Iga Świątek awansowała do 4. rundy turnieju w Madrycie, pokonując 6:1, 6:1 próbującą wszystkiego i nadaremno Soranę Cirsteę.
Sorana Cirstea jest w świetnej formie, ale Iga Świątek uderzała w poniedziałek w Katarze zbyt mocno i zbyt precyzyjnie. A jeszcze lepsze były jej returny.
Sabalenka przegrała w ćwierćfinale w Miami z Rumunką Soraną Cirsteą. I dostaliśmy przy okazji dowód na to, jak brutalny wobec kobiet bywa tenis.
Iga Świątek po bardzo zaciętym meczu pokonała Rumunkę Soranę Cirsteę 5:7, 6:3, 6:3 w IV rundzie Australian Open. Rywalka atakowała szaleńczo, ale Polka nie dała się złamać. Rozpłakała się dopiero po meczu. O półfinał zmierzy się z Kaią Kanepi.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.