Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba skierował swoje zwierciadło na oko Saurona - tak astronomowie nazywają niedaleką gwiazdę Fomalhaut. I ujrzał narodziny układu planetarnego.
Międzynarodowy zespół europejskich astronomów za pomocą Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba wykrył nieznaną wcześniej asteroidę. Ma średnicę ledwie 100-200 m i znajduje się w głównym pasie asteroid między Marsem i Jowiszem.
Benu mierzy 500 metrów średnicy. Sonda OSIRIS-REx weszła na jej orbitę w ostatni dzień ubiegłego roku. Nigdy wcześniej ziemski statek nie okrążał mniejszego ciała Układu Słonecznego.
Zbliżenie nastąpi 1 września po godz. 14 naszego czasu. Choć asteroida Florence należy do potencjalnie niebezpiecznych, to powinna minąć Ziemię w bezpiecznej odległości 7 mln km (to 18 razy dalej, niż krąży Księżyc). Już od kilku nocy można ją...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.