Znajomi z południa Polski mówią: "ubierz sukienkę", "ubierz marynarkę", a nawet: "ubierz okulary". Mnie to bardzo razi. Uważam, że należy mówić: "włóż sukienkę", "włóż marynarkę", "załóż okulary". Czy mam rację?
Czy wyraz aklimatyzacja oznacza coś przeciwnego niż klimatyzacja? Podobnie jak w przykładach symetria - asymetria, społeczny - aspołeczny?
Przeczytałem, że pieniądze są dedykowane na budowę szpitala. Czy nie można napisać, że pieniądze te są przeznaczone na budowę szpitala?
Czy można powiedzieć, jak w reklamie, że po wypraniu w pewnym płynie bluzka będzie jeszcze bielsza? Czy wyraz biały można więc stopniować?
Czy mówimy językiem innym niż za Gierka i Jaruzelskiego? Jakich słów przybyło nam za demokracji?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.