Bez względu na to, czy wierzymy w Boga, czy nie, trzymanie się zasad etycznych ma głęboki sens. Na marginesie filmów "Ukryte życie" i "Przełęcz ocalonych"
Jest tak źle ze światem, a może i z nami, że kino Terrence'a Malicka, szaleńca bożego, okazuje się potrzebne. "Ukryte życie" to trzygodzinny film niemal pozbawiony dialogów, wypełniony obrazem i muzyką, uzupełniony komentarzami z offu: o człowieku,...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.