Wcześnie wpadł w narkotyki, zaliczył poprawczak i więzienie. W końcu zaczął bestialsko mordować jeże. Część podpalił, inne zatłukł butelką po winie. Do winy się przyznał, ale czy powiedział wszystko?
- Czuję się ponownie oszkalowany. Pozwę pana - powiedział w sądzie były szef i wieloletni działacz bydgoskiej Polonii, Leszek Tillinger, po zeznaniu Jerzego Kanclerza, obecnego prezesa i właściciela klubu.
Dziś rozpoczął się proces dwunastu katalońskich przywódców, którzy jesienią 2017 roku usiłowali oderwać ten autonomiczny region od reszty kraju. To najbardziej dramatyczny zakręt w dziejach hiszpańskiej demokracji od czasu upadku dyktatury gen....
Niemiecki przedsiębiorca z Pomorza musi zapłacić zadośćuczynienie i przeprosić Natalię Nitek-Płażyńską, którą obraził. Wyrok zapadł w poniedziałek przed sądem w Gdańsku.
52-letni rolnik stanął przed sądem za zabójstwo ojca oraz usiłowanie zabicia matki i brata. Biegli stwierdzili, że miał znacznie ograniczoną zdolność kierowania swoim postępowaniem.
We wtorek w Sądzie Rejonowym w Stalowej Woli odbyła się pierwsza i jedyna rozprawa w procesie byłego proboszcza z Lipy. Kapłan dobrowolnie poddał się karze, sąd skazał go na trzy lata więzienia.
- Bardzo prawdopodobne, że urazy zostały zadane narzędziem tępym o niewielkiej powierzchni - tak biegli określili obrażenia, jakich doznał pies Fijo. Proces jego byłego właściciela Bartosza D. jest w toku
W Sądzie Rejonowym w Rzeszowie rozpoczął się proces 48-letniego Krzysztofa P., znanego chirurga z Rzeszowa, który na przejściu dla pieszych potrącił 22-letniego Kamila Stadnika. W wyniku wypadku chłopak jest sparaliżowany, wymaga całodobowej opieki....
Przed bydgoskim sądem odbyła się kolejna rozprawa w procesie policjantów z komisariatu w Fordonie oskarżonych o pobicie zatrzymanego mężczyzny. Zeznawał oficer dyżurny, który pełnił służbę feralnej nocy. - Nic nie kojarzę - mówił o sprawie.
W piątek odbyła się pierwsza rozprawa w procesie 26-letniej Kariny B. i 41-letniego Grzegorza B. Mężczyzna jest oskarżony o zabójstwo półrocznego Maksa i znęcanie się nad jego starszą siostrą Leną, kobieta o pomocnictwo. Karina B. jest matką dzieci,...
Mały Tomek zmarł w szpitalu z obrażeniami świadczącymi o pobiciu. Za dzieciobójstwo stanął przed sądem Radosław M., konkubent matki chłopca. Ją z kolei prokuratura oskarżyła o zaniedbania zagrażające życiu dziecka
Przed gdańskim sądem po raz szósty nie rozpoczął się proces przemytników kokainy, łączników i kurierów, którzy sprowadzali narkotyki z krajów Ameryki Południowej. Jeden z nich, obecny na sali Roman G., w innym procesie oskarżony o zabójstwo, domagał...
Połykali kapsułki z kokainą, ukrywali proszek w poszyciach walizek, udawali też, że to odżywka do włosów. Przed gdańskim sądem ma się rozpocząć proces łączników i kurierów przemycających narkotyki z krajów Ameryki Południowej. Wśród oskarżonych...
Sąd Apelacyjny w Gdańsku podzielił opinię bydgoskiej prokuratury na temat wymiaru kary dla mężczyzny, który utopił we wrzątku swoją partnerkę. 48-letni Dariusz K. spędzi w celi 25 lat
Krajowa Rada Sądownictwa nie widzi podstaw, aby bronić sędzi z Gdańska Weroniki Klawonn przed zarzutami o brak bezstronności ze strony prorządowych mediów i polityków PiS w głośnej sprawie Kaczyński-Wałęsa. - KRS nie wywiązuje się ze swoich...
Biznesmen Janusz S. po raz drugi stawi się w bydgoskim sądzie. Powód? Nie skończył opowieści na temat kontaktów jego brata z Tomaszem Gąsiorkiem oskarżonym o zlecenia zabójstwa dyrektora z bydgoskiego PZU.
Sąd chce, aby to biegli z Zakładu Medycyny Sądowej w Bydgoszczy ocenili, czy księgowa ze szpitala w Żninie podejrzana o kradzież kilku milionów złotych naprawdę jest chora tak, że nie może uczestniczyć w procesie.
Zdzisław Ł. ps. "Zdzicho", domniemany zabójca pracujący dla śląskiej mafii złożył wniosek o wyłączenie składu orzekającego mającego osądzić sprawę gangu "Krakowiaka". - Pięknie się bawicie moim kosztem. Przesiedziałem 20 lat za coś, czego do ku..y...
Zakończył się proces Miłosza P., który w centrum Torunia nożem śmiertelnie ugodził obcego mężczyznę. Prokuratura i obrona przedstawiają jego czyn zupełnie inaczej, sąd wyda wyrok jeszcze w tym roku.
Marek Jopp, działacz SLD, który z powodu braku zaświadczenia od proboszcza nie mógł rozpocząć nauki w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, w sądzie będzie domagał się od niej 5 tys. zł rekompensaty.
