Już wkrótce więcej osób zyska uprawnienia do sprawdzania, czym faktycznie palimy w piecach. Pozwoli to m.in. zweryfikować, czy złożone w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków deklaracje są zgodne ze stanem faktycznym.
Do 30 czerwca trzeba było złożyć deklarację dotyczącą posiadanego źródła ciepła w domach jednorodzinnych, altankach czy szklarniach. Za przegapienie terminu grożą kary. Co zrobić, jeśli zapomnieliśmy o złożeniu deklaracji?
Jeszcze tylko do końca czerwca mają czas wszyscy właściciele lub zarządcy budynków mieszkalnych i niemieszkalnych, aby złożyć deklaracje o źródłach ogrzewania. Dane te trafiają do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB) i mają pomóc w walce...
Czym ogrzewasz swoje mieszkanie lub inny lokal? Jeszcze tylko w czwartek można składać deklaracje w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków na temat źródeł ciepła. To obowiązek, a za jego niedopełnienie grozi kara nawet do 5 tys. zł.
Właściciele i zarządcy budynków powinni złożyć deklaracje dotyczące źródeł ogrzewania do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB). Można to zrobić przez urząd gminy. Tym, którzy się zagapią, grożą surowe kary - od 500 zł do nawet 5 tys. zł.
Chodzi o deklarację do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. Jeżeli źródło ciepła zostało uruchomione przed 1 lipca 2021 roku, czas na złożenie deklaracji upływa 30 czerwca.
Zostało tylko sześć dni na złożenie deklaracji do bazy CEEB. Muszą to zrobić wszyscy Polacy. W Warszawie deklaracje złożyła mniej niż połowa mieszkańców, a to i tak jeden z lepszych wyników w Polsce.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.