W Bydgoszczy utopiono marzanny, aby definitywnie pożegnać zimę, w Caracas mimo kryzysu trwającego w Wenezueli ludzie się bawią na ulicach, grupa afrykańskich migrantów została uratowana na Morzu Śródziemnym przez Lekarzy bez Granic, kolejny rosyjski...
A razem z nimi jeszcze kilka innych wymyślnych postaci. To pomysły uczniów "Plastyka" na oryginalne marzanny.
Niyroz nom sie zdowo, że jes już na coś za niyskoro. Ale nigdy niy jes za niyskoro i idzie nawrocić sie na łostatni driker.
- Niech płynie do morza - z takim okrzykiem przedszkolaki i ich wychowawczynie wrzuciły do rzeki dwie kukły przedstawiające "panią Zimę".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.