Kobieta, która urodziła i wychowała przynajmniej czwórkę dzieci, dostanie od państwa emeryturę minimalną. Nawet jeśli (zawodowo) nie przepracowała w życiu ani jednego dnia i nie zasiliła ZUS składkami
Człowiek zarabia w Warszawie, potem jedzie w rodzinne strony, kupuje tam dom, wydaje pieniądze w lokalnych sklepach. To najlepszy system - skapywanie z bogatszych rejonów do biedniejszych. Rozmowa z prof. Przemysławem Śleszyńskim
W ciągu prawie czterech dekad od wprowadzenia polityki jednego dziecka - zniesionej dwa lata temu - Chińczykom przeszła ochota na duże rodziny. Władze się głowią, jak temu zaradzić, bo na horyzoncie już widać poważne problemy demograficzne Państwa...
Co czwarte polskie dziecko rodzi się w związku pozamałżeńskim. To po części efekt rewolucji obyczajowej, ale też efekt tego, że instytucje publiczne są mało elastyczne. Dla niektórych małżeństwo się po prostu nie opłaca - mówi prof. Piotr Szukalski...
Bartosz Marczuk, wiceminister rodziny i pracy, od ponad roku na Twitterze zachwala program 500 plus i przy okazji swoje ministerstwo, które ten program nadzoruje
Południowa Korea, jeden z najbardziej jednolitych etnicznie krajów świata, stawia na różnorodność. Otwarcie na obcych to konieczność, bo starzejący się tygrys, czwarta gospodarka Azji, traci dynamikę. Do niedawna szkoły i media podkreślały...
Pieniądze na emerytury znowu będzie można pomnażać dzięki finansowaniu inwestycji drogowych - przewiduje ustawa, nad którą prace kończy parlament.
Żadnej z istniejących dziś nacji - np. izraelskiej, polskiej, węgierskiej czy włoskiej - nie będzie już za sto lat. Sztucznej inteligencji do niczego nie będą potrzebne. Rozmowa z Yuvalem Noahem Hararim
Kiedy Polska zbankrutuje, pieniędzy nie będzie nie tylko na emerytury dla matek, ale również dla reszty Polaków. Trzeba będzie ciąć emerytury, ograniczać przywileje, w najlepszym wypadku zrezygnować z ich corocznej waloryzacji.
Rządowa propozycja "premii za drugie dziecko" to dłuższy urlop rodzicielski. Pod warunkiem że kolejny potomek urodzi się nie później niż 24 miesiące po pierwszym.
Polska będzie miała twarz emeryta - to już nie wymysły science fiction, ale coraz szybciej realizująca się rzeczywistość
Ubogi senior podłączy się do wirtualnej rzeczywistości. Niech ciało wegetuje, przynajmniej mózg będzie w dużo fajniejszym świecie. To wariant optymistyczny. Pesymistyczny już wdrażamy - samotna starość w czterech ścianach bez leków i windy - mówi...
Kiedy inżynieria genetyczna i sztuczna inteligencja objawią swój pełny potencjał, liberalizm, demokracja i wolny rynek mogą się okazać równie przestarzałe jak krzemienne noże, kasety magnetofonowe, islam i komunizm. Nowa książka jednego z...
Liczba urodzeń w 2017 r. przekroczyła 400 tys. To efekt 500+ czy raczej ogólnej dobrej sytuacji gospodarczej?
Jesteśmy niezaspokojeni, chcemy więcej i więcej. I stąd nasz ogromny konsumpcjonizm, pęd do wzrostu i rywalizacja. Cierpi na tym cała planeta.
Główny Urząd Statystyczny opublikował właśnie "Atlas demograficzny Polski". Pokazuje, jak nasz kraj będzie się zmieniać w najbliższych latach. Ostrzegamy. To nie jest tekst dla ludzi o słabych nerwach.
To jest kraj dla starych ludzi i lojalnych pracowników: dożywotnie zatrudnienie, coroczne podwyżki oraz wczesna i sowita emerytura. Jak to możliwe?
- W województwie zaobserwowano największą liczbę urodzeń od sześciu lat - podaje Urząd Statystyczny w Bydgoszczy. Nadal Kujawsko-Pomorskie ma jednak ujemny przyrost naturalny.
Polska wieś nie istnieje. To nieco prowokacyjne stwierdzenie padło podczas debaty o raporcie "Wieś w Polsce 2017. Diagnoza i prognoza", który przygotowała Fundacja Wspomagania Wsi.
Pomorze ma najwyższy przyrost naturalny w Polsce - raportuje Główny Urząd Statystyczny. - Stoi za tym tradycyjny model kaszubskiej rodziny i fenomen Trójmiasta jako miejsca, w którym dobrze się żyje - tłumaczą eksperci.
Wydają miliardy na inwestycje, by ich siła przyciągania była jak największa. Polskie metropolie nie szczędzą grosza na to, by mieć nowych mieszkańców i podatki.
