W pożarze garażu przy ul. Klinowej w Łodzi spłonęło 12 samochodów. Zniszczeniu uległy też auta i ciągnik stojące na pobliskim parkingu. Sprawę zbada policja pod nadzorem prokuratury
Chodzi o jednostkę straży pożarnej, która ma obsługiwać Pieczewo i Jaroty, a także sąsiednie gmin: Stawigudę, Purdę i Olsztynek.
Strażaków poderwało zgłoszenie o pożarze na terenie Nadleśnictwa Koniecpol. Z uwagi na bardzo niską wilgotność ściółki leśnej oraz silny wiatr, ogień bardzo szybko się rozprzestrzenia i przenosił na sąsiednie oddziały. Tym razem to nie prawdziwy...
We wtorek rano na ósmym piętrze najdroższego apartamentowca w Polsce - wieżowca Złota 44 w centrum Warszawy - wybuchł pożar. Z budynku ewakuowało się około 30 osób.
W puli jest prawie 16 milionów złotych. Najwięcej osób chce kupić za to klimatyzatory w szkołach. Mieszkańcy Rzeszowa chcą również sfinansować posadzenie sadu, letnią czytelnię i aparat USG dla noworodków.
Tunel południowej obwodnicy Warszawy pod Ursynowem będzie zamknięty. Pierwszy raz od jego otwarcia służby ratownicze organizują w nim ćwiczenia. Minister infrastruktury Dariusz Klimczak zapowiedział "symulację wypadku masowego".
Strażacy ewakuowali mieszkańców z dwóch klatek schodowych. Pracownicy nadzoru budowlanego będą musieli zdecydować, czy lokatorzy wrócą do swoich mieszkań.
Ewakuowaliśmy szesnastu lokatorów, ulica Śniadeckich do zakończenia akcji będzie całkowicie zablokowana - informują strażacy
Do pożaru doszło w sali, w której akurat trwała lekcja.
W wyniku zderzenia dwóch samochodów, w Tarnowie zginęły dwie osoby.
W miejscowości Cygan spaliła się doszczętnie hala rozlewni i hala magazynowa zakładów Tedex, dużego producenta smarów i olejów.
Wielka katastrofa budowlana w Kujawsko-Pomorskiem. W Janikowie (powiat inowrocławski) zawalił się potężny silos zbożowy, z którego wysypało się tysiące ton kukurydzy. Straty będą wielomilionowe.
Nie ma mocnych, którzy potrafiliby skutecznie rozwiązać problem opuszczonego budynku Wyższej Szkoły Biznesu w Radomiu. Sąsiedzi: - Chyba musi się zawalić, żeby ktoś w końcu zareagował.
Autobus MPK linii 139 wiozący ok. 50 pasażerów zapalił się na al. 29 Listopada w rejonie przystanku Biskupa Prandoty w kierunku Nowego Kleparza. Ogień pojawił się w komorze silnika.
Płonącą turbinę wiatrową w Strachominie koło Koszalina zabezpieczały cztery zastępy straży pożarnej. Pożar i unoszący się dym były widoczne z odległości kilkuset metrów.
Wieża kościoła Św. Rodziny na zakopiańskich Krupówkach cała w kłębach dymu. Wozy bojowe straży pożarnej, karetki pogotowia i policja odgradzająca postronne osoby. Tak wyglądało wczesne popołudnie na Krupówkach.
Osobowy renault zderzył się w środę (2 października) z ciężarówką na drodze między Zelgnem a Zalesiem niedaleko Chełmży. W wypadku ranne zostały dwie osoby.
Zaczęło się od specjalistycznej gaśnicy do gaszenia paneli fotowoltaicznych. Później worek się się rozwiązał.
Były komendant główny straży pożarnej na spotkaniu z parlamentarzystami PiS stwierdził, że do walki z powodzią rząd Tuska skierował zbyt mało strażaków. Powołał się przy tym na dokument, który mało kto widział. "Wyborcza" ujawnia go w całości.
Pożar kamienicy przy ul. Warszawskiej wymagał zaangażowania wielu strażaków, jednak jego przyczyny najprawdopodobniej nigdy nie poznamy. Dlaczego policja nie bada, jak do niego doszło?
