44-letni neonazista, który jest sprawcą największego mordu w nowożytnej historii Norwegii, zarzuca państwu łamanie jego praw.
Zabił kilkanaście osób i zachwiał przekonaniem, że Europa to miejsce bezpieczne i tolerancyjne. Dramat o ideach, które popchnęły Andersa Breivika do zbrodni, będzie można poznać podczas czytania w klubie Żak.
Finansowany przez Fundusz Sprawiedliwości portal szczecinskie24.pl rozpowszechnia fałszywą informację o planowanym na uniwersytecie zamachu, opatrując ją zdjęciem potężnej eksplozji.
42-letni Anders Breivik, sprawca najgłośniejszej zbrodni w historii Norwegii, nie wyjdzie wcześniej na wolność. Sąd uznał, że nadal stanowi zagrożenie dla społeczeństwa.
Norweski terrorysta Anders Breivik, który w 2011 r. zabił 77 osób, zjawił się dziś w sądzie w Skien, by przekonywać do zwolnienia go wcześniej z więzienia. I kolejny raz zwrócił na siebie uwagę światowych mediów.
Anders Breivik ubiega się o przedterminowe zwolnienie z odbywania kary więzienia w Skien pod Oslo. Rozprawa, podczas której rozpatrzony zostanie wniosek terrorysty, rozpocznie się we wtorek, a zakończy najpóźniej w piątek.
Uważajcie! Wojna się skończyła, ale faszyzm nie - ostrzegali w 1947 roku Albert Camus i Tomasz Mann. Z cyklu "Adam Michnik poleca"
Norwegowie nie kryją emocji, upamiętniając w czwartek ofiary neonazistowskiego fanatyka Andersa Breivika sprzed 10 lat. Ale część komentatorów uważa, że zabrakło głębszej refleksji na temat pamiętnego ataku.
Wiadomo, że mieli broń palną, fiolki z trucizną i gotowe materiały wybuchowe, a także głowy pełne nacjonalistycznej ideologii. Zostali zatrzymani w Szczecinie i Warszawie.
72 minuty trwało polowanie faszysty Breivika na uczestników młodzieżowego obozu na wyspie Utoya. Tyle samo trwa norweski film Erika Poppe. Od piątku 16 listopada w kinach.
Viljar Hanssen przeżył masakrę na wyspie Utoya dokonaną przez Andersa Breivika. We Wrocławiu opowie o tym, jak wykorzystać negatywne emocje i przekuć je w działanie.
Wraz ze wzrostem zagrożenia na naszym kontynencie kino złagodniało. Europa szuka oparcia w humanistycznych tradycjach. Przynajmniej takie wnioski płyną z lektury programu 68. Berlinale. Festiwal - z kilkoma polskimi akcentami - rozpoczyna się w...
Chłopcy oparli się o drzwi, w plecakach pewnie zeszyty. Słucham: "Europa dla Polaków", "ten niby-naród ukraiński". Staje mi przed oczami fotografia: niemiecki żołnierz o ładnym profilu, jeszcze chłopak, wydaje rozkazy ludziom z rękami nad głową.
Netflix wyprodukuje film o masakrze na wyspie Utoya i zamachu w Oslo, dokonanych przez Andersa Breivika. Za kamerą stanie Paul Greengrass.
Rząd Norwegii wycofał się z realizacji zwycięskiego projektu pomnika upamiętniającego masakrę na wyspie Utoya. Powodem decyzji był pozew, który wnieśli mieszkańcy wyspy.
Terrorysta, który przed sześcioma laty zabił 77 osób, przekonywał, że jego długotrwała izolacja w więzieniu narusza europejską konwencję praw człowieka.
W zaimprowizowanej sali rozpraw w więzieniu w Skien rozpoczyna się dziś proces, który może rozdrapać stare rany. Ale nawet przedstawiciele ofiar zastrzegają, że terrorystę, który w 2011 r. zabił 77 osób, trzeba traktować jak każdego innego skazanego.
Projekt zakładał przecięcie półwyspu naprzeciwko miejsca tragedii "raną pamięci". Popierało go wiele rodzin ofiar, ale ludzie mieszkający w okolicy skarżyli się, że będzie dla nich zbytnim obciążeniem psychicznym.
Norwegowie opieszale wyciągają wnioski po zamachu. Jakby byli przekonani, że to anomalia, która się już nigdy nie powtórzy.
Norweski terrorysta skarży się na izolację w więzieniu w Skien, gdzie odsiaduje karę za zabicie przed czterema laty 77 osób.
Anders Breivik, który w lipcu 2011 roku zastrzelił w Norwegii 77 osób i odsiaduje karę 21 lat więzienia, został przyjęty na Wydział Nauk Politycznych Uniwersytetu w Oslo. Korespondencyjnie będzie studiował nauki polityczne.
Anders Breivik zastrzelił na wyspie Utoya 69 osób. Kilka tygodni temu skazany na 21 lat więzienia Norweg złożył wniosek o przyjęcie na studia na Wydziale Nauk Politycznych Uniwersytetu w Oslo. Władze uczelni początkowo nie przekreślały tego pomysłu,...
W Szwecji, znanej z równouprawnienia płci, zaczęło się robić nieprzyjemnie. Niektórzy wskazują na ?efekt Breivika? rozprzestrzeniający się po całym Półwyspie Skandynawskim od czasu masakry z 2011 roku dokonanej przez prawicowego ekstremistę.
Brunon K. w języku specjalistów to tzw. samotny wilk. Ma silną motywację, ale nie ma powiązań z podejrzanymi organizacjami. Właśnie dlatego samotne wilki są tak bardzo niebezpieczne.
Studentom mówił, by nie brali z niego przykładu - miał wypadek z materiałami wybuchowymi i stracił palce
- Każde państwo jest zagrożone w swoich fundamentach, jeżeli do debaty publicznej, a później do zachowań dużych grup społecznych wdziera się przemoc - mówił wczoraj premier Donald Tusk.
Po wpisaniu w wyszukiwarkę ?jak zrobić bombę?, wyskoczy 50 tys. odpowiedzi. Od infantylnych, eksplodujących pianek do golenia po zaawansowane, które mogą urwać ręce, ale też... zwiększyć ciężar kurczaków.
- Oczywiście obraz celi, która jest de facto pokojem w lepszym standardzie niż wielu Polaków ma na wakacjach, szokuje. Ale wyrok jest sprawiedliwy, ponieważ dowodzi, że zwycięża nasza etyka, a nie Breivika. W przeciwnym razie to by było jego...
Życie Andersa Brevika w więzieniu będzie być może trudniejsze niż to sobie wyobrażał. Niewykluczone bowiem, że gdy wyrok na zabójcę z wyspy Utoeya uprawomocni się, zostanie mu odebrany komputer.
Szanujemy Wasz czas. Oto podsumowanie najważniejszych wydarzeń dnia w 60 sekund.
Żądza krwi budzi się we mnie na krótko. Wyrok, jaki dostał ten człowiek, jest tylko na pozór niesprawiedliwy. On jest sprawiedliwy, ponieważ dowodzi, że zwycięża nasza etyka, a nie jego - ocenia znany filozof
Było piątkowe popołudnie, a urzędnicy szykowali się do wyjścia z pracy, kiedy w centrum Oslo nastąpił wybuch zaparkowanej przez Breivika furgonetki. Dwie godziny później Breivik w przebraniu policjanta strzelał do bezbronnej młodzieży na wyspie...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.