Neofaszyzm w Ukrainie, jeśli porównać go z polskim, jawi się jako siła marginalna

Państwo to my – mówi uczestnik Majdanu, ochotnik w wojnie o Donbas. Państwo to Putin – wierzą w większości Rosjanie.

Te różne przekonania pokazują, jak odmiennymi drogami powędrowały społeczeństwa ukraińskie i rosyjskie po rozpadzie ZSRR. Nigdy zresztą nie były bardzo „bratnie", choć do 1991 r. żyły w tym samym sowieckim imperium. Owszem, podlegały bliźniaczym totalitarnym instytucjom, tyle że Rosja była kolonizatorskim centrum, które traktowało swe ukraińskie peryferie z systemową podejrzliwością, bo Ukraińcy do końca trwania imperium zachowali własną świadomość narodową. Mimo odgórnej przymusowej homogenizacji pamięci, przeszłości i kultury.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Marcin Ręczmin poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Ermitaż ? To tam gdzie są eksponaty zrabowane z ziem rzeczpospolitej wielu narodów od czasów rozbiorów do drugiej wojny światowej. W tym roku poznałem historię biblioteki w Drohiczynie który przed wiekami był stolicą Województwa podlaskiego: w 1940 roku ponad tysiąc cennych książek wywieziono do Rosji. Może teraz są gdzieś w piwnicach ermitażu...
    @marekpoplawski
    Wiesz co: z pretensjami o kradzieże dzieł sztuki to jednak nikt Brytyjczyków nie przebije. A co do idioty z Ermitaża to mamy swojego od MaBeNy. Tylko, że nie o tym jest ten artykuł.
    A raczej o tym, że to faktycznie koniec indentyfikacji ruskij/rusin. Płakać po tym pewnie nie ma sensu, ale warto zauważyć historyczną zmianę.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    @marekpoplawski
    A muzea francuskie, niemieckie, angielskie to swoje zbiory posiadają z jakich zródeł?
    już oceniałe(a)ś
    0
    3
    Znakomity tekst, dziękuję. Mam nadzieję, że Adam Michnik, pełen złudzeń co do rosji, zauważy i przemyśli zwłaszcza ten fragment:

    "Rosja zakleszczyła się, zapewne na pokolenia, we wsobnym imperialnym nacjonalizmie".
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    Mądry tekst. Szkoda, że żaden pacan z PO go nie przyswoi. Może wtedy znaleźli by sposób na propagandę gebelssowską pisu. Ale PO to są matoły marketingowo-piarowskie.
    już oceniałe(a)ś
    8
    5
    WSZYSTKIE moje komentarze z 3 dni zostały wycięte w pień. Niektóre odp. ad personam zostały. Wolność słowa GW vel GŻ w praktyce:

    04.03.2023, 08:15
    "obywatelska koncepcja narodu: o tym, kto jest Ukraińcem/Ukrainką, decyduje akces do republiki, a nie język czy pochodzenie"

    To jedyna logiczna koncepcja. Jest mi bliska choć sam potomek chłopów z dziada pradziada jestem etnicznym Polakiem. Jednak grzebanie w genach ma sens tylko dla celów statystycznych i naukowych. Liczy się wola. Polakiem jest ten, kto chce nim być i udowadnia to swoim życiem. Minimum to bezwzględna lojalność wobec Polski. Polska first. To sprawiedliwe i obiektywne kryterium wystarczy, by oddzielić ziarna od plew i budować silne, nie tylko dostatnie, a więc bezpieczne wobec egzystencjalnych zagrożeń państwo... Wystarczy też w zupełności do krytyki pewnych etnicznych jak najbardziej lobby, które rozwalają państwa od środka. Teraz np. USA. W Polsce transfer 300mld$ też jest niczego sobie i pozostawiłby tylko zgliszcza...

    "Stalin konsekwentnie wycinał ukraińskość – tak jak zresztą polskość, żydowskość [..]"

    Przecież to jest kłamstwo! Żydów jako nacje chciał "wyciąć" dopiero pod koniec życia ale nie zdążył. To się nie liczy, proszę pana... Nie oceniamy "chcenia" i zamiary, bo to spekulacje, tylko realne fakty. Wycinał towarzyszy partyjnych i konkurentów ale nie z powodu, że byli Żydami. Wręcz przeciwnie. Stanowili 85% stanu partii bolszewickiej. Posługiwał się nimi choćby wobec Polski, gdzie w UB od kapitana w góre byli sami Żydzi polscy i sowieccy i zdominowali administrację stalinowskiej Polski. To był jego sposób na sowietyzację Polski...

    plutar
    04.03.2023, 10:04
    "Siłę obywatelstwa potwierdziła społeczna mobilizacja"

