Paweł Wojciechowski w świetnej formie przed mistrzostwami świata w Birmingham. Na mityngu All Star Perche skoczył 5,88 m - to jego rekord życiowy w hali, poprawiony po siedmiu latach.
Paweł Wojciechowski, Marcin Lewandowski i Remigiusz Olszewski - to trzej lekkoatleci Zawiszy, którzy wystartują w Birmingham, w halowych mistrzostwach świata.
Paweł Wojciechowski był podczas Copernicus Cup lepszy od mistrza olimpijskiego i mistrza świata. Ale to wystarczyło tylko, żeby zająć trzecią pozycję w toruńskim mityngu.
Paweł Wojciechowski z wynikiem 5,78 wygrał pierwszą edycję silnie obsadzonego Szczecińskiego Mityngu Skoku o Tyczce. Drugi był Kanadyjczyk Shawn Barber, trzeci ulubieniec publiczności oraz gospodarz imprezy - Piotr Lisek.
- Na emeryturze zostałem "śledczym". Śledzę sukcesy moich wychowanków, zapisuję je w zeszycie i cieszę się z nich - mówi 81-letni Roman Dakiniewicz. Na pożegnanie z Zawiszą, gdzie pracował ponad pół wieku, trzasnął drzwiami.
Piotr Lisek i Paweł Wojciechowski w finałowych zawodach Diamentowej Ligi w Zurychu zajęli ex aequo drugie miejsce w konkursie skoku o tyczce. W nagrodę zarobili po 15 tys. dol.
Prestiż i nagrody pieniężne w Zurychu tylko nieznacznie ustępują tym, które były do zdobycia w mistrzostwach świata. To dlatego w mityngu Weltklasse weźmie w czwartek udział 36 medalistów z Londynu, w tym 15 złotych.
- Sezon jeszcze się nie kończy, jeszcze jest sporo do zrobienia. Po finale mistrzostw świata mogę powiedzieć tyle. Już wiem, że rok 2017 jest najlepszym w mojej karierze - deklaruje Paweł Wojciechowski. Cel na kolejny sezon - walka o pokonanie...
Piotr Lisek zdobył srebro, Paweł Wojciechowski był piąty. Poza Polską dwóch tak dobrych tyczkarzy nie ma nikt.
Tyczkarz bydgoskiego Zawiszy zajął piąte miejsce w Londynie. Paweł Wojciechowski był bardzo bliski pokonania medalowej wysokości 5,89 m. Niestety nie dał rady.
Piotr Lisek i Paweł Wojciechowski powalczą dziś o podium MŚ w skoku o tyczce. Dwa lata temu obaj zdobyli brązowe medale, a teraz są jeszcze mocniejsi. Początek konkursu o 20.35.
Piotr Lisek i Paweł Wojciechowski w finale skoku o tyczce, Iga Baumgart (400 m), Patryk Dobek (400 m przez płotki) i Damian Czykier (110 m przez płotki) w półfinałach. To najważniejsze dokonania polskich lekkoatletów podczas pierwszej niedzielnej...
Iga Baumgart, Marcin Lewandowski i Paweł Wojciechowski wystartują w lekkoatletycznych mistrzostwach świata w Londynie, które rozpoczynają się w piątek.
Paweł Wojciechowski skoczył w Lozannie aż 5,93 m. To rekord kraju na otwartym stadionie i życiówka zawodnika Zawiszy. Wyżej od niego z Polaków skakał tylko Piotr Lisek, który w hali osiągnął 6 metrów. - Wreszcie poprawiony rekord życiowy - cieszy...
Podczas 30. edycji Tyczki na Molo wygrał... głównie deszcz. Przez pogodę doszło do niespodzianek w konkursie kobiet - triumfowała Kamila Przybyła. Wśród mężczyzn najlepszy okazał się murowany faworyt, Paweł Wojciechowski.
- Mam jeszcze do udowodnienia coś w biegu na 800 metrów, więc z tego dystansu nie rezygnuję. Zdaję sobie sprawę, że na dystansie 1500 metrów są większe szanse medalowe - mówi Marcin Lewandowski, halowy mistrz Europy.
Bardzo wysoki poziom, zmieniająca się klasyfikacja i radosne zakończenie. Piotr Lisek wywalczył złoto, a Paweł Wojciechowski brąz w skoku o tyczce na halowych mistrzostwach Europy w Belgradzie.
Paweł Wojciechowski znowu ma medal. Brązowy medal halowych mistrzostw Europy zdobył dzięki skokowi w ostatniej próbie na 5,85 m.
Paweł Wojciechowski będzie znowu występował w Polsce. Były piłkarz bydgoskiego klubu podpisał kontrakt z Chrobrym Głogów.
Paweł Wojciechowski w formie. Bezbłędnie kroczył do dzisiejszego finału skoku o tyczce mistrzostw świata w Pekinie.
W finale skaczą Paweł Wojciechowski, Robert Sobera i Piotr Lisek. Oraz 13 innych zawodników w zapowiadającym się na wyjątkowo wyrównany konkursie. Kto wytypuje wszystkich medalistów, ten niech od razu idzie zagrać w lotka.
Paweł Wojciechowski nie pomoże reprezentacji w walce o Drużynowe Mistrzostwo Europy. Najlepszy polski tyczkarz nie ma rosyjskiej wizy i nie pojedzie z drużyną do Czeboksarów.
Paweł Wojciechowski skoczył 5,77 m podczas zawodów na rynku w Żarach. Atakował potem wysokość 5,92 - swój rekord Polski. Nie udało się, ale w niedzielę podczas Europejskiego Festiwalu Lekkoatletycznego na stadionie Zawiszy będzie znowu próbował.
Roman Dakiniewicz, szkoleniowiec, który wychował kilka pokoleń tyczkarzy, otrzymał jedną z nagród marszałka województwa.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.