Samoloty USA będą ćwiczyć uderzenie w północnokoreańskie bazy nuklearne i rakietowe, w mobilne wyrzutnie balistyczne i w artylerię dalekiego zasięgu - poinformowały Seul i Pentagon. "Administracja Trumpa prosi się o konflikt nuklearny" - ogłosiło...
Więzienie Tongrim zamieniono na sierociniec, ale w praktyce niewiele się zmieniło: bezdomne dzieci trafiają tam z łapanki i są zmuszane do pracy.
W kolejnych dniach swojej podróży po Azji prezydent Trump odwiedził Wietnam. Przy okazji odbywającego się tam szczytu APEC kilka razy widział się krótko z Władimirem Putinem. Echa ich spotkania całkowicie zdominowały przekaz z wydarzenia.
"Dlaczego Kim Dżong Un obraża mnie, nazywając starym, kiedy ja nigdy nie nazwałbym go niskim albo grubym? Tak bardzo się staram, żeby zostać jego przyjacielem. I może pewnego dnia tak się stanie!" - napisał na Twitterze Donald Trump.
Chiny są najważniejszym punktem na mapie podróży Donalda Trumpa po Azji. Liczy on, że zdoła namówić Pekin na izolację Korei Północnej i zaprzestanie dostaw paliwa dla reżimu. Ale to wygląda na sprzeczne z interesem Xi Jinpinga.
Północnokoreański dyktator odwiedził fabrykę kosmetyków w Pjongjangu. Towarzyszyły mu żona Ri Sol-ju i młodsza siostra Kim Yo-jong, niedawno awansowana do Biura Politycznego.
Mimo braku oficjalnych relacji dyplomatycznych dialog Waszyngtonu i Pjongjangu trwa od lat. Paul Carroll, ekspert zajmującej się bezpieczeństwem nuklearnym organizacji N Square, odwiedził Koreę Północną dwa razy, spotykając się z tamtejszymi...
Rozmowa z fotografem Carlem de Keyzerem, autorem książki "D.P.R. Korea: Grand Tour"
Trwa cicha rewolucja w Pjongjangu. Kim Dżong Un robi to, czego od dawna życzył sobie świat: zmienia gospodarkę KRLD na wzór chiński. Jest prywatyzacja, są oligarchowie. I gigantyczna korupcja.
Pjongjang zagrał na nosie Korei Południowej, która wycofała się ze wspólnej strefy w 2015 r., w ramach kary za kolejny test jądrowy reżimu Kim Dżong Una.
Północnokoreańscy dysydenci ujawniają szczegóły ucieczki Kim Han Sola z Makau. Bratanek Kim Dżong Una, dyktatora Korei Północnej, przestał się czuć bezpiecznie, gdy zamordowano jego ojca.
Korea Północna zyskała dodatkowe możliwości prowadzenia cyberataków na świecie dzięki otwarciu przez Rosję drugiego połączenia państwa Kim Dżong Una ze światową siecią internetu - uważają zachodni eksperci.
- Wycelowanie rakiet w kierunku USA jest nieuniknione - oświadczył w sobotę na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ szef MSZ Korei Północnej Ri Jong Ho. Dodał, że winę za to ponosi Donald Trump, który obraził jej przywódcę - informuje PAP.
Amerykańskie bombowce B1-B Lancer eskortowane przez myśliwce poderwały się do lotu w międzynarodowej przestrzeni powietrznej na wschód od wybrzeży Korei Północnej.
Małe mocarstwo atomowe na Półwyspie Koreańskim to rezultat kilku dekad mrówczej pracy naukowców, dyplomatów i szpiegów.
Donaldowi Trumpowi można tylko współczuć. Kim Dżong Un już może właściwie zaatakować USA, od Los Angeles po Nowy Jork, sankcje nie działają. A z każdą rakietą schodzącą z taśm Korei Północnej w szanse na szybkie chirurgiczne uderzenie maleją.
Za rezolucją, nad którą Rada ONZ ma głosować w poniedziałek, musi się wypowiedzieć co najmniej dziewięć z piętnastu krajów członkowskich. Przejdzie, o ile żaden stały członek z prawem weta - w tym Chiny i Rosja - nie wyrazi sprzeciwu. Tymczasem...
Ameryka będzie dostawać te "prezenty" tak długo, "jak długo będzie uciekać się do lekkomyślnych prowokacji i błahych prób stosowania nacisków na mój kraj" - oznajmił północnokoreański ambasador przy ONZ.
- Prędzej w Korei Północnej będą jeść trawę, niż zawieszą program nuklearny - powiedział Władimir Putin podczas wizyty w Chinach.
Seulski "Asia Business Daily" poinformował, że reżim Kim Dżong Una transportuje kolejną międzykontynentalną rakietę balistyczną w stronę zachodniego wybrzeża Korei Północnej.
Nuklearny kryzys na Półwyspie Koreańskim trwa. Podsycają go tweety Trumpa i poczynania amerykańskiej administracji. Jak zareagują Chiny? Na razie Pekin nie zamierza rzucać przydatnego mu reżimu na kolana i nie zakręci kurka z ropą. Korea Północna...
