Cesarz obserwował walki z loży położonej na dłuższym boku, wokół niego siedzieli patrycjusze i kapłanki pilnujące świętego ognia Westy, w górnych sektorach niewolnicy i kobiety. Arena pokryta był piaskiem dobrze wchłaniającym krew.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.