Popada na wschodzie oraz północnym wschodzie naszego kraju. Po południu przelotne opady i burze pojawią się na zachodzie i południowym zachodzie, a wieczorem dotrą również do całej Wielkopolski i zachodnich Kujaw.
Dolny Śląsk znalazł się na czele województw, w których dochodzi do ekstremalnych zjawisk pogodowych. W ciągu ostatnich pięciu lat strażacy mieli blisko 34 tys. interwencji. Ile nas to wszystkich kosztuje?
To nie była spokojna noc w województwie śląskim. Po ulewnych opadach strażacy interweniowali ponad 580 razy.
Na południu, zachodzie, Pomorzu i w centrum będzie przybywać chmur. Po południu nad południowo-zachodnią Polskę wkroczą intensywne opady połączone z burzami i silnym wiatrem.
Potężna ulewa nie tylko sparaliżowała Gorzów, ale i ważne szlaki komunikacyjne na północy regionu. Kolejarze wstrzymali ruch k. Santoka nad Wartą na kluczowej linii do Krzyża
To koniec spokojnej pogody - zapowiada IMGW. Będzie chłodno, deszczowo, nie zabraknie gwałtownych burz, a wszystko przez nadchodzący właśnie do Polski niż Peggy.
Niż Peggy dotarł w Lubuskie. Nad ranem przez Gorzów przetoczyła się potężna nawałnica z gradem. Wiele ulic w centrum miasta zostało zalanych.
Nadchodzi niż Peggy, nazywany też cyklonem. Co nas czeka w czwartek? - Porywisty wiatr, ulewny deszcz, a nawet burze z gradem - przestrzegają synoptycy, którzy dla Zielonej Góry i woj. lubuskiego wydali ostrzeżenie pierwszego stopnia.
Spokojna słoneczna pogoda nie potrwa już długo. Radykalną i gwałtowną zmianę niesie niż (efekciarsko zwany w mediach cyklonem), który niemiecka służba meteo nazwała imieniem "Peggy".
Prawie nigdzie nie powinno padać. Słońce będzie dominować nad niegroźnymi chmurami. Wieczorem nad krańce zachodnie znad Niemiec mogą wkroczyć burze z intensywnym deszczem.
W sobotę na krańcach zachodnich od godzin popołudniowych będą burze z gradem. W pozostałych regionach będzie gorąco i słonecznie. W niedzielę prawie w całej Polsce będzie przybywać chmur. Od Pomorza i Warmii, przez centrum, po Małopolskę oraz...
Zalane wykopy, zanieczyszczone zbrojenia fundamentów, unieruchomiony sprzęt - ulewne deszcze, które przeszły w weekend przez Kraków i okolice, spowodowały szkody na budowanych drogach: północnej obwodnicy Krakowa i na odcinku S7 Widoma - Kraków.
Ostatnie dni sierpnia będą dość ekstremalne pogodowo: synoptycy z IMGW zapowiadają na Dolnym Śląsku mgły, deszcz, burze z gradem i silnym wiatrem, ale też niemal 30 st. C na termometrach.
Najwięcej tych zjawisk utworzy się od Mazur i Warmii, po Podkarpacie i Małopolskę. Najmniejsza szansa na opady będzie na Wybrzeżu i Pomorzu. Słońce zaświeci we wschodniej połowie Polski, gdzie nadal będzie najgoręcej - 29-31 stopni.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał dla Wielkopolski ostrzeżenie pierwszego stopnia. Prawdopodobieństwo wystąpienia burz i nawalnych deszczy szacuje na 80 proc. A od środy - powrót upałów.
Najwięcej będzie chmur na zachodzie, a najmniej na wschodzie. Na południu, w centrum, na Kujawach, wschodzie Pomorza i na południu Warmii przelotnie popada i mogą zagrzmieć burze. Najmniejsza szansa na opady będzie na wschodzie.
Od poniedziałku strażacy w województwie śląskim mają pełne ręce pracy. Wszystko przez burze, ulewne deszcze i silny wiatr, który niszczy podwórka, drogi i domy.
W weekend dwie osoby poraził w czasie burzy piorun. W poniedziałek znów alerty pogodowe. W Łodzi mogą być burze z gradem.