Do tragedii doszło w Wiskitkach. Gdy strażacy przyjechali na miejsce, pożar już obejmował dużą część jednokondygnacyjnego budynku. W zgliszczach znaleźli ciało dziecka.
Strażacy walczą z pożarem, który wybuchł w niedzielę (29 września) ok. godziny 17., w zakładzie zajmującym się segregacją i przetwarzaniem odpadów w Piotrkowie Trybunalskim.
Strażacy, którzy przeżyli eksplozje w poznańskiej kamienicy, po miesiącu wrócili na zgliszcza. Pokazali, co się wydarzyło. Prokurator opowiedział o ustaleniach śledztwa.
Do silnej eksplozji, do wybuchu gazu w butli, doszło w środę (25 września) rano w miejscowości Sojczyn Borowy w powiecie grajewskim.
Władze miasta zapowiadają, że nie przedłużą umowy dzierżawy na działkę przy ul. Kelles Krauza, na której stoi stacja paliw. To tam kilka dni temu doszło do groźnego wycieku gazu
W piwnicach budynku pracują już śledczy. Drobiazgowo przeczesują pomieszczenia, by znaleźć dowody na to, co stało się w nocy z 24 na 25 sierpnia, kiedy kamienica stanęła w płomieniach.
W środę (18 września) opublikowaliśmy apel strażaka, któremu złodziej w Bydgoszczy ukradł z samochodu hełm i kamerę. Zareagował jeden z najpopularniejszych polskich raperów.
Nadbrygadier Michał Kamieniecki przejął zarządzenie kryzysowe w dwóch zniszczonych przez powódź gminach na Dolnym Śląsku. Już podał, że w Lądku-Zdroju w 75 obiektów zakwalifikowano jako zagrażające ludziom, w Stroniu Śląskim - 31.
Bogusław Wójcikowski stoi na zalanym podwórku w woderach: - Gdyby to ode mnie zależało, to bym tu nie siedział. Wróciłem, by opiekować się mamą. Nie chciała się ewakuować. Ciężko starszemu człowiekowi wytłumaczyć.
W brudnej wodzie pływa wszystko, co rzeka Iłownica porwała z domów. Ludzie opowiadają, że dopiero co udało im się ubezpieczyć mieszkania, bo przez kilkanaście lat od ostatniej powodzi nikt nie chciał tego zrobić. Kolejnej szansy nie dostaną.
Akcja strażaków przy ul. Kelles Krauza w Radomiu. Ze zbiornika gazu na stacji paliw wyciekł propan butan. Na miejscu działa 19 zastępów straży
- Bądź człowiekiem, oddaj - prosi złodzieja Karol Tomczak. To strażak, którego sprzęt skradziono w Bydgoszczy. Z samochodu.
Przez kolejne miejscowości południowo-zachodniej Polski przetacza się fala powodziowa. W walce z żywiołem i jego skutkami pomagają ratownicy z Podkarpacia: goprowcy, strażacy i strażnicy graniczni.
Ponad 60 strażaków i 19 ratowników WOPR z Pomorza Zachodniego pomaga na południu kraju w walce z żywiołem. Jeżeli będzie potrzeba, to w miejsca objęte powodzią pojadą kolejne osoby.
Zbiórkę na rzecz mieszkańców i mieszkanek, ale też zwierząt z terenów, które dotknęła powódź, ogłosił prezydent Białegostoku. Zbiórki prowadzą też Polska 2050 i Caritas, a pomagać powodzianom pojechali strażacy z województwa podlaskiego.
Irena i Janusz Ryszka wprowadzą się do nowego lokum w wyremontowanej kamienicy na poznańskiej Wildzie, gdy tylko uda im się jakoś je urządzić. Mieszkanie jest na tyle duże, że zmieści się w nim też Magdalena, córka pani Ireny, oraz jej pies Maksiu.
- Jest bardzo silny nurt, boimy się. Jak tama pęknie, to nas nie ma - opowiada pani Magdalena, która przed weekendem przyjechała do Nysy, do starszej matki.
MSWiA opublikowało poradnik, jak zachować się podczas powodzi i gdzie szukać pomocy, gdy będzie potrzebna. Ministerstwo podkreśla: "Pozostanie na zalanym terenie, niesie ze sobą ogromne ryzyko".
Strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Bodzanowie przepraszają, że nie udało im się zatrzymać powodzi w Głuchołazach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.