Człowiek dysponuje dziś o wiele większymi zasobami informacji i możliwościami niż w epoce kamienia, lecz nie oznacza to, byśmy jakoś szczególnie lepiej rozumieli samych siebie i swoją rolę we wszechświecie.
Żeby coś zrozumieć, nie wystarczy krótka notka na Twitterze, filmik na YouTubie czy telewizyjna "setka". Trzeba przeczytać 400-stronicową książkę
Instytut B61 we współpracy z Ministerstwem Spraw Zagranicznych zorganizował w centrum nauki w Singapurze wystawę "Zasada Kopernikańska". To trwająca trzy miesiące ekspozycja, która łączy sztukę, naukę i interaktywne media.
To rodzaj aktywizmu, którego nam dziś brakuje: zamiast mówienia, jak jest źle, pokazujmy, co zamiast
Sztuczna inteligencja, nowoczesne przywództwo i kompetencje jutra. Jaka przyszłość nas czeka?
Co się z tego wyłoni? Nikt nie wie. Nie zaryzykuję hipotez, teksty pisane przez futorologów w okresach przejściowych fatalnie się starzeją.
Jak będziemy mieszkać w Warszawie za 30 lat? Zwycięzcy V edycji konkursu Futuwawa odebrali swoje nagrody. Jaką wizję stolicy przedstawili?
Uczestniczymy w grze, której zasad nie znamy, bo one jeszcze nie powstały. Ale powstaną i kiedyś zostaną użyte do oceny naszego postępowania. Załóżmy, że zdołamy uniknąć przyszłego linczu
Umysł Homo sapiens sprawdzał się w warunkach plejstocenu, gdy rzeźbiły się nasze mózgi. Przez to wciąż boimy się węży czy ciemności, ale nie przeszkadza nam ślad węglowy.
Fundacja Puszka poszukuje wizjonerskich pomysłów na przyszłość. Do konkursu zaprasza profesjonalistów, amatorów, młodzież oraz dzieci.
- Całe społeczeństwo pracuje na niewidzialnej taśmie produkcyjnej. To wyzysk perfidny, bo niezauważalny - mówi mieszkająca w Nowym Jorku artystka Agnieszka Kurant, laureatka prestiżowej The Frontier Art Prize.
Spośród wszystkich kryzysów, jakich doświadczamy, najpoważniejszy jest kryzys wyobraźni.
Prognozujemy przyszłość na podstawie danych z przeszłości. Wystarczy jedno nieprzewidziane zdarzenie i wszystkie kalkulacje mogą wziąć w łeb.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.