Gminy sąsiadujące z największymi miastami zaczynają pękać w szwach. Coraz więcej ludzi się w nich osiedla. Chcą żyć w spokojnej okolicy, ale korzystać z infrastruktury miejskiej.
We created a map of the world based on the birth place of the residents of 16 Polish cities recorded in the PESEL database*. It shows where Poles come from to work and where they are coming back to. We can also see the history of Poland - pre-war...
Na podstawie miejsc urodzenia mieszkańców 16 polskich miast zapisanych w bazie PESEL stworzyliśmy mapę świata. Widać, dokąd Polacy wyjeżdżają za pracą i skąd wracają. Widać też naszą historię Polski - przedwojenne granice, przyjazdy z Kresów,...
Chcieliśmy się tylko dowiedzieć, skąd pochodzą wielkomiejscy Polacy, ale dowiedzieliśmy się więcej. Przykłady?
Z gmin wiejskich i mniejszych miast najczęściej wyjeżdżają ludzie młodzi i wykształceni, którzy jadą na studia i nie wracają. Z tej perspektywy ich wyjazd można traktować jako pewnego rodzaju drenaż lokalnego kapitału.
"W Polsce liczba mieszkańców spada, a w Warszawie wzrasta. Dlaczego? Głównie z powodów ekonomicznych. Ludzie szukają lepszego życia na Zachodzie albo w stolicy, która jest najbardziej atrakcyjnym w kraju miejscem do pracy i kariery.
Miejsce urodzenia - Kielce. Miejsce zameldowania - Warszawa. Rodowitych kielczan mieszkających na stałe w stolicy jest ponad 7 tysięcy. A kogo przyciąga stolica Świętokrzyskiego? Najbardziej... jędrzejowian.
Katowice to jedno z tych miast, które co roku traci mieszkańców. W grudniu 2016 r. było ich 285 143. Urzędnicy twierdzili, że to normalne, że ludzie wracają tam, skąd przyjechali, bo np. praca już nie trzyma ich w Katowicach. Wiadomo, że część...
Białystok, ale też Chicago, Narvik, Bruksela, Kabul, Thaibinh, Aleppo czy Isafjardarbaer. Takie nazwy pojawiają się w rubryce "Miejsce urodzenia" w dokumentach osób mieszkających dziś nad Białą.
Mieszkańcy Lublina pochodzą głównie stąd. W mieście zostaje też spora grupa studentów, którzy cenią sobie spokój i bogatą ofertę kulturalną. Są też osoby z północy Podkarpacia, części Świętokrzyskiego czy Podlaskiego.
Będziecie zaskoczeni. Niespełna 57 tysięcy spośród wszystkich mieszkańców Opola to tzw. rodowici opolanie. Pozostali urodzili się w innych polskich miastach i miasteczkach, ale nie brakuje także przybyszy z zagranicy, m.in. Bliskiego Wschodu,...
Ilu mieszkańców Krakowa to osoby urodzone właśnie w tym mieście? A ilu przybyło z Warszawy, Łodzi i Katowic? A z mniejszych miejscowości na Podkarpaciu?
Niewiele ponad połowa mieszkańców Gdańska urodziła się w tym mieście. - Takie proporcje są dobre. Nie grozi nam ani zamknięcie, ukiszenie się we własnym gronie ani nadmierna mobilność - mówi prof. Cezary Obracht-Prondzyński, socjolog.Dorota Karaś:...
Dzisiejsza Łódź nie jestem miastem czterech kultur, lecz setek. Z niecałych 700 tys. mieszkańców zaledwie 457 tys. może powiedzieć o sobie, że jest rodowitymi łodzianami. Reszta urodziła się nie tylko w miastach ościennych, ale i w tak odległych...
Wrocław właściwie od zawsze przyciągał do siebie licznych nowych mieszkańców. Kiedyś wśród przyjeżdżających obok Dolnoślązaków dominowali Wielkopolanie i Górnoślązacy, a teraz - Ukraińcy.
Sprawdziliśmy skąd pochodzą dzisiejsi zielonogórzanie. Czy wiecie, że prawie co czwarty mieszkaniec nie urodził się w tym mieście? Do Zielonej Góry najczęściej emigrowali mieszkańcy Sulechowa, Nowej Soli i Krosna Odrzańskiego.
Skąd dokładnie pochodzą bydgoszczanie? Dane, jakich nigdy nie było! Wiemy, z jakich miast pochodzi najwięcej mieszkańców Bydgoszczy. I do których najczęściej się wyprowadzamy.
Ilu obecnych rzeszowian urodziło się w Nowym Jorku i Chicago? Ilu warszawiaków zdecydowało się na zamieszkanie w stolicy Podkarpacia? Z jakich części kraju do Rzeszowa ludzie przeprowadzają się najchętniej?
Nikt wcześniej nie zbierał tych danych na taką skalę. Czy wśród dzisiejszych mieszkańców Olsztyna więcej jest rodowitych Kurpiów czy Mazurów? Londyńczyków czy nowojorczyków? Wilniuków, a może lwowiaków?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.