13 grudnia 1981 r. Władysławowi Frasyniukowi udało się uniknąć internowania. Dziś, w 37. rocznicę wprowadzenia w Polsce stanu wojennego, były opozycjonista zasiądzie na ławie oskarżonych. - Data nie jest przypadkowa, to chichot historii - ocenia.
Prokuratura uznała, że napaść na bydgoskiego działacza LGBT miała "małą szkodliwość społeczną". Ale sąd drugiej instancji nie podzielił jej zdania. Napastnik ma powiązania z neofaszystami.
"Oddajcie szpitalowi skradzione 7 mln zł", "Żądamy ukarania winnych kradzieży" - z plakatami o takiej treści przyjechały do Bydgoszczy pielęgniarki, ratownicy medyczni i pracownicy techniczni z lecznicy w Żninie okradzionej przez księgowe.
Prokuratura oskarżyła bydgoszczankę o usiłowanie zabójstwa. Ale ostatecznie sąd uznał, że po ataku usiłowała jednak uratować mężczyznę. Kobieta usłyszała stosunkowo niski wyrok.
Komornik oskarżony o przywłaszczenie ponad 3 mln zł ma pójść na 3,5 roku do więzienia. Obrona uważa jednak, że nie przywłaszczył pieniędzy, tylko "nie dopełnił obowiązku" ich wpłacenia do depozytu sądowego. W apelacji chce zmniejszenia kary.
Wysocy hierarchowie Kościoła byli świadkami w sprawie o odszkodowanie za pedofilię, której bydgoski mecenas domaga się w imieniu molestowanego mężczyzny. Biskupi z Wrocławia i Kalisza zasłaniali się niepamięcią.
Wreszcie dobiegł końca proces aktywisty usiłującego spalić w Toruniu kukłę o. Tadeusza Rydzyka. Sąd nie zgodził się, by w ramach eksperymentu procesowego podpalenie powtórzyć, i niebawem wyda wyrok.
Proces Marka M., który podawał dzieciom środki usypiające, potem zaklejał taśmą oczy, skuwał kajdankami i gwałcił, który toczy się przed Sądem Okręgowym w Bydgoszczy, zbliża się ku końcowi. Z uwagi na bulwersujący charakter sprawy ma ona przebieg...
W szufladach biurka głównej księgowej znalazłam rachunki za wiele flakonów perfum za kilkaset złotych, pióra po 1,5 tys. i markowe torebki. Już wiem, na co wydała miliony ukradzione ze szpitalnej kasy - mówi pielęgniarka z lecznicy w Żninie, której...
- Rafał P. zaoferował mi 10 tys. zł za korzystne zeznania oczerniające Karolinę Piasecką - mówiła przed sądem znajoma małżeństwa. Z kolei przyjaciółka byłego polityka słynne nagranie nazwała manipulacją i szopką. W Bydgoszczy odbyła się kolejna...
Przed Sądem Okręgowym w Białymstoku zakończył się proces odwoławczy w sprawie łapówek w podlaskim oddziale NFZ. Na ławie oskarżonych zasiada w niej były wicedyrektor skazany w pierwszej instancji oraz trzy inne osoby.
Takiej sprawy w kieleckim sądzie jeszcze nie było. W środę rozpocznie się w nim proces w sprawie sześciu tajemniczych zabójstw dokonanych w latach 1997-1999. Rodziny ofiar na tę chwilę czekały od 20 lat.
Dwa i pół roku więzienia dla taksówkarza, który w Nowy Rok na Szosie Lubickiej w Toruniu śmiertelnie potrącił dwoje pieszych - taką karę orzekł w czwartek Sąd Rejonowy w Toruniu.
Mężczyzna, który jako ministrant był molestowany przez księdza w Bydgoszczy, powalczy przed sądem o 500 tys. zł od kurii bydgoskiej i wrocławskiej, które, jego zdaniem, chroniły kapłana - dowiedziała się nieoficjalnie "Wyborcza".
Pierwszy w tej kampanii bydgoski proces wyborczy. - Poseł Tomasz Latos cierpi na dwie choroby - rozdwojenie jaźni i całkowity brak kręgosłupa - za tę wypowiedź Michała Stasińskiego kandydat PiS na prezydenta wytoczył mu proces w trybie wyborczym....
Zakończył się proces taksówkarza, który w Nowy Rok w Toruniu śmiertelnie przejechał na pasach dwie osoby. Oskarżyciele chcą m.in. sześciu lat więzienia, obrona - łagodnej kary.
Kościół rękami i nogami broni się przed zapłaceniem zadośćuczynienia dla ofiary duchownego pedofila, bo to może być groźny i bardzo kosztowny precedens.
Rozpoczął się proces Radosława W., który w sierpniu ub.r. śmiertelnie ugodził nożem swojego sąsiada pod kamienicą na ul. Warszawskiej w Toruniu. Oskarżony twierdzi, że działał w obronie własnej.
Przez kilka godzin pięciu prawników przekonywało sąd, że Roman Karkosik i jego żona Grażyna nie dopuścili się manipulacji giełdowej. Co innego twierdzą przedstawiciele prokuratury i Komisji Nadzoru Finansowego.
- Na skutek stresu związanego ze śmiercią ojca poroniłam - zeznawała w sądzie przez łzy 30-letnia kobieta. Jej ojciec oraz jego partnerka zginęli w Toruniu w Nowy Rok potrąceni przez pędzącą taksówkę.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.