Z powodu ulewy strażacy od niedzieli interweniowali na Dolnym Śląsku już ponad 200 razy, a rzeki w czterech miejscach przekroczyły stany alarmowe. Prognoza pogody nie jest optymistyczna - nadal ma padać.
W wyniku sobotnich (20.08) nawałnic najbardziej ucierpiały miejscowości Ciche i Ratułów w gminie Czarny Dunajec.
W nocy przez województwo łódzkie przeszły burze. Straż pożarna interweniowała z soboty na niedzielę (20-21 sierpnia) w regionie 64 razy. Najczęściej w powiatach kutnowskim i zgierskim.
Zapowiadane na noc z soboty na niedzielę burze i ulewy nad Pomorzem nie okazały się tak gwałtowne, jak prognozowano. Strażacy najwięcej pracy mieli w południowej części województwa.
"Uwaga! Dziś i w nocy (20-21.08) możliwy silny wiatr i burze. W czasie burz znajdź bezpieczne schronienie, zabezpiecz rzeczy, które może porwać wiatr" - to sobotni ALERT RCB. W Łodzi zaczęło padać po 22.
W sobotnie popołudnie ratownicy TOPR trzykrotnie ruszali na ratunek. Wśród poszkodowanych znalazł się 10-letni chłopiec, który spadł z wysokości.
Od godz. 17 do 20 obowiązuje alert występowania silnych burz na Dolnym Śląsku. Dziś mogą wystąpić na większym obszarze kraju, z wyjątkiem wschodu.
W mediach społecznościowych pojawiają się również apele do tych, którzy znajdują się w Tatrach, aby jak najszybciej zeszli z gór.
W sobotę gorące powietrze będzie wypierane nad wschodnią i północno-wschodnią Polskę, gdzie od Mazur i Suwalszczyzny, przez Mazowsze, po Podkarpacie i wschodnią Małopolskę będzie upał do 30, 33 stopni. W niedzielę od Mazur i Warmii, przez centrum,...
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie o możliwości wystąpienia w piątek wieczorem i w nocy z piątku na sobotę burz z deszczem i gradem na terenie województwa śląskiego.
Przed nami trzy, cztery dni z burzami i ochłodzenie. Później powrót upałów.
Strażacy na Pomorzu interweniowali we wtorek już ponad sto razy. Większość akcji dotyczy wypompowywania wody z piwnic. Koło Gdańska drzewo przewróciło się na tory kolejowe.
Silne opady deszczu, ale też grad, wiatr w porywach do 70 km na godz. mogą pojawić się we wtorek, 16 sierpnia aż w 26 powiatach Wielkopolski, w tym w Poznaniu i Kaliszu. Czeka nas też upalny maraton, który potrwa do piątku.
Po południu w wielu regionach pojawiać się będą przelotne opady i aktywne burze. Nie będzie padać jedynie na zachodzie Polski.
Rano pochmurnie, po południu już burzowo i deszczowo. Synoptycy z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Krakowie wydali ostrzeżenie, które obowiązuje od godz. 14 do północy.
W sobotę mieszkańcy wschodniej części województwa lubelskiego powinni spodziewać się upałów, na południu mogą wystąpić burze z gradem. IMGW wydał dwa ostrzeżenia dla Lubelszczyzny.
Według synoptyków piątek (5 sierpnia) zakończy, przynajmniej na razie, okres upałów. W sobotę (6 sierpnia) w całym regionie mają pojawić się burze i silny wiatr.
W weekend może popadać, ale już w następnym tygodniu niemal przez cały czas będziemy mieć nad głowami błękitne niebo i słońce. Jednocześnie temperatury będą optymalne dla naszego samopoczucia.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie pogodowe dla Łodzi.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie II stopnia przed silnym deszczem i burzami. Obowiązuje do niedzieli.
Synoptycy prognozują deszczowy weekend (30-31 lipca). W piątek trzeba się liczyć w części województwa śląskiego z burzami.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał w piątek, 29 lipca ostrzeżenie pogodowe pierwszego stopnia dla części Dolnego Śląska. Dotyczy ono burz i opadów gradu, które mogą występować także przez weekend.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.