowę.
Dzięki tej inwestycji PKP PLK ruch kolejowy na Warmii i Mazurach ma być szybszy i bardziej ekologiczny.
Mieszkaniec Karwicy Mazurskiej usłyszał potężny huk, gdy pociąg uderzył w samochód, którym jechało pięć osób. Dlaczego kierowca zlekceważył znaki ostrzegawcze?
Dlaczego samochód osobowy z pięcioma osobami wjechał pod pociąg PKP Intercity? To próbują ustalić śledczy.
Duchowny w stanie ciężkim został przewieziony do szpitala. Policja ujęła już podejrzanego o napaść na proboszcza ze Szczytna na Mazurach.
Samochód, którym podróżowało dwoje dorosłych i troje dzieci, wjechał pod pociąg na niestrzeżonym przejeździe na Mazurach. Nikt z podróżujących nie przeżył.
Ekolodzy mają nadzieję, że gigantyczny park rozrywki planowany w sąsiedztwie cennych przyrodniczo terenów w ogóle nie powstanie. Dzięki ich determinacji droga do inwestycji wydłuży się.
Samorząd Warmii i Mazur chce inwestować przeszło 90 mln zł w infrastrukturę mającą na celu zwiększenie atrakcyjności turystycznej regionu, ale także ochronę jego walorów przyrodniczych.
Wschodnie Mazury otrzymają połączenia kolejowe w ramach Rail Baltica. PKP PLK informuje o efektach prac w Ełku. Docelowo to miasto będzie lepiej skomunikowane z Warszawą niż Olsztyn.
Ludzie wieczorami boją się wychodzić z psami na spacer, nie mogą we własnych domach spokojnie spać - mówi burmistrz Giżycka, która szuka remedium na pijackie wyczyny turystów.
Województwo warmińsko-mazurskie promowało się hasłem "Mazury: cud natury". Paradoksalnie do dzisiaj jest jedynym regionem w Polsce, w którym nie ma parku narodowego. Czy tym razem się uda?
- Mężczyzna oskarżony o znęcanie się nad zwierzęciem sam został zaatakowany. Oba zdarzenia są ewidentnie ze sobą powiązane - mówi prokurator.
Do wody wpadła cała załoga łodzi. Na powierzchnię nie wypłynęło 8-letnie dziecko.
Trasa S16 ma być kręgosłupem komunikacyjnym Warmii i Mazur. Jednak tamtejsze samorządy nie chcą jej na swoim terenie. Nie widzą natomiast problemu, jeśli powstałaby u sąsiadów.
Demontaż oznakowania żeglugowego na sezon zimowy 2024/2025 na szlaku głównym Wielkich Jezior Mazurskich rozpocznie się od jeziora Roś.
Drogowcy z Zarządu Dróg Wojewódzkich w Olsztynie nie zwalniają tempa i przygotowują się do podpisania kolejnej ważnej umowy na inwestycję komunikacyjną dla Warmii i Mazur.
Ekolodzy chcą zablokować deweloperską inwestycję przy Szlaku Wielkich Jezior Mazurskich w pobliżu Giżycka. Wójt uważa, że inwestycja przyczyni się do rozwoju gminy.
Do pożaru doszło w sali, w której akurat trwała lekcja.
Nie płot, ale zapory inżynieryjne i system przemyślanych umocnień będą broniły terytoriów Polski przed agresją ze Wschodu. Pozorującymi atak i obronę żołnierzom przyglądali się premier Donald Tusk oraz wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.
Niektórzy mieszkańcy Warmii i Mazur zastanawiali się nad pochodzeniem pojawiającego się niemal regularnie nad ich głowami źródła huku. Trzeba przyznać, że nie było ono typowe.
Przesłuchano pracowników stacji i uzyskano opinię biegłych lekarzy weterynarii.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.