Jeśli sędziowie codziennie w mediach społecznościowych wyrażają swoje sympatie polityczne i moralne, trudno później traktować ich poważnie
Opinie publikowane w serwisie wyrażają poglądy osób piszących i nie zawsze muszą odzwierciedlać stanowiska całej redakcji

Ludzie często oskarżają sędziów, że ci, zamiast stosować prawo wprost, interpretują je. W tym interpretowaniu opinia publiczna widzi ryzyko machlojek – suweren coś ustala, spisuje w ustawie i daje sędziom do stosowania, a ci kombinują. Dzielą włos na czworo, widzą wieloznaczności, wertują słowniki.

Przykładowo suweren nakłada niższe cło na owoce niż na warzywa, a tu sędziowie w sprawie Nix vs. Hedden zastanawiają się, jak oclić pomidory. Jaki pomidor jest, każdy widzi. Gdy w restauracji prosisz o sałatkę owocową, kelner, który przyniesie ci sałatkę z pomidorów, napiwku nie dostanie. Ale w sensie botanicznym pomidor jest owocem – bo jest częścią rośliny, która powstaje z kwiatu.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Michał Olszewski poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    "Dlaczego ani sędziów prawa, ani sędziów sportowych nie wybiera się u nas w głosowaniu"

    Ależ wybiera się i skutki tego są fatalne.

    Sędziów Trybunału Konstytucyjnego wybierają posłowie. Trybunał Konstytucyjny orzeka w sprawie zgodności ustaw z Konstytucją. Ustawy 'produkują" posłowie. Wybór sędziów TK przez posłów to tak jakby oskarżony wybierał sobie sędziego w sądzie.
    @mazur.krzysztof
    Formalnie tak, ale...w tym systemie istnieje wiele prawnych i społecznych gwarancji niezawisłości sędziowskiej. Jedna, za to dziewięcioletnia kadencja, mająca być ukoronowaniem kariery, wysokie uposażenia, wysoki prestiż środowiskowy wynikający z piastowania stanowiska do którego przypisane są najwyższe kompetencje zawodowe i moralne przymioty. To wystarczało by przez dłuższy czas TK funkcjonował zgodnie z zamierzeniami autorów Konstytucji i potrzeb społeczeństwa, aż w końcu pojawili się specjaliści do demolowania wszystkiego....Naprawę sytuacji zacznijmy od wsadzenia ich tam, gdzie nie będą mogli szkodzić.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @mazur.krzysztof
    Od 2018r członkowie neoKRS wybierani są przez Sejm. NeoKRS wybiera z kolei kandydatów na sędziów, wybiera awanse sędziowskie.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Wreszcie Pan Matczak w temacie w którym jest ekspertem. Tak powinna wyglądać dyskusja, eksperci piszą artykuły o kwestiach w których są ekspertami. Fizycy nie wypowiadają się na temat sztucznej inteligencji, socjologowie nie zajmują się klimatologią, inżynierowie budownictwa nie leczą ludzi a prawnicy nie opowiadają mi które wychowanie religijne czy nie religijne jest lepsze dla mojego dziecka.
    @Boby121
    aha, a "murarz domy buduje..." - zna pan doktrynę, że wojna to zbyt poważna sprawa by ją pozostawić wojskowym?!
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    Kiedyś się bawiłam w uzasadnianie największych bzdur, właśnie coś w stylu tego owocu pomidora. To właśnie robi Pawłowicz z Julką-kucharką, bo działają w interesie konkretnych osób, a nie państwa I obywateli (moje całkowicie prywatne spostrzeżenie/przypuszczenie/przeczucie i tak należy je traktować)...tylko że one to robią w sprawach państwowych. Wystarczy chyba wydając wyrok wpierw się zastanowić jaki i dopiero go ogłosić, a nie szukać uzasadnienia dla potrzeby konkretnego werdyktu. Niby proste, ale jakoś niestosowane w strukturach PiS.
    już oceniałe(a)ś
    15
    1
    Super nic o cierpieniach ludu pisowskiego zadawanych przez niecne elity.
    już oceniałe(a)ś
    14
    3
    "jeśli sędziowie codziennie w mediach społecznościowych wyrażają swoje sympatie polityczne i moralne, trudno później traktować ich poważnie"
    A może by tak przestać udawać, że sędziowie nie mają sympatii politycznych i moralnych? Bo Ci, którzy ich codziennie w mediach nie wyrażają, też je chyba mają, czy może nie?
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    Sędziowie w Polsce są wybierani przez KRS, a od 2018r przez neoKRS, której członkowie wybierani są przez Sejm. Następnie sędziowie wybierani są przez prezydenta. Sędziowie do TK są wybierani przez Sejm.

    Właśnie dzięki wybieralności sędzią mógł zostać nawet prokurator krajowy„Godzilla” Święczkowski, czy posłanka Pawłowicz. Mimo, iż trójkowy magister Ziobro twierdził, że to w Niemczech wymiar sprawiedliwości jest upolityczniony.

    W rzeczywistości jest mniej niż gdziekolwiek, nawet gdy po części zasiadający w gremiach politycy współdecydują o nominacjach do pięciu federalnych sądów najwyższych oraz federalnego sądu konstytucyjnego.

    Po pierwsze sędziowie są sędziami zawodowymi i zostają nimi najlepsi z najlepszych adeptów nauk prawnych!

    Po drugie nie ma przepływu pomiędzy zawodami prawniczymi - raz sędzia, zawsze sędzia. Prokurator, adwokat nigdy sędzią nie zostanie.

    Po trzecie zawodowa kariera sędziowska oparta jest na kontynuacji - z sądu niższego szczebla do wyższego. Sędzia od początku kariery ma przewidywalne perspektywy.

    Po czwarte jedynie do pięciu federalnych sądów najwyższych oraz federalnego sądu konstytucyjnego poza sędziami zawodowymi nominowani mogą być również profesorowie zwyczajni nauk prawnych.

    Dobrze by było mieć system profesjonalistów, jak w Niemczech.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    Jeżeli w danym okręgu przewagę będą mieli zwolennicy partii A, to wybrany przez nich sędzia też będzie zwolennikiem tej partii, któremu nie będą mówić w obcych językach
    już oceniałe(a)ś
    6
    2
    ... sympatie polityczne i moralne ... - zrównanie cokolwiek nieuprawnione.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0