Jest taki film "Foodies" - o kulinarnych blogerach i krytykach, którzy przemierzają świat, zaliczając kolejne restauracje z czapkami i gwiazdkami. Robią setki kilometrów, żeby zjeść w modnym i znanym miejscu. Ciekawe? Być może. Męczące? Na pewno.
Przygotowując przyjęcie większość naszych myśli krąży wokół menu. Co podać, by zadowolić gusta tak różnych osób? Musimy przecież pamiętać, że wśród zaproszonych gości mogą się znaleźć np. wegetarianie, osoby odchudzające się lub z alergiami...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.