Dla obrony USA i naszych sojuszników jesteśmy gotowi wykorzystać potencjał dyplomatyczny, konwencjonalny i nuklearny, którym dysponujemy - zapowiedział prezydent Donald Trump, gdy Korea Północna przeprowadziła kolejną próbę z bronią atomową.
Moc dzisiejszego wybuchu szacuje się na 60-80 kiloton TNT, czyli kilka razy więcej, niż miała bomba zrzucona na Hiroszimę. Niewykluczone, że ładunek miał "wkład" wodorowy, ale - jak twierdzą eksperci - to raczej na pewno jeszcze nie była bomba...
Zaledwie kilka dni po tym, jak Kim Dżong Un zdecydował, że nie zaatakuje amerykańskiej wyspy Guam na Półwyspie Koreańskim, ponownie robi się gorąco. Rozpoczęły się doroczne manewry amerykańsko-południowokoreańskie. Pjongjang ponownie się odgraża.
Wyobraźmy sobie małą dziewczynkę w zaparkowanym samochodzie. Ile rzeczy może robić! Naciskać przyciski. Włączyć światła. Włączyć wycieraczki. Włączyć radio. Może właściwie wszystko - oprócz sprawienia, żeby samochód gdzieś ją zawiózł. Zupełnie jak...
Donald Trump podbija stawkę w licytacji na pogróżki między USA a Koreą Północną. W piątek zasugerował, że amerykańskie wojsko jest gotowe do ataku w każdej chwili. Kilka godzin później dodał, że Kim Dżong Un "naprawdę tego pożałuje, i to pożałuje...
Zanim George W. Bush w 2003 r. zaatakował Irak, poprosił Kongres o zgodę. W 2011 r. Barack Obama, dołączając do operacji przeciwko Libii, nikogo o zgodę nie pytał. A gdyby Trump chciał wysłać bombowce nad Północną Koreę?
W 88. miesięcznicę smoleńską Krakowskie Przedmieście znów zostało zamienione w twierdzę. Już dzień wcześniej policja ponownie odgrodziła Pałac Prezydencki i Plac Zamkowy. Symboliczne zdjęcie Agnieszki Holland podbija internet. Jedna osoba nie żyje,...
33-letni dyktator, który osobiście kieruje budową broni masowego rażenia, wyda rozkaz ataku lub go wstrzyma. Pjongjang rozważa wystrzelenie trzech-czterech pocisków balistycznych średniego zasięgu, celując w otaczające Guam wody Pacyfiku.
Jasne jest, że gdyby w najbliższej przyszłości gdzieś miał wybuchnąć konflikt globalny, jego stroną byłaby Korea Północna.
O możliwości ataku Koreańska Armia Ludowa powiadomiła kilka godzin po groźbach Donalda Trumpa pod adresem Pjongjangu. Wśród 160 tys. mieszkańców Guam zapanowało napięcie. Przyleciał ich uspokajać szef dyplomacji USA Rex Tillerson.
Reżim Kim Dżong Una nie zgadza się na rozmowy o swoim programie jądrowym i grozi USA "surową nauczką".
Pod presją USA społeczność międzynarodowa nałożyła kolejne sankcje na reżim Kim Dżong Una. Poprzednie nie zahamowały postępów północnokoreańskiego programu nuklearnego.
Zniszczyć instalacje nuklearne Pjongjangu? Zabić Kim Dżong Una? Zadusić reżim sankcjami? Czy przeciwnie: zaoferować koncesje? W Korei Północnej USA mają do wyboru same złe opcje.
Pojawiają się głosy, że niedawny test międzykontynentalnej rakiety balistycznej nie do końca się udał Kim Dżong Unowi. Pekin ostrzega Trumpa, by zmienił taktykę w relacjach z północnokoreańskim reżimem.
Waszyngton uznał, że nakładanie nowych sankcji na Koreę Północną jest bezużyteczne. Dotychczasowe nie powstrzymały Kim Dżong Una przed kolejnymi próbami rakiet czy ładunków jądrowych.
Na piątkową próbę międzykontynentalnej rakiety balistycznej północnokoreańskiego reżimu Stany Zjednoczone zareagowały prężeniem muskułów. Prezydent Donald Trump nie ukrywa swego rozczarowania Chinami, które jego zdaniem nie zrobiły nic, by...
- Korea Północna może wystrzelić w miasta Południowej 300 tysięcy rakiet i pocisków w ciągu pierwszej godziny konfliktu. - Byłaby to najgorsza wojna, jaką znają obecnie żyjący - mówi amerykański sekretarz obrony James Mattis. Czy USA jej unikną?
Wystrzelona wczoraj północnokoreańska rakieta to krok milowy w planie uderzenia na terytorium USA. Waszyngton musi przemyśleć swoją strategię, sojusz z Chinami na nic się nie zdał.
Nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego ma się odbyć w środę. Do jego zwołania doszło po przeprowadzeniu przez Koreę Północną kolejnego testu międzykontynentalnego pocisku balistycznego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.