    Obywatelstwo nie ma takiej siły, by za nie umierać. Jest nim naród. Ale można go rozumieć szeroko a nie wykluczająco. Nie mniej jednak warunkiem sine qua non jest duma z historii i kultury, patriotyzm. Dlatego narracja w GW ostatnich lat, fałszywa, propagandowa, hasbara, że jesteśmy en masse parszywym narodem współodpowiedzialnym za Holokaust i pogromy w II RP (tylko we Lwowie, reszta to zamieszki na tle ekonomicznym) jest taka groźna. Polska martyrologia jest be i obciachowa. Żydowska jest wyłącznie cacy. Żydzi tylko jako ofiary a Polacy jako sprawcy. Min. 1/tydz. (słownie: co najmniej jeden tygodniowo) artykuł na łamach GW n/t. Ba, wisiały na głównej przez całe weekendy... Teraz zaprzestaliście tych praktyk ale nie myślcie sobie, że przejdziemy nad tym do porządku dziennego. Oczekujemy debaty, analizy przyczyn, wniosków i przeprosin

    "W dodatku neofaszyzm w Ukrainie, jeśli porównać go z polskim, jawi się jako siła bardziej marginalna. Nie było w Ukrainie ponadstutysięcznych marszów organizowanych przez narodowców i wspieranych przez państwo"

    Kolejna manipulacja. Te "ponadstutysięczne marsze" były wyłącznie w dniu niepodległości 11 listopada. To byly i są manifestacje patriotyzmu a nie nacjonalizmu. Patriotyzm przejęły środowiska skrajne bo wy, mainstream III RP oddaliście go walkowerem zrównując z nacjonalizmem... Próba odzyskania święta niepodległości orłem z czekolady była tyleż spektakularna co żenująca i obciachowa. Nie czujecie tego obciachu bo gardzicie naszą prawdziwą historią pełną heroicznych walk i bohaterstwa Polaków oraz milionów ofiar, często w w torturach oddających życie za wolna Polskę. Czczenie tego czekoladowym orłem jest tak absurdalne, że tylko WY mogliście na to wpaść

    Poza tymi uwagami artykuł uważam za dobry, bo wspomagający sie liczbami. Proszę tak częściej. Może w końcu zrozumiecie, że 0,1% polaków umoczonych w pogromy i szmalcownictwo nie wolno utożsamiać z całym narodem i go bezczelnie oskarżać i gnoić w światowych mediach. Za to 40% populacji Żydów w stalinowskiej Polsce w administracji, UB, wymiarze sprawiedliwości i partii na wysokich szczeblach już TAK. Razem z rodzinami to prawie wszyscy...
    plutar
    04.03.2023, 08:44
    "Serbski antropolog Ivan Colović pisał kilka lat temu, że współcześni nacjonaliści stali się ?kulturoznawcami", mniej interesuje ich to, jaką kto ?krew" dziedziczy, bardziej ? jak narzucać kody historyczno-kulturowe"

    Kto to ten Serb jest i dlaczego jest cytowany? Metoda na autorytet, by narzucić nam nie tyle "kody historyczno-kulturowe" co pewien internacjonalistyczny światopogląd, że państwo narodowe jest politycznie niepoprawne niezależnie, czy komu zaglądamy w geny czy nie? Jak nie kijem to pałą. Rozumiem, że my Polacy nie mamy prawa "narzucać" Polakom naszych kodów historyczno-kulturowych. Dekodując ten termin nie mamy prawa do dumy z naszej historii i kultury. I to sie przebija w narracji środowiska GW... Już nie tylko nacjonalizm jest zły ale nawet... patriotyzm! To prosta droga do wynaradawiania Polaków w Polsce. Potem "Polacy" witaliby ruskie tanki kwiatami i listami proskrypcyjnymi, jak po 17IX39r. na kresach wschodnich
    już oceniałe(a)ś
    1
    2
    Dlaczego gdzieniegdzie pisze się o Ukraińcach i Ukrainkach a gdzie indziej tylko o mężczyznach Ukraińcach?
    już oceniałe(a)ś
    1
    12
    No akurat Holokaust byl na glownie na obszarach, okupowanych przez Niemcy, czyli nie w Rosji, tylko w Polsce, Ukrainie, Bialorusi i krajach baltyckich. Trzeba uczciwie przyznac, ze z tej chocby przyczyny, Rosjanie nie musza sie specjalnie z holokaustu rozgrzeszac.
    już oceniałe(a)ś
    3
    14
    "Nie są to spektakularne sukcesy neofaszyzmu, zwłaszcza jeśli porównać je z siłą naszej Konfederacji." - takie bzdurne wrzutki powodują, że cały ten artykuł staje się mało wiarygodny.
    już oceniałe(a)ś
    11
    24
    "Neofaszyzm w Ukrainie, jeśli porównać go z polskim, jawi się jako siła marginalna"

    No, myślę, że propaganda Putina nie przeoczy tak odkrywczego wniosku wiodącej polskiej gazety. Co prawda Rosjanie od dawna pisali, że Polacy i cały zresztą Zachód to kryptonaziści, ale nie często wiodące zachodnie media wpisują się w ten nurt.
    już oceniałe(a)ś
    8
    21